Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matko ja sie zapadne pod ziemi

CHCE sie zapasc pod ziemie!!!!! moj wspollokator mnie przylapal

Polecane posty

Gość łubudu
mam rade dla wszystkich panienek w podobnej sytuacji. jak on stoi i się gapi to wyjmujecie te paluszki :P i właśnie nimi przywołujecie facecika po czym jak podejdzie otwieracie rozporeczek a on na pewno jest już gotowy. a jak ucieka to nie krzyczcie za nim pedał bo w tym chorym coraz bardziej kraju kosztuje to 15 tysięcy kary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placoweczka
hahahah lubudu dobre :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pijesz wino to na pewno Ci pomoze, rozwiaze Ci jezyk i dzieki niemu poczujesz sie swobodniej wiec moze wtedy uda Ci sie sprostowac sytuacje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudu
nie śpij tylko czatuj na gościa. wróci napalony i co ? chyba ,że już był u przyjaciela poskarżyć się do czego go zmusiłaś. wiesz co ? mogli cię oplotkować ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudu
albo piszą już donos do prokuratora !!!!!!!!!!!!!!! MATKO JEDYNA RATUJ SIĘ I UCIEKAJ !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam-duzego
kapac ? raczej poszedł se zwalic, idz do niego jak bedzie nago w lazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam-duzego
wlazlas mu tam ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko gdzie jestes
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dżizas
a ja kiedyś nie zauważyłam że pod prysznicem w akademiku zamek był zepsuty i mi sąsiad z akademika wszedł jak akurat sobie myłam cipkę, byłam pewna że pozamykałam, mogło to wyglądać dwuznacznie. Kolesia widywałam codziennie na uczelni i był w mojej grupie dziekańskiej. Wróciłam do pokoju wypiłam setkę wódki i chyba z litrę wody na uspokojenie i przez tydzień go unikałam, potem mi przeszło. Tobie też przejdzie. Na przyszłość zamykaj drzwi i sprawdzaj czy sa zamknięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie wczoraj znieczulilam tym winiem ze nie wiem kiedy zasnelam ;) moj szanowny wspołlokator narazie chyba spi..a ja sie wykapalam, wzielam prowiant i zamierzam spedzic tu caly dzien...tu to znaczy w pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego tamatu
a jesli on mysli teraz o mnie ze jestem obleśna? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie myśli
że jesteś obleśna, prędzej, że namiętna :) A tak swoją drogą to im szybciej wyjdziesz z pokoju i staniesz z nim twarzą w twarz tym lepiej. Taki ładny dzień, szkoda spędzić go na siedzeniu w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dżizas
Nie czytałam całego tematu ale po co z nim gadać o tym, czy on rozmawia z tobą o tym jak sie masturbuje, chyba sam się domyslił co robiłaś i że ci cholernie głupio i nie jest matka ani ojcem który ma cie pouczać czy coś i nie musisz się tłumaczyć. Zresztą lepiej jak tak sobie dogadzasz niz jak miałabyś dawać dupci na dyskotekach :P. To jest tylko i wyłącznie twoja sprawa co tam robiłaś i nie ma co sie wysilać na jakąś żenującą cię rozmowę która i tak nic nie wniesie poza skrępowaniem obojga. Jak juz się zabunkrowałaś to się bunkruj, byle nie za długo, do ochłonięcia, bo może tez mu głupio i nie wie co począć. Na pewno byłoby mu głupio gdybyś miała się wynosić z tego powodu z mieszkania. Pobunkruj się dzień dwa i wyjdź i zachowuj sie naturalnie, może na początek zwykłe cześć, ale staraj sie patrzeć mu w oczy, nie za długo ale staraj się, po jakimś czasie powinno ci przejść, wiesz ja sie już po kilkunastu dniach śmiałam z mojej sytuacji, chociaż byłam w lepszej, bo dokonywałam tylko czynności higienicznych które tylko dwuznacznie mogły wyglądać. Nawet nie mam pojęcia jak się czujesz w takiej jednoznacznej sytuacji, ale wiesz że jak ja tego kolegę przez jakiś czas widziałam to miałam wrażenie że mnie wzrokiem mierzy, nawet nie wrażenie bo on to robił i normalnie to widziałam. Chowanie sie i ukrywanie nic nie da po prostu staw czoło. Mi wszystko przeszło i normalnie ze soba rozmawialiśmy jakby nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym się schizowała
gdyby mnie ktoś przyłapał. Prawda taka, że wiemy iz wiekszość luzdi uprawia sex, masturbuje się, bo jest to normalne...wszystko jest OK, dopoki nie jestesmy naocznymi swiadkami "zdarzenia" lub osobami przylapanymi. Mysle, ze temu kolesiowi jest bardziej glupio niz Tobie-autorko, wiem że Cie przylapam, sam pewnie nie raz sobie robi dobrzei ma swiadomośc jakby sie czul gdyby ktos go przylapal. Wyleź z tego pokoju i albo pogadaj z nim o tym, albo pogadaj z nim na zupelnie inny temat, tak jakby nic się nie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym się schizowała
*wie, że Cię przyłapał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×