odpornosc organizmu... mam zerową a chce zajsc w ciaze

odstawilam tabletki i chce zajsc w ciaze.. problem polega na tym, ze po urodzeniu pierwszego dziecka zupelnie brak u mnie odpornosci: zapalenie uszu mam co 2 -3 miesiace, teraz mialam zapalenie krtani.. a dzis wyrosl mi na oku jeczmien (potwornie boli) i jakies dziwne "cos" pod pacha (czerwona krostka jak po ugryzieniu komara ktora powoduje bo, calej reki - tak jakby jeczmien ale pod pacha).. wiem ze kiedy kobieta stara sie o dziecko nie moze przyjmowac wit d i e.. a jak jest z lekami odpornosciowymi? moge brac imunit albo cos co postawi mnie na nogi? prosze doradzcie

Lepiej idź do lekarza, który Cię prowadzi i do ginekologa. Jakakolwiek przewlekła choroba i wszystkie leki jakie przyjmujesz muszą być skonsultowane z lekarzami konkretnych specjalności, bo nigdy nie wiadomo co ma jaki wpływ na rozwijające się dziecko. Może trzeba będzie je zmienić na leki o podobnym działaniu ale o mniejszej szkodliwości dla płodu. Sama bez konsultacji lekarskiej nie podejmuj decyzji bo to za duże ryzyko.

moze masz hiv?

idź do lekarza, najlepiej zrobić posiew z gardła nosa i ucha, pewnie masz jakąś bakterię. Ja na uodpornienie brałam bronchovaxom i ribomunyl. Jeśli w posiewach nic nie wyjdzie wtedy możesz pić np sok z aloesa albo jakieś inne uodparniacze:)

najlepiej najpierw doprowadź organizm do porządku a później staraj się o dzieciatko:)

naprawde zoriwa odpornosc organizmu to juz dawno byc nie zyla, dostalabys grzybicy od drozdzy spozywczych w domu albo padla na zapalenie pluc bo kichnal by na ciebie ktos w autobusie, wiec nie gadaj takich bzdur jak nie masz pojecia o czym mowisz,

"zerowa" mialam na mysli to ze mamm mala u mnie nie jest takie proste zatrzymanie "orocesu "staran... mam policystyczne jajniki, tabletki anty bralam celowo po to zeby je po kilku miesiacach odstawic i bezposrednio starac sie o dziecko.. jesli teraz nie bede sie starac nie zajde w ciaze.. znow bede musiala brac zastrzyki na wywolanie owu i i tak nie wiadomo czy przyniosa skutek;/

najpierw doprowadź organizm do porządku, zadbaj o siebie, odwiedź dentystę i ginekologa, zrób morfologię krwi, badanie moczu i wymaz z gardła i nosa, przecież to grosze kosztuje na uodpornienie polecam codziennie ok.50g kaszy gryczanej lub brązowego ryżu z gotowanymi warzywami, wspaniale regulują prace jelit, a od zdrowych jelit zależy odporność organizmu, może czas, zebyś przyjrzała się swojej diecie, może za dużo mięsa i przetworzonej żywności? Polecam też Omega 3 500mg, wystarczy jedna kapsułka dziennie :) oraz kwas foliowy koniecznie http://www.lysi.com.pl/artykuly.html#i

sorry ale chorowanie co 2-3 miesiace to nie zerowa odpornosc! zerowa odpornosc maja np ludzie przed przeszczepem szpiku, ktorym podaje sie chemie i leza kilka tygodni w izolatce bo inaczej byle jaka bakteria by ich zabila... Ty masz obnizona ale nie rozumiem dlaczego nie pojdziesz do lekarza a nie robisz tragedie na forum oglaszajac ze w ogole nie masz odpornosci

na lekach typu broncho jest napisane, że nie wolno stosowac w ciąży

no w koncu cos ciekawego - dziekci za rady mniam mniam - to ze pisze na forum nie oznacza dla mnie robienia tragedii, jest to sposobem na proste zasiegniecie porady u osob ktore moga z doswiadczenia cos o tym wiedziec.. a jesli ktos pisze o zupkach i jedzeniu dla 5 mies dziecka na forum to jest jednoznaczne z robieniem tragedii i odeslesz go do dietetyka albo pediatry?? pytam i tyle.. u lekarzy bylam proponowano mi szczepionke odpornosciowa (czas szczepienia 5 mies + 3 odczekac po z zajsciem).. dla mnie to niedobre rozwiazanie bo jak wyzej pisalam mam chorobe przewlekla ktorej nastepstwem jest brak owulacji.. w zwiazku z czym liczy sie dla mnie kazdy miesiac bo jak powiedzial moj lekarz - im wczesniej tyl latwiej i wieksze sa szanse na ciaze..

