problem o ex

Witam,mam dosyć spory problem chodzi o moją ex dziewczynę dopiero po 5 latach zdałem sobie sprawę że ja ją kocham i że tylko z nia byłem szczęśliwy,ale wtedy byłem jeszcze głupkiem i zależało mi aby jak najwięcej zaliczyć wtedy olewałem to że ona płakała jak nie wracałem na noc do domu olewałem to jak próbowała ratować nasz związek olewałem niemal wszystko,wyjechałem bez słowa z miasta nawet nie powiedziałem jej że to koniec.Sama po 4 miesiącach ciszy zabrała swoje rzeczy z mojego mieszkania.Wtedy nie myślałem o tym że strasznie ją krzywdzę i ona bardzo cierpi.Później coraz częściej o niej myślałem ,kochając sie z inną kobietą miałem jej twarz przed oczami a przez sen wołałem jej imie,zdałem sobie sprawę że nie pofrafie być z nikim więcej jak tylko z nią.To trwało jakieś 3 lata,postanowiłem wrócić do miasta,miałem w planach porozmawiac z nia i powiedzieć jej co czuję a przede wszystkim przeprosić nawet na kolanach za to co zrobiłem.Już byłem przed jej mieszkaniem ale zauważyłem że czule obejmuje ją jakiś facet i biega koło nich dziecko.Na 100% wiem że to ich bo ten chłopczyk to wypisz wymaluj ona.CZy myslicie że powinienem się z nią spotkac i powiedzieć jej co czuję i bynajmniej przeprosić? Bo od dnia mojego wyjazdu nie zamieniliśmy ani słowa.Proszę pomóżcie

Byłeś chujem, a za to prędzej czy później spotyka kara. A teraz daj jej spokój i nie mąć w głowie.

he teraz cie sumienie ku******sie ruszyło???? teraz wiesz że ona cierpiała? zgadzam się z poprzedniczką sp******alaj jak najdalej nie niszcz rodziny krórej ty nie chciałeś stworzyć obyś już nigdy nie zamoczył i jechał do końca życia na ręcznym należy ci się za jej krzywdy.Ja to na jej miejscu bym się z tobą spotkała ale tylko po to zeby jaja ci ukręcić

przecież każdy idzie kiedyś po rozum do głowy.Ja ją kocham nie rozumiecie tego że mi też cięzko i strasznie wstyd chciałbym ją chociaż przeprosić

Ty parówo jedna.Masz tego pecha że swiat jet mały.Znam doskonale tą całą sytuację.Niestety w celu zrobienie mniejszej świni niż na prawdę jesteś zaponiałeś dodać kilku istotnych szczegulików.I cieszę się niezmiernie że jeszcze nikt tu nie napisał "tak porozmawiaj z nią" zapomniałeś dodać że zanim wyjechałeś na jej oczach śliniłeś się do innej baby -przy fececie tej baby(a tak się szczęliwie złozyło że twoja ex i facet tamtej baby która się też do ciebie śliniła są teraz szczęsliwą rodziną)zapomniałeś dodać że i to ci wybaczyła zapomniałeś dodać że ona tak cie wtedy szaleńczo kochała że prawie pokłuciła się z całą swoją rodziną ,zapomniałeś dodać że gdy ona czekała na ciebie z obiadem ty miałeś to w dupie i siedziałeś w pubie,zapomniałeś dodać że w przed dzień wyjazdu ledwie zlazłeś z innej baby po czym poszłeś do domu i próbowałeś wpakować się do łóżka taki śmierdzący alkoholem i inną kobietą??????? żal mi ciebie że masz czelność opisywać tą fałszywą sytuacje na formu.Nawet nie próbuj z nią rozmawiać bo jak Boga kocham znajdę sposób na to abyś zapłacił za wszystko,czy myślisz że ona ma ochotę ogladac twoją fałszywą kłamliwą alfonsią mordę ???????Jesteś nikim zupełne zero.

