Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tartaretkaaaaa

Brak akceptacji ze strony matki

Polecane posty

Gość tartaretkaaaaa

Jest mi strasznie przykro i ciężko... Mieszkamy z moimi rodzicami, nie mamy ślubu, mieszkamy z nimi bo oni nas o to poprosili bo moja matka jest chora... Było idealnie dopóki nie powiedziałam im o tym, że jestem w ciąży i wtedy zaczęło się piekło... Matka ziytowała się, jak ja śmiem robić takie rzeczy pod jej dachem, że wstydu nie mam, że jak ona teraz pokaże sie ludziom na oczy, że mogłam przynajmniej poczekać ze swoim popędem do slubu, że jestem gorsza niż ladacznica... Myślałam, że pozłości się i jej przejdzie ale jest coraz gorzej... Wyżywa się na mnie, ubliża mi przy obcych, wyzywa non stop... Wiem że wyprowadzić się będziemy mogli dopiero za co najmniej 3 miesiące i jestem przerażona... Jestem już wyniszczona psychicznie, nie mam siły, jak to przeżyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia chora a jaką werwę ma :o powiedz jej, że jest Ci przykro z powodu jej zachowania, że ranią Cię jej słowa. A poza tym, nie wiem jak matka może coś takiego robić swojemu dziecku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tartaretkaaaaa
Mówiłam już jej to nieraz ale wtedy odpowiada mi, że niby dlaczego ma sie liczyć z moimi uczuciami skoro ja się nie liczyłam z uczuciami jej robiąc dla niej takie obrzydlistwio i wystawiając ją na plotki i wytykanie palcami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej żeby się odpierdol
iła!! Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnieeeeeeee
ile ty masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tartaretkaaaaa
Ja mam 24 lata a chłopak 27...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvwbt
Może jej przejdzie zanim urodzi się dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tartaretkaaaaa
Też miałam taką nadzieję.. Tylko, że ja już jestem w 9 miesiącu ciąży i wszystko zmienia się jedynie na gorsze.. I boje się, że matka coś zrobi dziecku jak się pojawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dałabym jej dziecka nawet na sekundę po urodzeniu, nawet jak nagle zapała uczuciami babcinymi! Kurcze dziewczyno, jesteś dorosła, nie masz 15 lat, wtedy to byłby wstyd, a tak :o Sorry, ale Twoja matka jest żałosna i okrutna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twój ojciec i rodzice chłopa
ka jak to wygląda w ich mniemaniu? może by ci pomogli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 naj trudniejsze momenty w życiu rodziców i ich dziecka: - kiedy dziecko dowiaduje się, że jego/jej rodzice uprawiają seks - kiedy rodzice dowiadują się, że ich dziecko uprawia seks "Matka ziytowała się, jak ja śmiem robić takie rzeczy pod jej dachem, że wstydu nie mam" a czy ona myślała, że Wy w celibacie żyjecie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym poczekaj jeszcze trochę i zobaczyć jak będzie chciała przytulić malucha. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mni za to matka z domu wyrzucila. Babcia i brat wraz z matka sie mnie wyrzekli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tartaretkaaaaa
Mój ojciec ze mną nie rozmawia, z chłopakiem też nie. Jego rodzice nie żyją więc w obecnej sytuacji jesteśmy zdani tylko sami na siebie... Nie wyobrażam sobie następnych miesięcy pod jednym dachem w takiej atmosferze... Pół ciąży miałam zagrożonej z powodu stresu który zafundowała mi matka... To nie jest tak, ze jej przejdzie gdy zobaczy wnuka, wiem że tak nie będzie, nawet mi pożyczyła poronienia więc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy weźmiecie ślub
? może wtedy rodzice zmienią nastawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie podobnie, nastawienie matki sie nie zmienia. Nie dzwoni, nie interesuje sie. Po prostu "pozbyla sie problemu " :o i uwierz, ze tez mam ciaze zagrozona, cale szczescie juz 33 tydzien. tak mi zle, ze nie mam kontaktu z najblizszymi mi ludzmi, okazali sie tacy obcy w jednej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dookola sie naopowiada ze sama sie wyprowadzilam i awanturowalam sie to ludzie inaczej o niej mysla, natomiast kobiety w urzedzie miasta wspolczuja mi bo matka zlozyla pozew o wymeldowanie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko najpierw pisałaś
że jesteś w 9 mscu ciąży? Teraz że obawiasz się kolejnych miesięcy? PROWOKACJA!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfkhf
"Wiem że wyprowadzić się będziemy mogli dopiero za co najmniej 3 miesiące i jestem przerażona..." - przeczytaj debilu zanim zakrzykniesz ze to prowokacja!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggguususss
autorko najpierw pisałaś - czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może lepiej będzie jeśli
wyprowadza się teraz... no i oczywiście wezma ślub!!!!!!!!! Wtedy rodzice inaczej spojrzą na Twoją ciąże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu22
dianka90 wspolczucia. zycze ci zeby twoje dziecko kochalo cie za nich wszytkch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tartaretkaaaaa
Ich już nie obchodzi jak bedzie, czy będzie ślub czy nie... Najważniejsze że zrobiłam źle teraz, bo nie po kolei, najpierw dziecko... pisałam że jestem w 9miesiącu ale wyprowadzić się będziemy mogli dopiero gdzieś za 3 miesiące, o ile nie później i boję się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoo matko wyrzekną się własneg
o wnuka! Nawet jak wyjdziesz za mąż? wytrzymaj te 3 msce a później ich olej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkaio
tartaretkaaaaa powiedz jej"zapomniał wół jak cielęciem był" I powiedz jej takze,ze jakby nie w jej domu,to gdzie indziej i tak bys to zrobiła(seks)bo taka jest kolej rzeczy.Dorastasz i mas zprawo go uprawiac,nawet bez slubu.I zapytaj czy ona taka swietojebliwa była.Moze ona zachorowałą,bo seks uprawiała tylko raz jak cie poczeła.Seks to zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tartaretkaaaaa
Matka twierdzi, że jest juz za późno na naprawienie zła które jej wyrządziłam... Powiedziała, ze córki już nie ma i że żałuję że mnie urodziła, tak mi dziś powiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu22
bosze ...straszna masz sytuacje, nie chodzi mi o materialna czy cos. ja po prostu tego nie moge zrozumiec jak mozna byc tak egocentrycznym jak twoja mama. wyprowadzka to jest najlepsze co mozesz teraz zrobic. musisz stanac na glowie i sie wyporwadzic. a co w tej sprawie robi twoj narzeczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bubu22 ja owniez mam taka nadzieje, ze ona bedzie najcudowniejsza osoba w moim zyciu. chyba przytaknela bo kopnela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×