w szpitalu podaja mleko zrobione raz na cala noc

witam lezalam w szpitalu ze swoim dzieckiem i zdziwilam sie bardzo jak sie dowiedzialam ze o godz 18-tej kucharki robia mleko w porcjach na cala noc wstawiaja do lodowki. co 3 godziny jest przynoszona jedna porcja. Myslalam ze mleka nie mozna robic i trzymac w lodowce. Zapytalam i uslyszalam ze mozna zrobic i trzymac w lodowce 24 godz. Strasznie sie zdziwilam. Dodam ze to szpital wojewodzki nie zaden powiatowy. Slyszalyscie o tym?

w szpitalach tak jest. zauważ że w szystko jest przygotowywane w specjalnym pomieszczeniu, z zachowaniem szczególnej czystości. butelki są najpierw sterylizowane, a później przygotowane mleko nalewa się do butelek i podpisuje (zazwyczaj) imieniem i nazwiskiem dziecka ( bo przeciez kazde dziecko może pić inne mleko).

mleka to wymysł producentów zeby mleka więcej szło. moja siorka robi normalnie mleko, jak mały ni ewypije to wkłada do lodówki i potem odgrzewa.

mnie tez polozna mowila ze mozna przygotowac rano na caly dzien pod warunkiem ze sie trzymie w lodowce... ja i tak robie na bierzaco bo to przeciez 5 minut zajmuje... ale rozumiem ze w szpitalu polozne maja co innego do roboty niz przygotowywac mleko co 5 minut dla innego malucha...

to ze nie mozna trzymać tak --> powiedz siotrze ze krzywde dziecku moze zrobic, bo co innego "czyste" mleko a co innego takie w ktorym juz sa bakterie przeniesione z buzi malucha ...

ale nie slyszalam o tym dopiero jak znalazlam sie w szpitalu to sie dowiedzialam ze mozna tak dlugo przechowywac w lodowce ( do 24 godz)

i krzywda im się nie stała. zdrowe są jak rydze:D

położne nie przygotowują mieszanek - bo to nie leży w ich kompetencji. mleko szykowane jest przez dietetyczki lub tzw. kuchenkowe.

no tak wlasnie napisalam ze panie kucharki

jak zwal tak zwal............ spadam bo znow sie ktos zaczyna czepiac szczegolow...

no niestety to nie są kucharki ;)