Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszkaaa49

POradzcie

Polecane posty

Gość myszkaaa49

Czy po porodzie i rejestracji maluszka w USC muszę jechać odebrać numer pesel i odpisy do swojego miejsca zameldowania? przecież to kłopot jeśli mieszka sie 800 km od miejsca zameldowania, zwłaszcza po porodzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
no niestety ale trzeba o ile dziecko zostalo zameldowane tam gdzie ty.jesli tak to n iestety musisz jechac do tamtejszej gminy to odebrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa49
a ile mam na to czasu? i czy nie może tego odebrać np. moja mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
ja na pesel czekala 2 tyg zeby pzyznali.nie wiem ale chyba nie moze isc mama a z reszta niech sie idzie zapyta do wydzialu ewidencji ludnosci i jej powiedza czy ona to moze odebrac.a zanim pojedziesz to zadzwon do gminy czy juz jest pesel sprawdzi i ci powie czy juz nadali dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaa49
śmieszne... mam po porodzie zostawic małe dziecko pod opieka męża czy opiekunki na 2 dni ( bo tyle dojazd pksem trwa z dwie strony- 850km) ....chore i niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
maz moze jechac :) no niestety tak to u nas jest i nic sie na to nie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
a do jakiej gminy musisz jechac po to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja tez będę miała taki problem, bo mieszkam w Opolu, a razem z mężem jesteśmy zameldowani na Dolnym Śląsku. Co prawda to nie 800 kilosów, ale jechać też trzeba... A nie wiecie, jak jest ze sprawami urzędowymi, gdy chce się rodzić np. w Czechach? Bo ja np. bardzo chciałabym rodzić w Czechach, ale kompletnie jeszcze się nie interesowałam tymi papierkowymi sprawami, które z tego mogą wyniknąć, bo dopiero staram się o dzidzię:) Słyszałam tylko, że przygraniczne szpitale czeskie są super, a kobiety przyjmuje się w ramach tzw. "nagłego wypadku" i idzie to wtedy na NFZ. Czy ktoś się orientuje, jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaaa49
Maz nie moze jechac ,taka ma prace...musze z jednego konca POlski na drugi jechac ale napewno tego nie zrobie do 3-4 miesiecy po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
a tego to nie wiem ja rodzic sie nie wybieralam do czech :) wolalam swoj szital w choszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
no tobie to raczej ciezko zaraz po porodzie jechac.mowie ci ze niech twoja mama idzie sie dowiedziec czy ona moze odebrac to najlepszy sposob zebys wiedzila na czym stoisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna30
wniosek o pesel złożył mój mąż jeszcze jak byłam w szpitalu. po ponad tygodniu pesel dostarczono nam przez pocztę, tak że nie musieliśmy iść do urzędu po odbiór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna30
a akty urodzenia dostał od ręki przy okazji składania wniosku o pesel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaa49
manna30 nie o to chodzi ,mąż do USC może iśc , chodzi o to że obydwoje nie mamy mozliwosc jechac 850km po odbiór pesel dziecka do miejsca zameldowania ( bo podobno tam go wydaja) , mieszkamy na wynajmie 850 km od miejsca zameldowania ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna30
a to rzeczywiście zonk. myślałam, że u Was tak jakby dwa razy trzeba iśc osobiście do urzędu, gdzie się jest zameldowanym. a próbowałaś dzwonić? być może trafisz na jakąś wyrozumiałą urzędniczkę, któa wyśle pesel na adres do korespondencji a nie na adres miejsca zameldowania. warto spróbować, bo rzeczywiście aka trasa po kawałek papierku to nie lada kłopot i wydatek. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyny dziewczyny
a nie lepiej zadzwonić do urzędu i zapytać jak się sprawy mają, czy trzeba faktycznie osobiście? Bo może pocztą też można, a Wy się tutaj głowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×