Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstrzasnieta nie mieszana

wczoraj bylam pierwszy dzien w pracy i jest MASAKRA!

Polecane posty

Gość wstrzasnieta nie mieszana

Rzygać mi się chcę jak pomyślę, że mam tam dziś isc znowu. 8 godzin zapierdolu i 2x po 1.5h dojazdu. Typowa praca w fabryce przy taśmie. Cudów się nie spodziewałam... ale też nie spodziewałam sie TEGO. Taśma zapierdala, drą się na Ciebi. A wszystko za 1400zł (jak ładnie pojdzie). cCzy ja jestem jakaś inna? jak znaleźć sobie prace, ktora nie bedzie meczyc i mozna ja bedzie nawet polubicc. A moze dla mnie nie ma takiej pracy?😭 dodam ze mam 19 lat i jestem swiezo po maturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h.. ci w d...
🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta nie mieszana
dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i od której ta fabryka pracuje
że jeszcze jestes w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta nie mieszana
tryb zmianowy. ja mam 14.00-22.00 moze ktos z Was tak pracował i jakos wytzymał ten miesiac czy dwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam taka sama tylko niby ni
e fabryka a praca pseudobiurowa w prestizowej firmie, tyle ze pracuje tam 2,5 roki, zarabiam 1600, siedze 10-12 godzin i dojazd to 4 godziny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam taka sama tylko niby ni
i tez kurna czasem jest tryb zmianowy, to chore zeby w nocy przy kompie siedziec. My mamy zmiany tylko 8-teoretycznie 16 praktycznie 18,19,20 i od 14 do 22, w realau do 24-2 w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wkurwia mnie takie
podejscie do pracy. Mam 41 lat , od 16 lat pracuje w biurze ale moje poczatku to była produkcja i to nieciekawa bo smród. brud itp. Musiałam pracowac i takie było też moje podejscie. Praca to praca a nie kurwa pierdolenie w bambus. Jak teraz widze jak młodzi ludzie pracuja to mnie cholera bierze , najlepiej siedzieć gadac o głupotach , papieroski , przerwy i 2000 wypłaty - do tego trzeba umiejętności , wiedzy , Po maturze to wybacz ale dobre i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
"Ja mam taka sama tylko niby ni" co to za biuro??? Ja od września mam pracować od 9 do 17 (w praktyce pewnie do 18-19 :-( ) - to najgłupsze godziny pracy, cały dzień zajęty, nic swojego nie jak zrobić :-O już się boję jak to psychicznie wytrzymam ja to chciałabym pracować na zmiany, przynajmniej czasem miałabym czas w ciągu dnia dla siebie i to wszystko za najniższą krajową na dodatek :-( złodziejski ustrój :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam taka sama tylko niby ni
do "no wkurwia mnie' - moj kumpel po zawodowce zarabia 4 000, ja mam podwojne wyzsze. Moge siedziec w smrodzie, ale 8 godzin dziennie, z sensownym dojazdem i za 2tys. Dodam, ze nie pale, mam doswiadczenie, umiejetnosci i wiedze. I co? Do Autorki: zmieniaj prace, ja po roku mialam juz ochote kogos zabic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam taka sama tylko niby ni
Biuro pewnej duuuuzej firmy - robie za informatyka, handlowca, grafika i ksiegowa naraz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
"Biuro pewnej duuuuzej firmy - robie za informatyka, handlowca, grafika i ksiegowa naraz" taa, u mnie też widziałam ogłoszenie, które się powtarza, że zatrudnią za 1500zł osobę jako sekretarkę, grafika komputerowego, która będzie jednocześnie projektować foldery reklamowe, obsługiwać ich stornę inertnetową i projektować te stronę, znać biegle j.angielski w mowie i piśmie (obsługa korespondencji w dwu językach), język potwierdzony certyfikatami i jeszcze coś miała robić, ale juz nie pamietam... złodzieje chcą za darmo supersprawnego pracownika od wszystkiego: tańczy, spiewa, reklamuje, daje d u p y i stepuje 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikitita
a co wy byscie w biurze chcieli robic? pracowac od 13 do 16? Ja tez pracuje od 9 do 17 na poczatku byl kibel teraz sie przyzwyczailam i nie jecze ze nie moge nic porobic w ciagu dnia. Jak musze cos zalatwic zwiazanego z uczelnia albo jakiegos lekarza to mowie ze wychodze i juz. HALO WITAMY W DOROSLYM ZYCIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny kotekPP
ja niby praca na zmiany ale od 2 miesiecy jestem na 2 zmianie od 14-22 :o praca biurowa, ale stresująca, nie zostaje sie dłużej, bo wtedy wszyscy muszą czekac az ja skoncze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta nie mieszana
Ja wiem, że takie podejscie jest do dupy. Ale zbierałam też truskawki, w słoncu , deszczu... i lepiej to wspominam. Choć miałam 20 złotych dniowki:D I to jest tak: wyjdę na busa o 12.15. Wrócę, umyję się i będzie już północ. I chuuuuj;/ pierwsza zmiana : wychodze o 4.15 z domu. Wracam o 15.45. Zależy od kierowcy. opierdolcie mnie czy cos. Jak Wy dawaliście radę to ja też muszę. A co ciekawsze tę firmę tutaj mają Anglicy, bo u nich stawka za taką pracę byłaby kilkakrotnie wyższa. Polacy tanią siłą roboczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta nie mieszana
