Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinka2510

dziewczyny połykacie sperme partnerów po lodziku

Polecane posty

Gość kokoszka001
bo znizasz sie do ich poziomu,sory alae taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojatakasobie
ale dla mnie BIEDRONKA niech żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojatakasobie
czekam na wytrysk????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojatakasobie
jak długomam czekać???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastro
ocho, sperma na monitorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peter 123
dziewczyny - zosatwcie to dla swojego męza, co mu pozniej oddacie skoro wszystko przezyjecie wczesniej ? gdyby moja zona mi powiedziala ze łykała obcemu to na pewno by nie była moją zoną !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to czytam od rau musze isc do kibla zygnac sobie.Ohyda gowna i siki tez lykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya__
Moim pierwszym i jedynym kochankiem jest mój mąż. Loda robię mu bardzo często, ale zazwyczaj jest to tylko wstęp do dalszej gry miłosnej. Spermę połknęłam raz bo mąż chciał zobaczyć jak to jest więc się zgodziłam. Smak może bym jeszcze zniosła, ale konsystencja była straszna i ledwo powstrzymałam się od odruchu wymiotnego. Powiedziałam mężowi później szczerze, że więcej nie chcę połykać. Może mi wytrysnąć na twarz, ale w usta nie. Zrozumiał. Był wdzięczny, że w ogóle pozwoliłam mu dojść w moich ustach :) Zaraz pewnie się odezwą głosy, że jak nie chcę połykać to nie kocham męża :) Kocham, ale spermy pić nie muszę :classic_cool: Ja go do minetki też nie zmuszam. Robi gdy ma na to ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo konczenie w ustach dla mnie ok ale z polykiem gorzej zawsze wypluwam i nie chodzi tu o smak tylko o konsystencje czuje jakbym miala polknac gluty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie znoszę smaku ani konsystencji spermy,też mam odruch wymiotny,ale lodzika bardzo lubię robić mojemu facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Samo konczenie w ustach dla mnie ok ale z polykiem gorzej zawsze wypluwam i nie chodzi tu o smak tylko o konsystencje czuje jakbym miala polknac gluty" Zgadzam się :) Smak można jeszcze znieść, mój mąż pije alkohol rzadko, nie pali i nie je śmieciowego jedzenia, sperma ma lekko słonawy smak, a zapachu praktycznie żadnego. Ale konsystencja spermy.. panowie nie obraźcie się, ale naprawdę trudno ją przełknąć. Nie lubię jeść kiślu ze względu na konsystencję, a sperma jest jeszcze bardziej glutowata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same l*******gi tu pisza.Ile fiutow juz ciaglyscie?.Pozniej taka pocalowac i syf gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy jaki ma smak sperma czy wytrysk kobiecy.Zależy to od tego co pijemy i jemy.Mój mąż ma smaczną spermę i ja mam tez tak twierdzi mąż i spija po minetce od której zaczyna seks.Potem dopochwowy i kończe lodzikiem aż do wytrysku spijam do ostatniej kropli tak jak mąz spija mój nektar.To jest normalne i do tego powinno dbac o Higiene osobistą mycie napletka i pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie żona powiedziała że jak wytrysnę jej na brzuch czy tam piersi zbiorę wszystko w swoje usta i podam jej w ten sposób to połknie i kiedyś już się przymierzałem do tego ale niestety masakra nie dałem rady dlatego od tamtej pory nie nalegam i w pełni rozumiem .Soczki z cipki są super przy tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. nie mam partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mezatka od 36 lat i maz ssie mi lechtaczke a ja czasami ssac ptaszka lykam nasienie ale w wiekszosci moj kochany tryska w cipke. Smak nasienia uwielbiam .Kochamy sie szalenie od wielu lat i jestesmy dla siebie jedynymi partnerami. Zaraz niektorzy pomysla o.......a zkad macie pewnosc. A ztad ze traktujemy zycie powaznie. K******o to nie dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba dbac o higiene i jadlospis wtedy smak nasienia jest ok. Gdybysmy zarli sledzie i chlali bimber jak pfu w Rosji to ....smrod , brod i putiniada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sperma jest bardzo pozywna i zawiera wiele cennych aminokwasow i innych dodatkow powszechnie brakujacych w marketowej zywnosci, wiec co tu duzo mowic - lykajcie dziewczyny! jeszcze zadna od tego nie umarla a jedynie zyskala! to