Wiem ze troszke nie mna temat ale może Wy doradzicie

POdoba mi się bart mojego faceta.Naprawde nie wiem co się ze mną dzieje. mam 20 lat i od 2,5 roku jestem w związku ze świetnym facetem ( obecnie ma 25 lat). Wszystko jest super, on jest cudowny, dobrze nam sie układa, w jego rodzine jestem akceptowana. Ale jest jeden problem, jego starszy brat. Kurde no nie wiem co mi sie stało, ale on mi się podoba. Podle sie z tym czuję. Facet jest 9 lat starszy ode mnie, od 2 lat jest żonaty, ma małe dziecko. Nie czuje do niego nic specjalnego, nie ma żadnej miłości. Nie wiem co to jest, moze fascynacja? nie mogę sobie z tym poradzić. Już kiedy go poznałam, pomyślałam ze jest super. Zawsze wesoły, zabawny, wygadany, umiejący prawić komplementy. W sumie troszkę typ kobieciarza. Lubie z nim rozmawiać , zawsze ma dla mnie jakieś miłe słowo, poprostu fajny facet. I nawet nie chodzi o to że przystojny, bo mój chłopak obiektywnie jest od niego 100 razy przystojniejszy. Kiedyś już miałam taki napad, że zaczął mi sie podobać ale jakoś mi przeszło. A teraz znowu to powróciło i to tak,że aż śni mi się po nocach. Nie mam zamiaru nic z tym robić, bo kocham bardzo mojego chłopaka i nigdy w życiu nie chciałabym namieszać w ich rodzinie. Nikomu o tym nie powiem, bo aż wstyd. Dlatego chcę jak najszybciej wybić sobie z głowy tą durną fascynację. pomóżcie jak to zrobić. Pozdrawiam. Laura

ano fascynacja,zauroczenie itd, pewnie ma cechy jakich nie ma twoj facet. moze sie ciut roznia?? popatrz krytycznie-jakie ma cechy ktore sa zle? na pewno sa,nie mozna miec samych zalet. zauwaz je lub ubzduraj sobie jakies, bo takie uczucie nie jest zdrowe.. nie krzywdz swojego chlopaka. a z bratem utrzymaj przyjazne stosunki, ma rodzine,zauwaz.

Ale to nic złego skoro Ci sie podoba.Facet mojej siostry tez mi się podoba jako mezczyzna, choc jestem w związku i kocham mojego chlopaka. Jednak w zyciu nie chciałabym ze szwagrem być. To normalne, przeciez jak jestes w zwiazku to dalej mogą ci się podobać inni choć bedziesz zawsze oddana temu jedynemu. Wiec nie marudź tylko idź do swojego faceta i powiedz mu jak go kochasz :)

dzięki dziewczyny ze chociaz tu mi ktos odpowiedział. nie mam zamiaru nikogo krzywdzić. Kocham mojego chłopaka, jest nam razem dobrze, myślimy o zaręczynach. Nie chce niczego zmieniać. Chcę też zaznaczyć ze mój chłopak też mi się podoba. Naprawde nie wiem skąd we mnie takie dziwne uczucie.Męczy mnie to i boję się czy nikt nic nie zauwarzy, bo zdałam sobie sprawe że kiedy on jest w poblizu ciągle poprawiam włosy makijaż, chce wyglądać ładnie, czasem czuje się nawet zażenowana kiedy z nim rozmawiam. To głupie wiem:( boje się zeby on nie wyczuł że mi się podoba

tez tak kiedys miałam ze spodobał mi sie starsznie kolega mojego chłopaka. mój nawet to zauwazył i zrobił mi niezła awanture ale jakos wszystko rozeszło sie po kosciach. tamten juz mi się nie podoba, a ja tez mam juz innego chłopaka