Spróbuj tą omegę i dietę, u mnie się sprawdziło, też ciagle chorowałam na zapalenie zatok, co 2 miesiące i ciągle na antybiotykach :( dietę i omegę zaczęłam brać jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży i odpukać teraz jestem w 7 miesiącu, czuję się doskonale i nawet nie miałam kataru :) od lat się tak zdrowo nie czułam i tak długo nie byłam chora no i jestem na zwolnieniu, może to też ma wpływ, dużo wypoczywam i spaceruję na świezym powietrzu warzywa mogą być z mrożonki :)

"od lat się tak zdrowo nie czułam i tak długo nie byłam chora" miało być : "zdrowa" nie chora :)

zaziębiła i moja mama zakupiła dla niej Flavon. to jest naturalny specyfik witaminowy w postaci takiego "dżemu". ponoć bardzo fajna sprawa ale drogie to jest. moja mama dała za taki słoiczek 240 g 150 zl, ale widziałam to na allegro po 99-120 zl.

zżarło mi część tekstu :( jast na tym napisane że kobiety w ciąży i karmiące piersią też mogą to zażywać (ale dotyczy to tylko tego preparatu przeznaczonego dla dzieci - Flavon kids ). dzisiaj dałam małej pierwszą dawkę i zobaczę czy jest taki cudowny jak mi mama opowiadała. ponoć ten Flavon reguluje pracę całego organizmu.

Ja polecam immulinę. Wzmacnia naturalną odporność organizmu :) I podobno działa! :) Nie wiem jak z zajściem w ciążę, wydaję mi się, że nie ma to złego wpływu, ale nie jestem pewna. Najlepiej sama o tym poczytaj:) Proszę: http://www.phytomedica.pl/immulina.htm

Ja też biorę immulinę i uważam, że mi pomaga. Była tania więc spróbowałem i nie żałuję. Widzę wyraźną poprawę, wcześniej w okresie jesienno - zimowym miałem ciągle katary i kaszle, a teraz zdarza się to bardzo rzadko.

nie sadze aby odpornosc miala tak wazna role w zajsciu w ciaze, nie mowie ze tej roli nie ma w ogole.. ja jestem strasznym lelakiem..i np infekcje moczu mam zo miesiac lub 2, biore anytbiotyk jest fajnie porzez 3 tyg i znowu nawrot.., to samo z grzybica pochwy..a probowalam juz wszystkiego..bawelniane gacie, odpowiednie plyny itp..ale do tematu:D zaszlam w ciaze;]

A ja Wam dziewczyny polecam kielki-naprawde fajna sprawa. Zaczelam je hodowac i jesc w zeszlym roku, jak jesienia i zima u mojego meza leczono nowotwor-przy chemii organizm sie wykancza, odpornosc naprawde spada do zera. Kielki pozwolily nam obojgu na to, bysmy nie mieli nawet malego przeziebienia przez cala jesien, zime, te kiepska wiosne, lato i az do teraz. No i ufam, ze tak zostanie:) kielki jemy praktycznie co dnia-rzodkiewka, lucerna, fasola mungo, brokuly, slonecznik i inne. Naprawde super dzialaja-mimo iz zeszly sezon jesienno-zimowy spedzilismy praktycznie w szpitalu nic mnie nie ruszylo, nawet katar! Poza tym pomogly mezowi wrocic szybko do formy po terapii-chorba pokonana, a my dzis zyjemy tak jak przed diagnoza-aktywnie i korzystamy z zycia jak tylko sie da:) Pozdrawiam i zycze zdrowia:)

Gipfelstuermerin - gratulajce, i zycze zdrowka wam obu;)

Nie wygląda mi to na problem z odpornością - najprawdopodobniej zaatakowaać cię bakteria., pierwotniak, możliwości jest wiele. Zapalenia ucha, szczególnie powtarzające się to JUŻ jest sygnał dla lekarza, że należy zrobić posiew z wydzieliny. To może być popularny gronkowiec. Wszystko to przekłada się na stałe problemy ze zdrowiem i wierz lub nie - przez zaniedbanie (zajście w ciążę przed zdiagnozowaniem się i przebadaniem wzdłuż i wszerz) może zaowocować jej stratą, bądź poważnymi komplikacjami okołociążowymi.Żadna dieta nie zastąpi Ci lekarza. Moje zdanie jest na NIE - najpierw dowiedz się co Ci jest. Gronkowiec jest niebezpieczny dla rozwijającego się płodu, z resztą nie tylko on.

"Kali mieć" :)zaatakować = zaatakowała

gggggfffd - dziekuje:) bylo ciezko, ale nigdy nie wolno sie poddawac! Rowniez zdrowka!

ja biorę imunactiv, z beta glukanem, na mnie działa jak trzeba, nawet jak coś mnie bierze to szybciej wracam do zdrowia niż zanim zaczęłam do brać

Jak chcesz wzmocnić odporność organizmu to idź do sauny.Regularne saunowanie powoduje powstanie większej ilości ciałek odpornościowych we krwi. Ciepło sauny powoduje nie tylko zwiększenie temperatury skóry do 40 st.C lecz znacznie przyspiesza przemianę materii. To zaś prowadzi do zwiększonej produkcji interferonu - białka, które odgrywa bardzo ważną rolę w obronie organizmu przed infekcją. Również liczba limfocytów, które zwalczają drobnoustroje chorobotwórcze - znacznie wzrasta.Więcej informacji znajdziesz na http://morsowanie.info/sauna/263-sauna-wzmacnia-odporno