Pytam o

kurs administracyjno-finansowy + ksiegowość I i II stopnia. Jak dla mnie brzmi strasznie, poniewaz ukończyłam studia humanistyczne. Zapisałam sie na ten kurs z Urzędu Pracy, niestety nie wiem jak przebiega i czy sobie poradzę. Czy osoba która nigdy nie miała styczności z rachunkowościa poradzi sobie na kursie. Bardzo prosze o odpowiedź.

podnoszę

podnosze

biedaku nikt Ci nie chce pomóc. Sama też nie pomogę za bardzo, ale sądzę, że jeżeli ten kurs jest II stopnia to możesz mieć trudnośći, bo raczej I stopień to byłyby podstawy, a teraz mogą być trudniejsze zagadnienia. Jednak sądze, że dasz sobie radę w końcu to nie egzamin, a kurs:) egzamin czeka Cię na końcu więc coś tam załapiesz.

A będzie też I stopień. Dasz sobię radę! Trzymam kciuki! Jeśli każdy człowiek wycofywałby się, bo uważałby, że nie da sobie rady, bo nie miał z daną dziedziną styczności to by niczego nie osiągnął. Po to są kursy aby się czegoś nauczyć. Po to się studiuje i po to się chodzi do szkoły by coś nowego nam do tych zakutych baniek weszło.

kafeezima dziękuje za zainteresowanie:). Może znajdzie się jeszcze osoba która uczestniczyła w takim kursie i napisze więcej na ten temat

Problem w tym że jestem raczej humanistką, zawsze miałam problem z liczeniem :P;)Zapisałam się na ten kurs bo nie było dużego wyboru

Spokojnie,na pewno dasz sobie rade.Wlasnie po to sa kursy,zeby mozna bylo nabyc nowe umiejetnosci. Moja mama lata temu robila w PUP kurs 'Kadry i place'.Poczatkowo byla zalamana,myslala,ze nie da rady.Komputer,rozne programy,obliczenia-juz prawie chciala rezygnowac.Na szczescie jakos uwierzyla w siebie i wiesz co?Zdala najlepiej z wszystkich egzamin koncowy:-)Takze glowa do gory!Powodzenia!