SAMOTNI-sami czy potrzebnie?

latte_---> moje relacje z facetami są w porządku, mam męża i dziecko. I najważniejsze jest to, że jest wspaniałym człowiekiem:) Ale mniejsza o mnie... Piszę, bo kobiety czasem maja skrzywione postrzeganie rzeczywistości i cierpią w samotności, choć mogłyby być szczęśliwe z kimś... ale jednak trwają uparcie przy złudnych nadziejach na romans z gwiazdorem szkolnym, przystojniaczkiem z pracy, playboyem w klubie. Nie mówię, niektóre mogą mieć takich gości ale muszą być naprawdę śliczniutkie a takich jest niewiele, reszta może liczyć najwyżej na numerek bez zobowiązań.

setunia----> jestem realistką. ale czy ty nie masz za wysokiego mniemania o sobie, to już zostawiam pod twoją rozwagę...

skoro mówisz, że TO COŚ nie istnieje, to chyba masz złe doświadczenia.. ja wiem swoje i nie wiem dlaczego próbujesz mnie przekonywac, ze robie źle, skoro jestem szczesliwa :D

ah, to co napisalas, zmienia nieco postac rzeczy :D gratuluje. ale daj szanse innym na budowanie wlasnego szczescia ;) pozdrawia

latte_----> pisze ogólnie, na podstawie swoich obserwacji i rozmów a jak jest z tobą to nie wiem, wcale nie zamierzam cię przekonywać, bo każdy sam musi do pewnych rzeczy dojść.

A ja się zgadzam z autorką. Współczesne baby maja napierdolone w głowach. Często nieciekawe laski ganiają za chłopakami, którym mogą tylko buty czyścić i jeszcze są zdziwione, że dostały kosza. A spojrzeć w lustro to nie łaska?

Dla dziewczyn to COŚ jest jak maja mokro w majtkach na widok jakiegoś kolesia.

Każdy ma swoje marzenia i za Nimi podąża. A ja powiem Wam ile ja już widziałem tych przystojniaczków z kobietami, które urodę mają przeciętną. Przecież Oni mogli wybrać takie dziewczyny, że każdy by się na ich widok oblizywał. A czemu akrat taki przystojniaczek wybrał taką? Bo taka będzie najwierniejsza :)

>>"ale jednak trwają uparcie przy złudnych nadziejach na romans z gwiazdorem szkolnym, przystojniaczkiem z pracy, playboyem w klubie. Nie mówię, niektóre mogą mieć takich gości ale muszą być naprawdę śliczniutkie a takich jest niewiele, reszta może liczyć najwyżej na numerek bez zobowiązań"

Od 10 miesięcy singiel----> marzenia marzeniami ale czasem trzeba też spojrzec prawdzie w oczy:) A zastanawiałeś się,czemu śliczne dziewczyny mają niespecjalnie urodziwych facetów? Może też nie chcą aby poszedł im chłop w bok?;) Zasada jest taka: trzeba wybierać z osób, które się nami interesują a nie każdą dziewczyną interesują się przystojniacy, więc...

jajajacocodzambo-----> jakiś komentarz?:)

cholera! moje slowa się skasowaly ! "Nie mówię, niektóre mogą mieć takich gości ale muszą być naprawdę śliczniutkie " Chcialam się odwolac do powyższego cytatu... otóż : Prawdą jest, że Przystojniak/Ślicznotka mogą mieć KAZDEGO. I wlasnie to mnie boli :( Mnie się bardzo podobają przecietni faceci, i z wuileu względów wolalabym byc z przeciętnym z wyglądu niż z "boskim". Wcale bym nie chciala ZDOBYĆ i POSIADAĆ przystojniaka.Ja chcialabym mieć tylko komfort myślenia, że "gdybym chciala, to bym mogla". Ale to bzdura niestety...nawet gdybym chciala to bym nie mogla... :( I to mi wlasnie obniża samoocenę..... Podobnie jak ew.opinie, jakoby mój facet byl ze mną "bo będę mu wierniejsza skoro nie jestem ladna" masakra! to jest upokarzające....

