dołek

Witam!Jestem nowa na forum i mam podobne problemy jak większość z Was kobitki.Jestem w 11 tyg ciąży i mam napady lęku, paniki i ten cholerny niepokój, A do tego brak ochoty na seks przez co jeszcze wieksza panike ze moje malzenstwo sie rozpadnie chociaz mąż mnie zapewnia że tak nie będzie ale to samo przychodzi.Leków nie biore chocisz gin zalecila mi hydroxyzine 10mg na noc ale boje sie ze dziecku zaszkodze i radze sobie sama.Naposzcie co myslicie o tym i co nowego u was!Buziaczki!!!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3169615

a ja zapraszam na forum "nerwica w ciąży" na stronę kardiolo.pl

ja mam to samo juz jestem w 22 tyg ciazy a non stop sie boje o wszytsko,kazdy bol to dla mnie koszmar bo sie martwie ze cos jest nie tak