Ona powinna być Ci wdzięczna, że ją olałeś i wyjechałeś, dzięki czemu mogła sobie ułożyć życie, być w końcu szczęśliwą i kochaną. Czym prędzej wypierdalaj i nie pokazuj się jej na oczy. Na jej miejscu poprosiłbym jej męża, żeby Ci obił mordę. :P

wredny on już raz prawie dostał po ryju widocznie nie poskutkowało

Prawie robi duża różnicę! :P ;) P.S. A skąd do licha wiesz, że to o nią i niego chodzi? :(

1)zdradza go ksywka 2) ewidentnie to jest ta sama sytuacja którą przeszła moja przyjaciólka zgadza się opisana sytuacjia tylko brak kilku szczegulików zgadzaja sie lata zgadza sie syn,

bardzo ciekawy wątek szkoda że tak mało wpisów ;)

Aniu jak pisałem wcześniej każdy idzie kiedyś po rozum do głowy i każdemu trzeba dać drugą szansę.

BEZCZELNY TYP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Widać koleś, że nie masz klasy, bo po czymś takim i w obecnej sytuacji (mąż, dziecko) facet na poziomie by się szybko zmył i w życiu nie ważył wkroczyć ponownie do Jej życia! :(

Dada wrzuc na luz i odczep sie od dziewczyny.ułozyła sobie zycie bez Ciebie i niech bedzie szczesliwa! twoja historia jest jedna z wielu podobnych a ja wiem jak sie czuje twoja była..az za dobrze ..wiec znajdz sobie nowa kobiete a jej daj spok.oj i uszanuj to ze w koncu jest szczesliwa i kochana;-)

inną kobietę jak ja ciągle widzę jej twarz przed oczyma nawet jak kocham sie z inną to zdarza mi się wymawiac jej imie

a może ona wcale nie jest z nim taka szczęliwa skąd mam wiedzieć skoro z nią nie rozmawiałem pamiętam że jak mnie kochała i nikt na świecie takim uczuciem mnie nie dażył może jeszcze mnie kocha może tamten był tylko ucieczką ukojeniem?

Danielu bierz dupę w troki i spadaj stąd mało ci pieknych opinii spodziewałeś się że wszyscy będą za tobą ???? Jak widzisz nie wielu jest takich typów jak ty i jak to pieknie określił jeden autor powyższych wpisów NIE MASZ KLASY!!!!

Szczerze?: to kara od losu za Twoj wybryk sprzed lat! Ja zostalam sama w cizay tez prawie 5 lat..teraz moj ex chce wrócic bo odobnie jak ty uswiadomił sobie ze tylko mnie kocha hehe ;-) Ja ułozyłam juz swoje zycie z dzieciatkiem( zrezsta nawet alimentów nie chce od dziada..)a najlepsze jest to ze jak dzwoni to nie pyta nigdy o córke..miłe co nie? serio zycze ci abys ułozyl sobie zycie swoje ale daj juz jej spokój..chyba ze chcesz to przepros ale po co? sama nie wiem..Niektórych złych rzeczy nie da sie wymazac z pamieci jednym słowem:-( a wracaja te złe wspomnienia i ból...

I to jest właśnie taka KARA dla Ciebie, że ona Ci się teraz pojawia przed oczyma. Jak się z nią skontaktujesz, jej mąż powinien Ci obić ryja. Naprawdę - nie prawie. :(

Wredniak jasne ze kara..taka jest najlepsza!!!!

spokojnie już dałam im cynk mordobicie gwarantowane;) Danielu Pięknym za...........

bomboladka - Ty napisałaś o karze, ja też - zupełnie niezależnie. :) I żeby Daniel do końca życia żałował, że skrzywdził taką cudowną kobietę i by trafił na taką, w której się zakocha a ona będzie nim pomiatać i nie szanować. ;) Osz kurde, ale jestem wredny. :P

Jescze jedno żałosny człowieku wiadomość która podniesie Cię na duchu twoja ex i jej mąż jak to usłyszeli prawie posikali się ze śmiechu tak się smiali że miałam ochotę zadzwonic tak za parę minut żeby czasem na telefon nie nasikali;) ;) ;) :) :)

