Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje imie

jak dać znać, że zamiast prezentów wolę pieniądze?

Polecane posty

Gość moje imie

no wasnie, jak milo i taktownie dac znac, ze zamiast tony kwiatow, 3 mikrofalowek, niezlicoznych recznikow i kompletow poscieli wole dostac pieniadze? ok, generalnie mam nadzieje, ze rodzina zdaje sobie sprawe, ze skoro zaraz po slubie sie wyprowadzamy z przyszlym mezem do innego kraju gdzie mamy mieszkanie a dom w budowie to nie bedziemy ze soba zabierac 2 tosterow i 2 mikrofalowek bo albo kupimy tam albo mamy a z powyzszych powodow kasa przyda sie bardziej. aczkolwiek wiem, ze nie wszyscy sa tak rezolutni a ja nie chce miec potem kuli u nogi w postaci nesesera zastawy stolowej. wiec jak to taktownie powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz do zaproszen dołączyc taki fajny wierszyk,ze zamiast prezentów, kwiatów itd wolicie pieniążki. A jak nie to gdy goście pytają co wolicie: kasa czy prezenty to odpowiedz,ze by uniknąć podwójnych lub potrójnych prezentów wolicie neutralne pieniądze za które kupicie potrzebne wam rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli nie rozdaliscie zaproszen to tam zaznaczcie ze chcecie kase, teraz wiekszosc zaproszen jest z zaznaczeniem ze zamiast prezentu koperta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierszyki bywają
infantylne i częstochowskie... wystarczy umieścić z boczku na zaproszeniu (małym druczkiem) albo na osobnej karteczce grzeczną prośbę, że nieśmiało prosicie o drobne nawet sumki zamiast wielkich prezentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dodaliśmy wierszyk: Aby ulżyć Wam udrękę co za paczkę dać w prezencie Młoda Para podpowiada, i zarazem pięknie prosi, zamiast kwiatów i prezentów, by w kopertę włożyć grosik, tyle, ile każdy może, za co z góry Szczęść Wam Boże!! jest wiele wierszyków na tej stronie http://www.forum.wesele.opole.pl/wierszyki-z-prosba-o-cos-innego-niz-kwiaty-t1793-16.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie liczyłabym że sie domyślą
że skoro wyjeżdżacie z kraju to coś wam się nie przyda. Ja uważam że wierszyki są trochę obciachowe i nie do wszystkich trafiają chociaż coraz bardziej popularne i juz od was zalezy czy je dacie do zaproszenia czy nie. Najlepiej jest jak przekażecie informację ustnie, lub rozpowiadajcie po rodzinie, ale nie to że boicie się że prezenty sie powielą bo goście się takimi sprawami nie przejmują (jakby sie przejmowali to daliby kasę i już) ale zwyczajnie mówcie że wyjeżdżacie z kraju i nie zabierzecie ze sobą prezentów. Nawet jak rozdajecie zaproszenia to możecie delikatnie wspomniec żeby nie przynosic prezentów bo i tak ich nie zabierzecie. Ale i tak nie do wszystkich to dotrze, moja najlepsza przyjaciółka jak wychodziła za mąż to mieli juz gniazdko w Szczecinie, tam jej facet dostal pracę (miejsce zamieszkania okolice Rzeszowa) cała rodzina i cała wioska i znajomi wiedzieli o tym że on tam od roku pracuje i że tam będą mieszkać i mimo tego że dużo osób się pytało jej co chce dostać to jasno przedstawiała sytuację, rodzice i rodzeństwo też jak się ktoś pytał to informowali o sytuacji a i tak potem dostawała kupę pościeli, sztućców, zastaw, mikrofalówkę i to nawet od osób które ją pytały. Cały pokój był zawalony tym. Więc jak dostaniesz prezenty to po prostu je sprzedaj albo zostaw rodzicom niech mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach i tak ludzie dają kasę wiec niepotrzebni esię martwisz. Mimo ż enikomu włąsciwie nie mówiłam (jesli się zapytał to TAK) to i tak dostaliśmy same koperty i kilka dosłownie prezentów. Te prezenty były wspaniałe i mam je, używam i bardzo mileeeeeeee wspominam tych gości co je dali :) Osobiście nie lubię jak w zaproszeniu wprost młodzi prosza o kase :O takie to troche...mało delikatne, gośc ma prawo dac co chce, i ile chce. Wg ciebie --zamiast kwiatów pod kościołem goście mają dać np. ich równowartość?? a potem jako prezent tez kase -OK. :O Jesli już ----------podczas zapraszania zaznacz że wolicie pieniądze bo się urzadzacie, bo wyjezdzacie bo tak bedzie wygodniej...ze nie wiesz co bys chciała konkretnego itd. jesli ktos zapyta ---bo jesli nie----głupio chyba wyskoczyc z tekstem -WOLE KASE :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie liczyłabym że sie domyślą
