Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a jednak samotny

czy randka bez samochodu to też randka?

Polecane posty

Gość a jednak samotny

mam 23 lat i jestem singlem od prawie 2 lat, problem w tym że nie zapraszam na randki dziewczyn bo nie mam własnego samochodu. często jeżdżę wozem ojca ale nie mogę umówić się na randkę bo nie wiem wcześniej czy będę miał samochód czy nie kumple wszędzie mnie wożą, więc poznaje mnóstwo dziewczyn, na dyskotekach nieźle się z nimi bawię i nic z tego nie wynika :-( paranoja jeśli chodzi o wygląd i osobowość to uważam że mam wiele do zaoferowania ale randkę bez wozu sam oceniam na badziewną więc nie jest to tylko kompleks nie mam pojęcia jak się przełamać dodam że będę studiować jeszcze trochę więc nie wiem kiedy kupię sobie auto co myślicie ? pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha. dobre :D randka bez samochodu to nie randka? a to nie możesz zabrać dziewczyny na spacer, do kina, na lody? lub w miejsce, gdzie obojgu wam będzie wygodnie i blisko :D chyba, że dziewczyny, które poznajesz są takimi materialistkami, że dla nich samochód to podstawa :) mój facet nie ma auta, prawko robi dopiero.. ma niecałe 20 lat ;) i liczy się dla mnie to, ze się spotka, będzie przy mnie, przytuli, a nie że mnie powozi furą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutnaona - nie dawaj facetowi zludnych nadziei. facet bez samochodu to CIOTA. koniec. kropka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgdfbvzd
tak jest motur to podstawa kocham motury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jezdze na motorze (cool). dacie sie zaprosic ? :P ale racja - motor tez fajna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depeche, mam radę dla Ciebie: mianowicie, podejdź do ściany, o tak, jeszcze troszkę bliżej, odsuń głowę na odległość.. najlepiej pół metra i uderz :) Smutna, popieram w 100%. Autorze, chyba faktycznie trafiałeś na typowe blachary :P Liczy się bliskość, sam fakt przebywania ze sobą, a nie przejażdżka furą, chłooopie :o :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depeche, mam radę dla Ciebie: mianowicie, podejdź do ściany, o tak, jeszcze troszkę bliżej, odsuń głowę na odległość.. najlepiej pół metra i uderz nie , bo strace mozliwosc prowadzenia motoru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od 10 miesięcy singiel
Ja też mam 23 lata a w ogóle nie mam prawka bo mi akurat jest nie potrzebne a spotykam się z dziewczynami. NIe wiem w zasadzie w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak samotny
depeche16 to jedna z najgłupszych jeśli nie najgłupsza smarkula z tego forum, odstaje intelektem i obyciem społecznym od reszty Pań. i nie chodzi o to że wystawiła się jako materialistka czy blachara w tym temacie. bo ja jako facet jak pisałem uważam że randka powinna być z autem i jestem w kropce :-( nie odpisujcie jej bo robi się bałagan w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
hehe dobre wiadomo, ze bez samochodu to nie randka, nie ma to jak wypic kawe czy zjesc lody siedzac w aucie, tylko troche gorzej ze spacerem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i to osławione bzykanko na
tylnym siedzeniu... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_nastka
z chłopakiem którego kocham to całe życie mogę przejść pieszo... wystarczy mi, że jest On...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam bzdury gadasz
ja na wszystkich randkach byłam autobusem, na naszym wydziale raptem jeden chłopak ma auto, i jakoś ludzie się umawiają, randkują, dobierają w pary :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_nastka
a jednak samotny możesz napisać konkretnie dlaczego uważasz, że randka musi być z samochodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moim zdaniem ten samochod to problem zastepczy. widac to nawet po tym jak szybko mnie zaszufladkowal po jednej ironicznej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedługo jestem w sumie na cafe.. ale depeche o Tobie bardzo dużo już czytałam niestety negatywnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak samotny
depeche16 na każdym kroku wnerwiasz , po 1 dlaczego nadal robisz bałagan w moim temacie? wyjdź , po 2 kto powiedział że po jednej wypowiedzi cię oceniłem? najśmieszniejsza jest twoja obrona przed krytyką w stylu 'słodka idiotka przytakuje dodając coś od siebie' prośba nie odpisuj , po dżentelmeńsku wypraszam cię stąd ............................................. nienawidzę autobusów, jak zdarzy się pełen ludzi to wysiadam i idę pieszo mam wyrzut sumienia że karze dziewczynie jechać czymś takim z tego co piszecie powinienem się z tego leczyć inna sprawa że wszędzie jeżdżę z kumplami jak pisałem i przez fakt posiadania samochodu jesteśmy mobilni co urozmaica życie rozrywkowe więc czegoś na takiej randce może mi brakować, a skoro ja nie jestem w pełni usatysfakcjonowany z randki to jak mam wierzyć że dziewczyna będzie? a może to niepotrzebny kompleks który muszę z siebie wyrzucić... tylko jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka ze piszesz po to aby uslyszec to co chcesz ( czyli ' nie, to ze nie masz samochodu nie jest wazne ' itd.). i daruj sobie takie oceny ze jestem taka i owaka- nie znasz mnie i tyle. a teraz , elegancko, ide bo CHCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ze świata zwierząt
Jeśli w kurniku pełnym kurczaków jednego w jakiś sposób wyróżnić, to za moment najblizszy niego dziobnie go, potem następny i następny, aż wszystkie zaczną się przepychać, by dziobnąc tego innego i w końcu go zadziobią. Ludzie zachowują się podobnie. Jeśli z jakiegokolwiek powodu pani A powie coć niepochlebnego o pani B, to za jakiś czas zlezie się cały alfabet, by dokopać tej nieszczęsnej pani B. Za co ? Dlaczego ? Ano...bo dokopała już pani A, pani C, pani D, E, F itd, to dlaczego niby pani M miałaby być gorsza ? Też sobie kopnie, a co ! Nie wie za co, ale kopnie, inne też to zrobiły, M o tym przeczytała i ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ze świata zwierząt
Masz dziobek czy kopytko, smutnaOna ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak samotny
depeche16 dziecinne zagranie, że ja niby chcę coś tam usłyszeć, NIE mój problem nadal jest nierozwiązany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiecałam sobie
że na pierwszą randkę mój ukochany musi po mnie przylecieć F-16 , wysiąść z cisowianką w ręku i zalotnie zaprosić na lot do meksyku... za bardzo się cenię, dlatego na piechotę chadzać nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f-16 nie doleci do meksyku
poza tym to kobieta wysiadła z niego no ale takie kobiety to tylko w reklamach istnieją, w życiu same księżniczki, których ambicją jest uzdolniony facet, a nie własne uzdolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×