Wredniaczku jak na faceta przystało masz swoje zdanie i dwa dobre serducho:-)

Dzięki za komplementy, ale co z tą moją opinią wredniaka, na którą tyle lat ciężko pracowałem (na Kafe)? ;) :P

upsss hihi tego nie wiem;-) nadrobisz jeszcze Wredniaczku:-) Dodam jeszcze tylko tyle ,zebys w zyciu kierował sie swoimi dobrymi zasadami i nie krzywdzcie kobiet panowie , bo my tez mamy swoje uczucia i dume, a przede wszystkim jestesmy słabsze fizycznie:-) no i co najwazniejsze: inaczej odbieramy podejscie facetów do nas jako kochanek, zon, dziewczyn..szybciej sie przywiazujemy, chyba mocniej kochamy no i potem bardziej cierpimy....a ból zabiera wszystko wiare w zycie, w siebie w ludzi.Trudno pozniej sie otrzasnac, zaufac drugiej osobie i po prostu znowu kogos pokochac...Troche bezskłądnie to napisałam ,ale to takie moje wynurzenia..pozdrawiam

No trochę nieskładnie, fakt. :P No co - właśnie nadrabiam. ;)

I super;-) Nadrobisz jeszcze , moze nie raz mnie zjedziesz hihi ale i tak ja nie zmienie swojego zdania co do Ciebie..paaaaaaaa

Jeśli te posty to nie jest jakieś prowokejszyn moderatorów kaffe to powiem że to cholernie smutna sprawa. ta ex autora może i sie uśmiała do łez jak to usłyszała, ale w głębi serca ją z pewnością coś zakuło, w głębi duszy przypomniała sobie z pewnością jak bardzo go kochała i za co go pokochała. i z pewnością jej serce wielki żal ogarnął z pustym retorycznym pytaniem "dlaczego on tak późno sie opamiętał". uczucie które potrafi znieść tyle krzywdy jest napewno cholernie silne i głębokie. ale mimo wszystko autorze, nie rób sobie złudzeń, ona nie chce już na Ciebie patrzeć prawdopodobnie, a i Ty zachowaj resztki honoru i nie wpierdhalaj sie w cudze życie. miałeś swoją szanse pokilkakroć a jednak wolałeś co innego, teraz już jest zwyczajnie za późno. a swoj ą drogą to je rozumiem jak można krzywdzić tak kobiete która ofiaruje tyle uczucia? ja bym qrva tak nie potrafił...

Do T wiesz co to nie jest żaden chwyt ja także znam tą sytuację baaardzo mnie to zdziwiło że da da postanowił to opisać tracąc przy tym resztki godności męskiej,ta cała sytuacja była bardzo smutna,ale zdaje mi się że ex da dy (imienia nie podam) wcale nie zadała sobie takiego pytania bo wałkowała to nie jeden raz tylko my możemy wiedziec co ona wtedy przechodziła walczyła sama ze sobą prawie rok czasu odcinając się od swiata zupełnie,wiesz co jest najsmutniejsze że jej miłość była bezgraniczna dziewczyna nie miała lekkiego życia i toco w nim przeszła przed związkiem z tym p*****tem było koszmarem i pojawił się on był jak zbawca jak słońce które wychodzi po 20 latach ciemność przede wszystkim wierzyła bo takie pozory on stwarzał że teraz jej życie będzie normalne że wreszcie ona będzie kochać kogoś i ktoś będzie kochał ją,pomyślicie ze była naiwna nie wcale nie ale każda kobieta wierzy w oświadczyny swojego chłopaka,cieszylismy się jej szczęściem bo dziewczyna na to zasłużyła miło było patrzeć jak promienieje jej twarz a co było potem to już wiecie tylko da da dalej jest kłamcą i nie opisał wszystkiego Ania tego nie napisała więc ja też nie będę ale facet po czyś takim zaznaczmy normalny facet nie spojrzał by kobiecie którą tak bardzo zranił w oczy,żal mi cie da da żyjesz zudzeniem i mam nadzieję że będziesz cierpiał jeszcze bardzo długo