facet traci cenne mineraly! mineta mu tego nie wyrowna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ochotę na soczysty pocałunek żony pachnący i smakujący spermą. Przeważnie przy współżyciu najpierw pieścimy się często w pozycji 69 potem przechodzimy do sedna. Moja żona ma orgazm tylko przez pobudzanie języczkiem. Najczęściej doprowadzam ją do orgazmu a potem dochodzę do środka i mam orgazm w niej, innym razem przeważnie gdy jestem bardzo podniecony najpierw mój orgazm potem schodzę na dół i całuję jej słodką dziurkę i łechtaczkę, doprowadzając ją do orgazmu smakuję też przy okazji swoją spermę. Często myślę o tym żeby połknąć całą stróżkę wypływającą z niej, mam takie myśli przed stosunkiem ale jak już podniecenie opada i schodzę niżej by jej zrobić dobrze to wtedy widok wypływającej stróżki zmieszanych naszych soczków już jest mniej apetyczny dla mnie. Czasami myślę o tym żeby postawić się przy fakcie dokonanym to znaczy żeby robić jej dobrze po moim wytrysku do środka w pozycji 69 gdzie ona jest u góry wtedy wszystko spłynęłoby do mojej buzi. Może to jakieś wyuzdanie albo wynaturzenie, co o tym myślicie? Rzadko, ale zdarza się też, że doprowadza mnie do orgazmu i połyka moje nasionka, idę potem do góry i całuję ją namiętnie czując zapach i smak nasienia w jej ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A są pary, które całują się po skończonym lodziku? My to lubimy i robimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie połykam, bo sperma to obrzydliwy glut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćan
polykam. uwielbiam byc oblepiona sperma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połykam, nie wyobrażam sobie inaczej. Nie wiem czy dla niego to ważne czy bez znaczenia, ja po prostu to robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż mnie wzdrygło :P raz spróbowałam i drugi raz bym tego nie zniosła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet często mi się spuszcza w usta a ja zawsze wypluwam ale go to irytuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię_minetkę
Malinko, to czy połkniesz czy wyleci ci przypadkiem to zleży tylko od Ciebie. Myślę, że nie musisz się zmuszać do tego. Ale żeby zabawa była bardziej rajcująca to rób mu lodzika ale staraj się nie doprowadzać go w jednym ciągu do orgazmu. Przy pieszczotach po jakimś czasie zaczynają wypływać soczki małymi kropelkami które smakują troszkę podobnie ale mają zdecydowanie lepszą konsystencję, jest to tzw. preejakulat możesz go smakować, przerywać i całować namiętnie faceta potem znów wracać do jego męskości. Daj mu swoją cipcię żeby robił Ci minetkę podczas gdy robisz mu fallieto. Ponownie zatrzymaj i całuj go soczyście, smakujecie w ten sposób swoje soczki wzajemnie, wasze usta smakują i pachą teraz naprawdę fajnie, :-) Tę zabawę można stopniowo podkręcać. Gdy skończy w Tobie każ mu zrobić minetkę a potem go całuj, znów będzie inaczej pachnieć i smakować wasz pocałunek. Aż w końcu możesz połknąć albo trzymać w buzi by zacząć go całować z buzią pełną soczków z jego orgazmu. To trzeba robić stopniowo żeby nie zniechęcić siebie i faceta i przede wszystkim mieć z tego przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Opowiem w skrócie swoją historię. Swoją poznałem online. Długo pisaliśmy. Spotkaliśmy się jakoś po roku. Raz, drugi (seks), za trzecim razem spaliśmy u jej rodziców. I teraz pewnie większość z was nie uwierzy i powierzy, że "fake" i dzieciak, ale to wasza sprawa... Spaliśmy u niej w pokoju. Uprawialiśmy seks. Wyszedłem z niej i już leżałem odprężony będąc pewny, że pora iść spać. Ona miała inne plany. Położyła rękę na moim penisie jak już trochę odpoczął i zaczęła go pieścić. Myślałem, że to takie zwykłe pieszczoty po seksie. Po chwili miałem kolejny wzwód. To co stało się potem - tego z pewnością się nie spodziewałem... Ona schyliła się do niego i wzięła do buzi. Byłem w szoku. Nawet o to nie prosiłem. Zastanawiałem się co zrobi jak będę dochodził. Ona spokojnie skończyła w buzi, połknęła wszystko i zapytała się mnie "a to lubisz?" Co na to powiecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGregor
ja to połykam sam sobie i tez jesc fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria

Ja lubię obciagnac i zawsze chętnie polyka i wylize wszystko, mój jest zachwycony i mnie też to cieszy, daje mu co lubi a sam też się stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×