Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Logitka

Czy pozwoliłybyście sobie na coś takiego?

Polecane posty

Gość Logitka
tak tylko, ze my mieskamy w jego rodzinnym domu, gdzie pietro wyżej mieszkaja jego rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj 28 letni maz
zdradzil mnie z 15 latka , zastanow sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitka
jest wielce oburzony, ze w ogole jak ja smiem miec pretensje, zaczął sie na mnie wydzierac i szarpac, ze nie mam robic scen i wojen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567....
dla mnie jak facet się tak zachowuje i tak reaguje to znaczy jedno ma cos na sumieniu szarpać kobietę w ciąży ? wiesz co po takim zachowaniu ja bym wyszła i przenocowała u rodziców a następnym razem co dostaniesz strzał ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę być malkontentką ale
a wczeniej jak Wam się układało? Długo jesteście po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitka
Ślub mieliśmy w kwietniu. bywało miedzy nami róznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co co
w którym jestes tygodniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkarada77
I tak się kończą małżeństwa zawierane z przymusu. Gdzie miałas oczy wcześniej? nie widziałas jaki jest naprawde? nie wierze, ze po slubie tak sie zmienił. jak ktos jest skurwielem to to zawsze nim pozostanie. zajebałabym gnojowi w ryj, rozwód i alimenty na dziecko. nie pozwoliłabym sie tak ponizac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmylabym sie od razu
z takiej imprezy bez slowa... A maz jakby wrocil wieczorem do domu dostalby do podpisania papiery rozwodowe. I koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotna
te, co gadaja o wyprowadzce i rozwodzie, przemyslcie jeszcze raz to, co napisalyscie :O dzika awantura - owszem, ale od razu rozwod? czy wy powazne jestescie? i najlepsza rada: szlaban na sex... ratunku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmylabym sie od razu
To dzika awantura niby jest takim swietnym pomyslem? Nie ma dla mnie nic gorszego niz zdrada. I zdrada nie zaczyna sie wraz z wejsciem obcej kobiecie do lozka, jak dla mnie. Dla takiej sytuacji jak autorka opisala w poscie tytulowym dla mnie byloby jedno rozwiazanie - ostateczne. Rozne rzeczy potrafuilabym zapomniec i wybaczyc. Zdrady nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotna
do dziewczyny wyżej: ile masz lat i czy masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie starucha
Jak dla mnie ooje jeseścieniedojrzałymi gówniarzami, awasze rady - okant dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech no zgadne
byl slub bo byla wpadka??!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmylabym sie od razu
a jakie to ma znaczenie, bo nie wiem...? Co ma wiek do odrobiny godnosci? :O Mam 32 lata i tak, mam dzieci. I meza tez, zeby byla jasnosc (takiego, ktory mnie nie zdradza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie starucha
od razu rozwód - zero sexu !!!!!!!!! He..he.. Trochę babskiej dyplomavcji zaciągnij go od razu do łózka i daj mu tyle,że nie wyrobi. Urażona ambicja - i co dalej? Samotna matka,poszukująca mena - będzie lepszym ojcem dla Twojego dziecka - niż ten prawdziwy? Rozwód..rozwód.. - to najprostsze. Odczekaj. Zobaczysz co bedzie dalej. Pomyśl na spokojnie o tym,że kiedyś - jak ostygną emocje,na zimno odpłacisz mu tym samym.np 15 lat po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmylabym sie od razu
Ja napisalabym co ja bym zrobila. Rozne rzeczy potrafilabym wybaczyc. Ale nigdy zdrade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie starucha
Oj nie masz pojęcia ile w życiu trzeba wybaczać. A jak na razie jej nie zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie starucha
Jesteś pewna -ZMYŁA - ,że Ci e nie zdradził ? tego nigdy nie można być pewnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotne
to co, nie ma już wyroków w zawieszeniu? Wóz albo przewóz? to, że Ci się ideał chodzący trafił to nie znaczy, że wszyscy mają takie szczęście. niestety, facet zbyt dojrzały jak widać nie jest, ma prawo popełniać błędy. Ja bym zwiększyła czujność do maximum. Po kilku takich numerach brałabym poważniejsze rozwiązania pod uwagę. Ale jak na razie, to pierwszy taki wybryk, chyba zasługuje na ostrzeżenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmylabym sie od razu
niektorych rzeczy mozna byc pewnym. Ja ta pewnosc mam. I nie mowie, ze nie mam co wybaczac... Ale tego bym wybaczyc nie potrafila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmylabym sie od razu
nigdzie nie napisalam, ze trafil mi sie ideal. I nigdzie nie napisalam, ze autorka ma sie rozwodzic. Napisalabym co ja bym zrobila. Zdrada to dla mnie cos najgorszego i tego nie potrafilabym zapomniec, nawet jesli bym wybaczyla. A bez tego dalszy zwiazek nie moglby byc mozliwy. I to co autorka napisala to jest dla mnie zdrada. Moze tylko dla mnie, kazdy ma prawo do wlasnych osadow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo jesuu
do zmylabym sie od razu - dla mnie też zdrada nie zaczyna sie w łożku- tego jeszcze bym tak nie nazwała - chociaż to wiszenie na biodrach nie było by dla mnie do przyjęcia :/:/- to bym określiła jako balansowanie na cieńkiej granicy. - sądze chwila takich zabaw dłużej i by sie zaczeli całować - ot PONIOSŁO nie :/ jezzu jak można wytrzymać takie słowa, takie zachowanie, szarpanie? gdzie godność - koleś Cie poniża i traktuje jak ściere a jak sobie pozwolisz teraz poźniej będzie jeszcze gorzej. Naprawde Ci współczuje faceta - mój facet po 1 by mi nie powiedział idz stąd po drugie jakbym ja zauważyła ze ktoś sie do niego klei to wystarczyło by moje spojrzenie i wycofanie sie od razu by poszedł ze mną na 10000%. Szarpanie? - tylko czekaj aż Cie uderzy bo przecież nie ma co robić ' wojen' - nie będziesz sie mogła odezwać. KOPNIJ GO W DUPE i myśl o sobie i o dziecku. CMOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowie sie ktoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutne:( porozmawiaj z mężem, powiedz co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitka
na niego to nie działa. On ma rozumowanie - "Mi należy sie wszystko , Tobie - NIC!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woman In Kitchen
Mogłaś kogoś przyprowadzić ze sobą z tego spaceru i też z nim popływać. :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitka
Wiesz, cięzko kogoś zarwa na brzuszek z 36 tygodnia ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×