No dobra czyli ja mam wybrać na przykład dziewczynę, która mi się mało podoba bo Ona się mną interesuje? :>

jajajacocojambo----> cóż, takie życie:) Rozumiem, że to wkurzające ale tak już niestety jest:)

Od 10 miesięcy singiel----> piszę, że warto by wybierac z osób, które się nami interesują a jeżeli interesują sie toba i ładne...to nie masz problemu:)

najgorzej jak dwoje ludzie się dobierze : -jedno się mocno zaangażuje -a drugie będzie traktować związek "na próbę, spróbuję z nią bo może jest fajna, czemu nie?" "No dobra czyli ja mam wybrać na przykład dziewczynę, która mi się mało podoba bo Ona się mną interesuje? :>" To by bylo straszne...:/ ja bym się czula oszukana... Odwracając sytuację - to nic nie znaczy, że jakiś obojętny mi facet się mną interesuje... fakt że się mną interesuje jest dla mnie mily, ale on jako facet pozostaje dla mnie obojętny... (Nie uznaję i nie rozumiem tzw. "związków na próbę") W tym caly jest ambaras żeby dwoje chcialo NA RAZ! :D

jajajacocojambo----> zakochania obustronne od pierwszego wejrzenia są rzadkie. Bywa też, że jednej osobie na poczatku bardziej zależy niż tej drugiej. Bycie z kimś to nie próba a raczej pewna niewiadoma, danie szansy a co z tego wyniknie pokaże czas. Zwykle zakochanie przychodzi z czasem, nieraz facet lub kobieta mówi to dopiero po kilku miesiącach.

Życie zferyfikuje

nie tylko ta grupa, opisana przez autorkę tematu jest sama, są jeszcze skrajności, a więc ludzie z kompleksami, bywa że niepotrzebnymi jak byłem młody zdarzało się że nie zaprosiłem na randkę dziewczyny bo 'wstydziłem się' albo bałem się że odmówi a okazywało się że miałem zupełnie złe przeczucie a więc czasami warto wyjść pierwszym z inicjatywą, jak to powiedzieli w tym babskim filmie "kobiety pragną bardziej", ci którzy bardziej chcą próbując wystawiają się na śmieszność no ale chyba warto walczyć o swoje mimo to ? a co zawyżonych wymagań, mija z wiekiem a potem człowiek bije się po głowie za to jakim był głupcem

Autorka ma rację! Że tak powiem jak to każdy facet mówi - wódki jej nalać za to! Ale tak to dzisiaj bywa, wypaczone myślenie i postrzeganie... Media, seks, pieniądze... I jak tu tworzyć związek? TWORZYĆ, do cholery, a to nie trwa parę mięsięcy tylko LATA!!! A te dzisiejsze gówniary są w gorącej wodzie kąpane, bo i na wczasy chcą i tu i tam i jeszcze coś kup - nie nie, nie chodzi mi o materializm, tylko o konsumenckie podejście do wszystkiego, także do związków... A potem siedzą i ryczą, bo "przegrały" i szlochają przy piosenkach, zakładają blogi i w ogóle są pokrzywdzone... A ilu jest takich facetów, którzy marzą nie o gwieździe filmowej z solarium, z cyckami i pizdą cieknącą i niczym więcej nie posiadającą do zaoferowania, tylko o PRAWDZIWEJ kobiecie... Szkoda gadać... Oczywiście nie mówię, że wszystkie takie są, ale widać, jak się dzisiaj świat podzielił... Smutne to... Gratuluję autorce udanego życia! Powodzenia! Dbajcie o siebie!

Mellygion pseudo-mądry/a dyskutancie/ntko TO NIE JEST PRÓŻNOŚĆ naucz się znaczenia słów które stosujesz, naucz w sensie poznaj definicję a potem zauważ to w życiu alkoholicy niepijący są próżni jeśli palą papierosy ? jesteśmy próżni jeśli marząc o bmw kupujemy starego golfa? ile masz lat żeby udawać psychologa na forum?

chodzący beton przemówi--->"a co zawyżonych wymagań, mija z wiekiem a potem człowiek bije się po głowie za to jakim był głupcem" Zgadzam się z tym:) facet - moze normalny----> bardzo dziękuję, tobie też życzę dużo szczęścia:)

"Zadowalać się "kimkolwiek" ponieważ nie chce się być samotnym to dopiero próżność. Branie co popadnie, co los daje sprawi że ani ja ani wybranka szczęśliwi nie będziemy." ---->Jeżeli nie chce się być samotnym to wychodzi się do ludzi i stara poznać nowe osoby, rozgląda się za potencjalnym partnerem, przy czym należy mierzyć siły na zamiary i wybrać najbardziej korzystną opcje z dostępnych a nie niedostępnych kobiet czy facetów. To los styka ludzi "co popadnie" ale co tobie i twojej parnterce też ma odpowiadać.

ssmutna dziewczyna powodzenia nawzajem idę spać bo już nie daję rady heh spij słodko :-D