Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość g.sy

orgazm pochwowy

Polecane posty

Gość vito
bez urazy dziewczyny,jeśli wy podczas orgazmu myślicie,to znaczy że wy nie przeżyłyście jeszcze pełnego odlotu.czego wam życzę.to się fakt nie zawsze niestety udaje.może wtedy zmienicie zdanie.ale każda z was jest inna przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie myślimy
podczas orgazmu, tylko po orgaźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada-85
vito ma troche racji w tym co mowi, ja nie umiem psychicznie tak totalnie odplynąć, poniesc sie fali namietnosci, kontroluje troche sytuacje, to jak wygladam, jakie dzwieki z siebie wydaje, zeby to wszystko bylo ladne i estetyczne. To sprawia, ze nie mozna tak do konca odplynac. I nie mam takich niewyobrazalnych orgazmów, jak moj facet, ktory całkowicie sie zatraca w seksie Vito dobrze godo!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada-85
menel, ta strona sie nie wyswietla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.sy
ajj wczoraj mi sie zasneło :) no ja podczas orgazmu łechtaczkowego nie myśle o niczym:D Żonko wypróbuje własnie stymulowanie łechtaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj miałam małe co nieco przed snem :D Ja nie myślę podczas seksu za bardzo tylko właśnie po i to dużo po. A właśnie, parę dni temu mój mąż się mnie pytał jak to jest że ja mu zawsze mówię, no że mi się coś tam 2 dni wcześniej podobało, bo mu szepnęłam miłe słówko że cos tam mi się podobało. Ale kiedyś tez nie mogłam tak psychicznie odpłynąć, tak to było przed ślubem i po ślubie też trochę, bo a to że teście usłyszą albo brat męża, albo moi rodzice, a to że nie byłam gotowa na dziecko a żadnym środkom nie mogłam zaufać, potem już tak przychylniej się na to nastawiałam, potem problemy finansowe i problemy bo mój małżonek przestał mieć ochotę na seks. Ale teraz już nie myślę tak bardzo o niektórych sprawach i samo przychodzi, chociaż pewnie jeszcze wiele rzeczy przede mną mam nadzieję ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.sy
małe co nieco hehehe:D napewno jeszce wiele przed Toba:) i mam nadzieje ze przede mna tez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orgazm łechtaczkowy to w chwilach lenistwa ;-) A pochwowy mam najczęściej w facie owulacji i przed okresem. Najczęściej w pozycji na jeźdźca - kiedy penis stymuluje przednią część pochwy. A sutkowy miałam raz w życiu;-) aż się spociłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauza 23
Ale skąd właściwie wiecie że ten orgazm to pochwowy a ten z kolei łechtaczkowy? Jakie są między nimi różnice? Ja zawsze mam ten sam orgazm, różni się tylko mocniejszym i mniejszym doznaniem. Zawsze jest nieziemski...Wychodzi z ,,środka", przeszywa mnie jeden wielki dreszcz po całym ciele i zawsze towarzyszy mi uczucie jak bym miała za chwile ,,zrobić siusiu"...Uczucie jest niesamowite i te 5 sekund to nirwana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem i mam problem
problem tkwi w tym ze ja za szybko dostaje... nie weim dlaczego :/ kochamy sie z dziewczyna fajnie jest 4 pchniecia a ja juz dostaje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem i mam problem
od 6 misesiecy, od poczatku jak zaczelismy to robic, ale pwoiem ci ze raz były nawet 3 pozycje! nie wiem czemu wtedy tak szybko nie dostalem, moze byc to spowodowane tym ze wczesniej nie szedlem sie zalatwic? chcialo mi sie sikać ale nie za mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko jeśli zacznę się bawić wibratorem i będę mieć orgazm pochwowy to czy nie będę później miała problemów z uzyskaniem takiego orgazmu z mężczyzną moim ? może być jeszcze większa trudność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem i mam problem
ale ja uzywam gumki.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkaaaaa
Nie... Jeśli poznasz siebie i będziesz wiedziała jak to wygląda to pokierujesz swojego męża w odpowiedni sposób. Ja zawsze mam orgazm pochwowy, trzeba zaciskać i rozluźniać mięśnie pochwy w mniej więcej tym samym tempie, a jak będziesz czuła max przyjemność to przytrzymać :) gdybym sama wcześniej nie próbowała to nie wiem czy coś by było, pewnie nie od razu tylko po dłuższym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkaaaaa
a co do szybkiego wytrysku to jest miejsce gdzie można złapać penisa żeby opóźnić orgazm... jak się dowiem to odpowiem. A nie zaciskasz mięśni kiedy czujesz że się zbliża? prezerwatywa sprawia też że trudniej to wyczuć, bo czujesz dopiero ostateczny moment i trudno to zrobić w Twojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem i mam problem
nie zaciskam, bo ja zacisne to zaraz dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotea
Ja dostaję oba orgazmy bo my sie kochamy a wspołzycie to nie kopulacja czy uprawianie seksu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem i mam problem
my tez sie kochamy, ale wkurza mnie ze tak szybko dostaje :/ nie wiem co o mnie moja dziewczyna mysli! źle sie z tym czuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobeznana w temacie
myślałam, że należę do mniejszości, kóra nie osiąga orgazmu pochwowego ale widzę, że jest nas sporo :D Ja mam tylko łechtaczkowy, jest super i to jest coś zajebistego :D od niedawna zaczęłam współzyć z chłopakiem i w sumie podczas stosunku nie odczuwam żadnych przyjemności ale myślę, że to dlatego, że są to moje początki i muszę się "nauczyć" odczuwać przyjemność. Kiedyś prawie chłopak doprowadził mnie do pochwowego ale wydaje mi się, ze jest słabszy od łechtaczkowego. JA przy łechłaczkowym odlatuję :D Ciekawi mnie orgazm sutkowy ;) ciekawe jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona ziaba
a ja mam i jeden i drugi, obydwa zajebiste, takie ze totalnie odpływam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.sy
tak tylko jeśli zacznę się bawić wibratorem i będę mieć orgazm pochwowy to czy nie będę później miała problemów z uzyskaniem takiego orgazmu z mężczyzną moim ? może być jeszcze większa trudność? pochwowego nie miałam ale wydaje mi sie ze własnie takie samotne poszukiwanie punktu G mogło by pomóc..hmmm:D Do Faceta Z problemem: nie martw sie chłoopie:) wszytsko da sie wyćwiczyć,mój ukochany tez mial taki problem ale teraz to ahh:D wystarczy troche cierpliwości z Twojej i przede wszytskim partnetki strony:) i wiecie co,tez zaciekawił mnie ten sutkowy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tom09
Myślę, że warto się zaopatrzyć w różnego rodzaju nakładki, zabawki erotyczne etc. Powinny pomóc ;) Tu macie link do internetowego sex shopu: http://emilosc.pl Mają bardzo duży wybór i przy tym są dyskretni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×