Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beata mazuryyyyyyyyyyyy

winiwetki na stół? jesli tak to standardowe czy oryginalne?

Polecane posty

Gość beata mazuryyyyyyyyyyyy

wiem, że na pewno chce winietki na stół, jednak to poprawia organizacje i nie ma zamieszania. na początku myślałam, o zwykłych winietkach zamawianych na allegro, teraz po oglądnięciu rożnych propozycji dochodzę do wniosku ze zrobię to sama z pomocą przyszłego męża. :) chciałabym miło zaskoczyć gości już na samym początku. co myslicie? daje linki do róznych oryginalnych winietek:) http://www.zaproszenia-online.pl/allegro/winietki/winietki_przyklad_1.JPG http://i.pinger.pl/pgr385/6277eaab00180de049d5d520/winietki6.jpg http://i.pinger.pl/pgr385/6277eaab00180de049d5d520/winietki6.jpg na maxa oryginalne-ale az takich zdolnosci nie mam :P http://www.weselinka.pl/files/pictures/Winietka-na-stole.jpg to jest fajne, ale mysle, ze moze zabrac za dużo miejsca przy stole;) http://1.bp.blogspot.com/_Y8XQSK9yJX4/Sa-ZXGi7zdI/AAAAAAAAB9M/5Ir4LVvlmWc/s1600-h/wizyt.jpg te dosyć wyszukane;) nie wiem czy ktoś by się odważył na któreś;) http://naszdzien.blox.pl/resource/placecards.jpg a tym spróbuje sprostac-JA!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowaaa
A u mojej przyjaciółki to były niby "tradycyjne", mało wyszukane winietki... Z jednym szczegółem - mamy grupę około 20-stu bardzo bliskich przyjaciół, byliśmy usadzeni w jednym "kącie" i tam na winietkach zamiast naszych imion i nazwisk były nasze pseudonimy, którymi posługujemy się na co dzień! :D Każdy taki ma od wielu lat ;) Śmiesznie było, zabraliśmy je sobie na pamiątkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata mazuryyyyyyyyyyyy
hehehe dobre;D tylko ze u mnie niektórzy mają inni nie, i co teraz?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowaaa
Hehe, no nie wiem ;) U nas jakoś tak się porobiło, że do każdego coś przylgnęło... Młodzi postanowili to wykorzystać ;) Ale to tylko grupa najbliższych przyjaciół, pozostali goście już mieli "normalnie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×