Szczytem moich marzeń byłby sklep z butami czy jakimiś innymi pierdołami. tam sie nie zapierdala za przeproszeniem jak wół. Tam przez 5 godzin ręce pracują na pełnych obrotach. NON STOP. bez sekundy odpoczynku, bo taśma leeeeeci. Nastepnie przerwa 25 minut i dalej 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracowałem przez pół roku na trzy zmiany w zakładzie. Na szczęście nie na taśmie, ale ludzie którzy przy niej siedzieli mieli przesrane i to nieźle. Czasami prosili mnie żebym ich zmienił bo chcą iść do ubikacji czy coś, masakra jest. Ale też zaczynałem i przez pierwszy miesiąc siedziałem na taśmie, potem dopiero "awansowałem". Najgorzej pracuje się na popołudniówkę, cały dzień rozwalony praktycznie, już lepiej na noc było. Dla mnie fajnie się pracowało od 6 rano i do tej pory chciałbym pracować na 6 tylko, żen nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
"musze cos zalatwic zwiazanego z uczelnia albo jakiegos lekarza to mowie ze wychodze i juz" --->> drogie dziecko, (moge tak pisać, bo daaawno jestem juz PO studiach i prawie córką mogłabyś mi być) to masz fantastycznie, że wystarczy, że powiesz, że wychodzisz i idziesz cos załatwić, - wyobraź sobie, że większości miejsc pracy NIE MOŻNA sobie wyjść i wtedy jak się pracuje w środku dnia od 9 do 18 za najniższą krajową to jest przejeb... ja była bym szczęśliwa jakbym mogła czasem wyjść jakbym pracowała dokładnie 8 godzin , nawet mogłoby to być od 14do22, ale żeby nikt mi kradł godzin ponad 8 i nie płacił za nie - pracownik to nie jest niewolnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakim biurze tak pracują- dokładnie. Ja chcę pracować 8 godzin i tyle. Nie chcę nadgodzin chyba, że mi ktoś powie z jakimś uprzedzeniem. Co z tego, że mi więcej płacą za nadgodziny jak ja nic zaplanować nie mogę:( Niestety nie jest tak kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
Laski, ja pracuje od 8 do 16, ale nawet o 16 do lekarza nie moge isc, bo jest awantura! Szczyt moich marzen to praca za 2 00.0 z dojazdem do godziny, od 7-15 lub 8-16, BEZ NADGODZIN A tak na marginesie, UMIEM robic proste strony Internetowe, ZNAM sie na grafice i znam rowniez 3 jezyki, mam doswiadczenie w telemarketingu, w prowadzeniu sekretariatu tez (mam 32 lata, pracuje od 7) Teraz mam urlop i szukam ofert, bo jeszcze troche i cos mnie trafi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
" Co z tego, że mi więcej płacą za nadgodziny jak ja nic zaplanować nie mogę" To ci powiem ciesz się, że ci jeszcze płacą za te nadgodziny. Ja juz z góry wiem, że mi nie zapłacą, bo taki będzie układ - chociaż się o tym głośno nie mówi. Mój chłop pracuje niby jeszcze w państwowej firmie, kiedyś płącili dob rze za nadgodziny, były dyżury dodatkowo płatne, teraz zapłaty za nadgodziny się nie doprosisz, dyzury zlikwidowano, a on jak jest awaria to tak musi zapieprzać do roboty świątek, piątek w środku nocy i nikt tego nie odnotowuje jako nadgodziny. Normalnie wyzysk jak w dziewiętnastowiecznym kapitaliźmie. Pracodawca robi ci łaskę i za najnizsza krajową mysli że kupił cię na własność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam taka sama tylko niby ni
Sorry, post powyzej byl moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
to o godz: 10:27 [zgłoś do usunięcia] to PODSZYW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
OK, :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrząsnieta nie mieszana
Przecietny Kowalski, w zakładzie gdzie pracuję faceci mają trochę lepiej. Ale wiadomo ze maja kursy na wozki itd. Nie wiem jak jest w innych działach bo ja bylam na razie w jednym. Wiem, że w sklepie też czasami jest tyrka. Ale nie raz juz widzialam jak jedna na chwilke wyskoczyła do cukierni po ciasteczka czy coś. to taki przykład. I ogólnie nie masz tam cały czas zajętych rąk. no.. chyba ze jest to kasa w biedronce. Już chyba kelnerki mają lepiej, bo chodzą. A nie stoisz w miejscu 8h i napierdalasz łapami. I na prawdę podziwiam, że wytrwałes jakis czas na tej tasmie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfedsddf
to może ktoś by się chciał zamienić??? 2 razy na rano na 3 , wstaje o 1 30, żeby zdążyć na pociąg, dwa razy na popołudnie od 1 do 22 30, w razy na noc od 22 do 7 30, cieszcie się tym co macie, ze możecie przespać całą noc, bo to jest dla mnie marzenie ściętej głowy, człowiek chodzi zjebany przez cały czas..dodam ze nie pracuje w fabryce..pracuje przy kompie..tylko weź i myśl o 3 rano..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim biurze tak pracują
bfedsddf, to masz rozwalony swój zegar biologiczny kompletnie :-O czemu to jest tak po dwa dni?? na zmiany, ale przynajmniej cały tydzień jednakowo - czy tak się nie da w twojej firmie? z ciekawości ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta nie mieszana
bfedsddf, ja pierdziele... no to tez masz lipę, faktycznie:O a jaka to praca przy kompie? co dokladnie robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×