Co ze mną nie tak

Od jakiegoś czasu dziwnie sie czuje. Moje samopoczucie jest zwiazne z cyklem w ostatnich dniach cyklu i pierwszych po okresie chodze po domu i placze. nic nie ma sensu, ciagle czarne wizje. nic mnie nie cieszy. Potem dostaje czegos dziwnego. Sprzatam jak glupia, wogole nie śpie. sypiam po 1-2 godz na dobe i to trwa jakis tydzien. Czuje sie jak na prochach. jak sie poloze do łózka to mnie roznosi. wstaje i sprzatam. maz spi dzieci spia a ja buty pastuje albo pranie reczne robie. Potem nagle brakuje mi sil na wszystko i łapie mnie dół. Czy ja powinnam sie udac do lekarza? Zaczyna mnie to meczyc. jest 24 wszystcy spia a ja czuje sie pełna energii mimo ze ostatnio 6 godz spalam w zeszłym tyg a tak to góra 2 godz na dobe. Cos mnie roznosi od srodka.

moze cos z hormonami, albo jakas depresja.

odstawilam 3 miesiace temu tabletki antykoncepcyjne i właśnie wtedy się zaczęło. Nie bralam tych tabletek długo - okolo pół roku. Co mam robić? Nie chce brac tabletek. Bolały mnie po nich jajniki. Nie chce brac innych.