Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamnadzieję

dieta 3-dniowa

Polecane posty

Gość mamnadzieję

Wczoraj zaczęłam. Ktoś słyszał? jakie efekty? Ponizej opis. Dzień 1: Śniadanie: grejpfrut lub jabłko, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy. Obiad: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy. Kolacja: plaster chudego, gotowanego mięsa, filiżanka warzyw gotowanych na parze (buraczki, marchewki, selery). Dzień 2: Śniadanie: jajko na twardo, jedna grzanka, pół banana, szklanka czarnej kawy. Obiad: pół filiżanki chudego twarożku z pięcioma krakersami, szklanka czarnej kawy. Kolacja: dwie parówki, dwie marchewki uduszone na parze. Dzień 3: Śniadanie: cienki plasterek żółtego sera, pięć krakersów, małe jabłko, szklanka czarnej kawy. Obiad: jajko na twardo, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy. Kolacja: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby morskiej, pół filiżanki gotowanych na parze buraczków, jedna filiżanka kalafiora. przed każdym posiłkiem należy wypić dwie szklanki przegotowanej wody. Niezbędne jest również przestrzeganie ścisłej diety- absolutnie żadnych zmian. Działa tu współzależność chemiczna składników. Nie wolno używać cukru ani soli,nawet śladowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnadzieję
Co prawda trochę oszukuję, bo doprawiam mięso. Podobno takie diety są wyniszczające, ale zawsze choć trochę przystopuje sie z jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
nie slyszalam... napiszesz potem jak efekty? no i czy mogłoby się obyc bez kawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanadzieję
podobno należy się trzymać ściśle tych składników. podejrzewam, ze kofeina spala kalorie-dlatego ta kawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanadzieję
rzeczywiście kopenhaską przypomina, tyloko tam 2 tyg. Na 3-dniowej ponoć 5 kg, ale średnio wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
chętnie bym wypróbowała, ale nie piję kawy więc nie wiem czy jest sens. Może gdy bym zastąpiła colą zero, to byłoby ok? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta, a w 4 dzień rzucisz się na jedzenie :P Ja od dwóch tygodni ćwiczę brzuszki, odrzuciłam chipsy, które były podstawą dnia :o słodyczy nie lubię, także nie ma o czym mówić, na kolację jakiś jogurcik z płatkami etc. a kilogramy lecą :) Zdrowe odchudzanie to 1-1,5 kg na tydzień. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
Kaamilaa, to do mnie czy autorki? Jeśli do mnie - nie rzucę się, od wielu miesięcy jestem na niskokalorycznej diecie i jest ok, nie mogę tylko zrzucić 2kg do mojego ideału i szukam jakichś diet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki ;) której chyba już nawet nie ma :P xxxx ćwiczysz coś do tego? :) czy wystarczy niskokaloryczna dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ćwiczę i to sporo - ok 1.5 godziny dziennie. Niestety im dłużej się odchudza i im mniej ma się do zrzucenia - tym wolniej idzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee, ja akurat o to się nie muszę martwić :D Do zrzucenia mam akurat sporo :o :P A do ilu kalorii się ograniczasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
zależy czy chce mi się jeść, tak trochę w kratkę - 600-800kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
raczej nie ma nic do podziwiania, wiadomo, do czego taki tryb życia na dłuższą metę prowadzi. ale ile czasem można poświęcić, chcąc mieć te swoje przysłowiowe kości biodrowe i ukochane obojczyki... :O ja to podziwiam tych, którzy potrafią konsekwentnie odchudzać się jedząc w normalnie i zdrowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie tak próbuję :P Póki co mam trochę do zgubienia, więc kilogramy spadają w miarę szybko, a ja nie muszę się głodzić. Jednak się obawiam, że po jakimś czasie waga będzie się po prostu utrzymywała a kg już nie będą spadać i będę musiała ograniczyć się do tych 600-800 kalorii :o Dlatego Cię podziwiam :D Wątpie, że byłabym w stanie przyjmować tak małe ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnadzieję
no i drugi dzień dzisiaj diety. Głód się czuje, ale jak się ma dużo na głowie, to szybko mija i nie myslisz. Wiem, że dieta długofalowa to podstawa, ale chciałam spróbować czegoś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funkcjon
ja sprobuje, tylko nie ćwicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttttt
jakieś cuda na tej dietce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanadzieję
zobaczymy, czy cuda, czy nie trace wody samej okaże się za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnadzieję
od wczoraj 1 kg, ale eekty prawdziwe dopiero za kilka dni. Mam nadzieję, ze się nie rzucę na żarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony 'współzależność chemiczna składników', a z drugiej parówki i krakersy. Jakoś dziwnie to się komponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnadzieję
mi też to tak bardzo wiarygodnie nie wyglądało, ale trochę ufności. Sama sobie też układam diety i parówek ani krakersów tasm nie wkładam, ale próbuję tej diety, może ktoś z głową to ułożył, różne dziwactwa są w dietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, ktoś napakował w 'dietę' świństw, ale MOŻE z głową, to ja to na sobie wypróbuje. Odważne, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnadzieję
racja, a Ty jesteś zwolenniczką jakiej diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dys tajm in orendż
no i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna20
muszę przyznać, że ta dieta naprawdę pomaga. stosowałam ją całkiem niedawno i powiedzmy, żę ściśle trzymałam się jadłospisu a efekt...hmmm przy wadze 58 kg i wzroście 164 uzyskałam 54, 5 kg. byłam bardzo zadowolona, ale pamiętajcie, ze po jej zakończeniu nie wolno rzucić sie na jedzenie, ja niestety ten błąd zrobiłam i tylko wspominam te czasy szczupłych nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walka o 1-2kg przy intensywnych ćwiczeniach to przecież abstrakcja :D Im intensywniej się ćwiczy tym bardziej się mięśnie rozwijają, a mięśnie sa przecież o wiele cięższe od tłuszczu! Na dodatek przy tak drakonskiej diecie (500-800kcal) intensywne ćwiczenia to głupota, bo żeby zyskać potrzebna energię organizm zaczyna spalac własne MIĘŚNIE, bo nie nadąża z produkować energii z weglowodanow i tłuszczów. Spala mięśnie, a tkanka tłuszczowa pozostaje! Do tego intensywne ćwiczenia powodują rozrost obciążonych mięśni, ale przy niedostatku białka odbywa się to kosztem innych grup mięśni. Tym sposobem mamy piękny, płaski brzuch a w prezencie dziury w sercu :/ (serce to też mięsień) dokładnie tak samo jak to się dzieje u anorektyczek, tylko oczywiście w mniejszej skali. A co do diety: można się pozbyć w ten sposób 1-2kg w ciągu 3 dni, bo przy tak ograniczonej diecie się po prostu jelita oczyszcza:D Utrata 1 kg tłuszczu to deficyt 7200kcal przy typowej diecie. Przeciętna kobieta spala ok 2100-2300kcal. Powiedzmy plus dodatkowe 700 na ćwiczenia. Teoretycznie więc żeby stracić 1kg tłuszczu powinna wystarczyć trzydniowa glodowka albo dwudniowa z ćwiczeniami. Problem tylko w tym, że im dieta jest bardziej rygorystyczna, tym człowiek traci więcej mięśni w stosunku do tłuszczu. Spalanie własnych mięśni to genetycznie zakodowany w nas sposób na przeżycie głodu. Im mniej masy mięśniowej tym wolniejszy metabolizm i tym mniej energii orgnizm potrzebuje żeby przeżyć. Oczywiście TRZY DNI nikomu zdrowemu nie zaszkodzą, choćby to była dieta typu woda+powietrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×