Może i w dzisiejszych czasach daje się kasę ale nie wszędzie, u mojego narzeczonego w rodzinie jest jeszcze po staremu i dostaliśmy w większości prezenty a to były bliskie osoby i wiedzieli że ja mieszkam samodzielnie i posiadam już wyposażenie mieszkania i nawet jak żeśmy powiedzieli że mamy pokupione rzeczy to i tak nie dotarło. Do mnie przyjechał brat taty z rodziną i też z prezentami każdy a tak reszta dawała pieniądze. Mi tam to nie przeszkadzało za bardzo tylko sie martwiłam żeby się nie powieliło coś, ale i tak coś dałam do rodziców a coś stoi i się kurzy. Ale zauważyłam jedno że jak ktos nie robił wesela i ślubu w ostatnich czasach to nawet nie wie że teraz lepszym prezentem sa pieniądze dla młodych i to takie osoby prezenty kupują a inni wolą się zapytać albo od razu dać kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram brunetkę
przed dłuższy czas sama nie chodziłam na wesela i ostatnio jak mnie i narzeczonego zaprosiła nasza koleżanka i do zaproszenia dodała wierszyk ze zamiast prezentów chcą kasę to zrobiło mi się głupio . po pierwsze i tak planowałam dać kasę. po drugie to tak jakby się wymagało od gościa by coś dal. wiadomo każdy liczy sie z tym ze powinien dać prezent ale w takiej sytuacji czuje ze musi a nie ze chce. sama będę miała gości, pięcioosobową rodzinę która przyjdzie bez żadnego prezentu bo jej nie stać. to bliska mi rodzina i odmówili, potem się okazało ze ze względów finansowych ale udało się ich przekonać ze to nie o prezent chodzi a o ich obecność. i co jak ja bym się czuła jak do zaproszenia bym dołączyła taki wierszyk? dlatego takich nie pisałam, ze swojego ślubu biznesu nie będę robić. wybrałam małe przyjecie w gronie najbliższych mi osób by potem nie liczyć na zwrot kosztów. po co mi jakaś ciotka której na oczy nie widziałam i zamartwianie się czy wesele się zwróci czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem co chce
a jeszce ktos daje prezenty?? ja myslalam ze juz kazdy gosc jest na tyle inteligentny ze da kase a młodzi sami zdecyduja co za nia kupią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram brunetkę---> Zgadzam się z Tobą. Ja też właśnie dlatego robię małe przyjęcie, żeby się nie zapożyczać, nie naciągać rodziców, a potem w skrytości liczyć, że mi się zwróci. Prezenty to w moim przypadku też byłaby katastrofa, bo wszystko mamy, ale właśnie z powyższych powodów ten wierszyk by u mnie nie przeszedł, chyba że ktoś zapyta o to przed ślubem to powiem: "my wszystko mamy", chociaż większość gości się o tym nie dowie, bo sporej większości wysyłamy zaproszenia pocztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje imie
dzieki za wszystkie rady. nasze przyjecie jest male i nie jest to biznes typu 'o boze, czy sie zwroci', chodzi o praktycznosc i wygode. postanowilismy, ze jak ktos sie zapyta to powiemy jak jest - ze sie wyprowadzamy i prezentow nie zabierzemy wiec wolimy kase. a jak prezenty beda to zostawimy rodzicom a jesli oni dana rzecz beda juz mieli to allegro.pl ;) a co do kwiatow to napiszemy na zaproszeniach, ze zamiast kwiatow wolimy slodycze i maskotki, ktore oddamy do domu dziecka. kwiaty i tak pewnie ktos kupi mimo wszystko wiec bedzie symbolicznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja tez bym chciala
wiedziec jak sie takie zawiadomienia pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glistha69
E tam, nie zadawaj sobie nawet tego trudu, bo goście sami o to pytają przy potwierdzeniu obecności na weselu, cokolwiek im odpowiesz to i tak zrobią po swojemu:) Niech cie nie przerażają prezenty, zobaczysz że fajnie będzie mieć jakąś pamiątkę... chociaż powiem ci szczerze ze sama obawiam się frytkownic, ekspresów do kawy, lampek i obrazów oraz pięciu kompletów tandetnych filiżanek w róże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ mi głupio było prosić w zaproszeniahc, że zamiast tych bezsensownych kwiatków chce kase, to napisalam, że zamiats kwiatkow niech przyniosa jakaś fajna ksiazke z dedykacja. Ostatecznie ksiazki sa w roznych cenach i kazyd by kupil to, na co go stać (np. rownowartośc bukietu) A jesli chodzi o prezenty to nas sie wszyscy pytali kiedy im zaproszenia rozdawaliśmy, czy chcemy kaske czy jakąś pamiątkę rzeczową. To im grzecznie tłumaczylam, że mi to obojętnie ACZKOLWIEK mamy juuż wszytskie sprzęty w domu i w zasadzie nic nie potzrebujemy a nigdy nie wiadomo czy się trafi w coś, co będzie do domu pasowalo, więc... ;) No i dostaliśmy ze 5 ale fajnych prezentów od najbliższych (tj,. no moja siostra i inne bliskie osoby które wiedzialy co ew. bysmy chcieli). Wszyscy przyjezdni dali kase. Wiec mieliśmy kase, po książce od pary=fajna pamiątka a nie bezsensowne kwiatki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×