Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowytematdyskusji

Natrętne myśli o jego eks

Polecane posty

wole nie bo by mnie chyba zabił... on tak czci ten rower ze az boje sie go dotykac :) chyba po prostu pisane nam jest kłócenie sie za kazdym razem kiedy pojawia sie temat wycieczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania mania
Biczajka uwazaj,bo zycie moze i Ciebie jeszcze zaskoczyc. Kazdy ma czasem watpliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma piernik do wiatraka? zaskoczyc moze i co? to znaczy ze bede jak autorka ogladac foty bylych mojego faceta i rozpaczac ? ojjj kochaniutka zapewniam Cię ze nie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania mania
Biczajka Jakbys wiedziala,ze On kochal swoja Ex i duzo ich laczylo nie bylabys zazdrosna? Nie mialabys obaw jakby Ex szukala wciaz z Nim kontaktu? Biczajka daj rade skad wziasc taka pewnosc siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze do jednej coś czuł ale określa to jako "wiecej niz przyjazn a mniej niz milosc". Ale nie czuję zazdrości , przecież to śmieszne i absurdalne!!! jak mogę być zazdrosna o to że kiedys mial kogos przede mną? przeciez nie wiedział , że mnie pozna, nie wiedział , że będziemy razem itp. Każdy ma jakąś przeszłość. Albo ją akceptujesz albo nie. To juz nawet nie chodzi o pewność siebie a o rozsądek. Tak więc nie byłabym i nie jestem zazdrosna. Łączyło ich również sporo, ale coz- zycie. Stalo sie i nic na to nie poradzę- zaakceptuj to albo zmien faceta , bo meczysz i siebie i jego, bo jak jedno nie jest szczesliwe ( bo jak masz takie obsesyjne mysli to nie jestes , niemozliwoscia jest zebys byla) to drugie tez nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i tak jego eks wlasnie przedwczoraj dzwoniła do niego i pytala czy sie spotkaja, bo ona jest w jego miejscowosci na kilka dni... ale on uciał stanowczo , ze nie,ale mimo wszystko dziękuje za pamięć... nie jestem o to zazdrosna- napisze więcej- żal mi jej :) bo co jakiś czas sie odzywa, mimo ze ma juz 2 dzieci (kazde z innym ale juz szczegolik) i w dodatku meza (!) , ciagle szuka z nim w zasadzie kontaktu, pretekstu do spotkania... ale wiem , ze ja jestem w jego oczach lepsza (nie boję sie tego napisac) ze mnie kocha i ufam mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowytematdyskusji
Bo to jest tak jak ktoras z Was napisala. Jest ok, cieszymy sie , smiejemy, zyjemy...az pewnego dnia zawodzimy sie na sobie, mamy gorsze chwile, nie udaje nam sie cos...i jeszcze sie wtedy czlowiek dobija, ze nasz ukochany woli swoja eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawlikowa
Autorko kazdy ma gorsze dni,kazdy tez sie czasem sprzecza.....ale dlaczego uwazasz,ze On woli swoja Ex...myslisz,ze z nia sie nie sprzeczal...? Musisz troszke uwierzyc w siebie !!! Jakby chcial z nia byc naprawde to mysle,ze spotykali by sie na kawke,rozmawiali,probowali od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko :) masz sklep pasmanteryjny w swojej okolicy ? jesli tak to idz tam poproś o metr mocnej i twardej gumki .... zapłać , rozwiń ją i strzel sobie przy ladzie w swój pusty łeb :D może ci minie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Marika*** - Myślę sobie że może czasem brakuje mu tej dumy... i tego jej uroku." wlasnie to jest całe sedno problemu. ze wy myslicie ze oni myslą tak a tak. a oni tak nie myslą. jakis sentyment do byłych zostaje, moze nie tyle sentyment bo rozstania są różne i przewaznie cięzko jest żywic potem cieplejsze uczucia, ale jakies tam coś. trzeba sie z tym pogodzic po rpostu. to co ich łączyło to PRZESZŁOSC i tyle. przeszłosci się nei zmieni. jzu keidys taką jedną pytałam i zapytam i was - co musieliby zrobic wasi faceci zebyscie przestały sie obawiac eksdziewczyn? konkretnie, kazda niech anpisze czego by oczekiwala. jestem wielce ciekawa co z tego wyjdzie :) "klonala - Moze ona byla ta Miloscia.?(dla niej zostawil zone,dzieci,rozwiodl sie). Moze jest ze mna tylko dla naszego dziecka ?" Ty masz gorszą sytuacje, bo patrzac na jego malzenstwo dziecko tez nie jest zadna gwarancja ze go przy sobie utrzymasz. ostatecznie jedne dzieci juz odstawil, czemu nie mialby odstawic was? ale czemu jestes zazdrosna o jedną byłą, a o byłą żonę - mam wrażenie - nie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko Ty to juz masz raczej depresje a nie "gorsze dni" ;) ;) niedlugo zaczniesz ta Bogu ducha winna eks nekac w srodku nocy telefonami z grozbami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonala
frufru - Moj jest juz 8 lat po rozwodzie.Poznalam jego byla zone i jej faceta. Nie,nie jestem zazdrosna o jego byla zone.To przeszlosc. Ta Ex powiedziala mi dawno,ze byla zona mojego faceta tez z nia przegrala...To brzmi jak grozba,no nie. Nie chce go zatrzymywac przy sobie na sile.Powiedzialam mu,ze jak zechce odejsc ,prosze bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moj jest juz 8 lat po rozwodzie.Poznalam jego byla zone i jej faceta. Nie,nie jestem zazdrosna o jego byla zone.To przeszlosc." ex to też juz rpzeszłosć. dlatego własnie jest ex, jakby nie była przeszłoscią byłaby aktualna. "Ta Ex powiedziala mi dawno,ze byla zona mojego faceta tez z nia przegrala..." skoro on jest z Tobą, to znaczy ze ex przegrała z Tobą. jej się wydaje że jak raz wygrała batalię to już jest taka halo do przodu. nie jest. spadła z podium, Ty weszłaś na jej miejsce. tamtej pani dziękujemy. oczywiscie wszystko zalezy od tego jak reaguje na nią Twoj facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyrroek
taka ex to ja bym wytargała za kłaki i jebła z kolanka w morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonala
frufu - Fajnie to ujelas. :) to z Ex ,,oczywiscie wszystko zalezy od tego jak reaguje na nią Twoj facet.'' Tego wlasnie,nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania mania
Dziewczyny,gdzie jestescie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsavfgadgae
zagląda ktoś tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sie tez wypowiem
moj obecny facet tez jest moim drugim, ja jego tez druga. oboje bylismy w wieloletnich zwiazkach, ale zdecydowanie to on ma wiekszy z tym problem niz ja. ja w ogole nad tym sie nie zastanawiam, bo widze jak mnie kocha, jak na mnie patrzy to po co sie zadreczac? o swoim eksie tez nie mysle. mam wrazenie ze to bylo juz tak dawno temu.. dbajcie o wasze zwiazki a nie bzdurami sie zajmujecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×