jestem dziewicą

jestem jeszcze dziewicą a mój chłopak chce ze mną się kochać boje się że mi się nie uda doprowadzić do orgazmu wgl boje się z nim kochać ze się ośmiesze itp pls pomocy mi co mam zrobić żeby było mu dobrze i żebym ja się nie ośmieszyła i żeby chciał to ze mną powtórzyć jednym słowem jak mam się z nim kochać i jak mu mam zrobić dobrze

ile masz lat?

ile z nim jesteś ? ile on ma lat ? miał już partnerkę ?

Jesli jestes dziewica, niezalenie w jakim wieku to raczej Twoj partner powinien sie postarac i martwic co zrobic aby TOBIE bylo jak najlepiej. I Ty tez pomysl o sobie. Jesli pierwszy raz bedzie kiepski , mozesz miec micro uraz ;) MOj byl raczej z tych mniej udanych i długo mi zajelo ze to jednak koles byl beznadziejny ;) POWODZENIA i zrob to tylko jesli masz 100% pewnosci.

16 latek no a najgorsze jest to że o już ie jest prawiczkiem

on ma 17 lat i miał juz pełno lasek ale jestem jedyną z którą jest tak długo

boje się że zajde z nim w ciąże

Dobra. Jesli to nie prowokacja to nie mam normalnie sily. MA 17 lat i mnostwo lasek i tylko na Ciebie tak dlugo czeka? To kiedy zaczal te laski kosic ?w przedszkolu? Czy teraz trezba sie puscic po tygodniu znajomosci? Bo o zakochaniu i powaznym zwiazku to nie ma mowy. Spadam spac.

no może nie miał ich wow dużo ale troche ich było a kto mówi ze jestem z nim tydzień? i jak ma mu zrobić dobrze?

Nie myśl w ogóle o tym czy się uda. Kup prezerwatywę i zabezpieczcie się. Głowa do góry. Powodzenia.

a nie za wcześnie jeszcze co ?

boje się że coś nie pyknie i jak mam zrobić żeby mu było dobrze ?;)

zaczynają jeszcze w poprzednich wcieleniach, tak wczesnie

Poczytaj sobie rad cioci "30stka" bo jak dla mnie masz kiełbie we łbie :O Pobaw się łechtaczką, pokombinuj z prysznicem zanim dojrzejesz do tego, po o i dla czego dawać. :O

Nie jestes jeszcze po prostu gotowa. Jak bedziesz, to takie watpliwosci i obawy same miną.Wstrzymaj sie i nie ulegaj namowom.

ja proszę o porade a nie czy mam się wstrzmać więc pls pomóżcie

czy warto i komu to będzie służyć. Skoro on miał już dużo lasek , to pewnie je kolekcjonuje i może niech poprosi jedną z tych co mu już dały żeby zaspokoił swoje potrzeby. Chcesz być jedną z wielu , czy może jedną z nielicznych co mu odmówiły. A może jest on tylko "fantastą zalewaczem " i te laski mu się śniły... .Pomyśl o SOBIE , nie o nim w tym związku. Pomyśl o konsekwencjach, o nieprzespanych nocach bo, dla przykładu, okres się spóźnia... Uważam , że nie powinnaś się zgodzić. Masz dopiero 16cie lat i wszystko przed tobą. Poczekaj na kogoś wyjątkowego, na kogoś z kim warto, na kogoś dla kogo ty będziesz kimś wyjątkowym , a nie kolejną laską... Ale oczywiście ja nie muszę mieć racji ... powodzenia życzy... 40to letni facet

Chcesz zostać szmatą jak ine laski z tego szambowego forum?

dzięki wszytkim otworzyliści emi oczy ;*

ale ja chce z nim to zrobić

chłopakiem po dwudziestce. Seks zacząłem jak nie miałem nawet 16tu lat . Moja pierwsza dziewczyna miała 19cie . Nie powiem żebym był kobieciarzem , ale kochałem się z kilkunastoma laskami. Mimo , że bardzo je wszystkie szanuje i jestem im wdzięczny za chwile radości które mi dały , to jednak największy respekt mam dla tych niezłomnych, żelaznych dziewic. Poczekaj , to nie wyścig. Jest jeszcze coś . Ci młodzi chłopcy to przeważnie potem się chwalą czego z którą dokonali. Dochodzi nawet do tego , że ci co jej na oczy nie widzieli , też z nią spali (hehehe...). Poszanuj siebie , a inni też cię poszanują. Pobaw się raczej sama jak nie możesz wytrzymać , a jemu powiedz , że za rok , że nie jesteś jeszcze gotowa i takie tam bajery :) Szkoda twojego dziewictwa... no chyba , że chciałabyś je stracić ze mną ;)

ej jak masz 16 lat i takie obawy to nie jesteś gotowa, cnote straciła też w wieku 16 lat, ale byłam pewna że chce to zrobić i nie miałam obaw typu "boje sie że zajde w ciąże" najpierw się zabezpiecz, kup prezerwaywy lub idź do ginekologa, niech ci przepisze tabletki antykoncepcyjne, jak kocha to jeszcze troche poczeka.

to jak chcesz to zrobić , to w czym problem... nie martw się o niego , tylko o siebie... to ciebie będzie boleć. :)

do jestem... ta jasne dajesz ja się boje najbardziej że mu się nie spodoba

jak chcesz możemy razem trochę potrenować ;)

:Omoże trzeba trochę poczekać, samej odpowiedzieć sobie"czy chcę"

... ona już napisała , że chce to zrobić . Jest zdecydowana, tylko "martwi się o partnera, żeby jemu było dobrze.. ".. dziwny jest ten świat , bo przeważnie jest na odwrót...

do Jestem... spoko ale ja chce jedyna rzecz to się boje że mu się nie spodoba

przygotuj się w takim razie, poczytak kamasutre żebyś była w miare obeznana w pozycjach, kup jakiś seksowny ciuszek na TEN dzień, zanim przyjdzie co do czego to go troche rozpal, pokręć tyłeczkiem, jakis krótki striptiz, zobaczysz jak tak zrobisz to on wymieknie i bedzie sie martwić żeby tobie zrobić dobrze a nie ty jemu bo to bedzie zagwarantowane, musisz go po protu zajebiście podniecić

tym się nie przejmuj ... będzie cie boleć, będzie trochę krwi i jak mu się nie podoba , to niech sobie znajdzie owieczkę na łące ... może to mu się spodoba . Myślę , że ty nie jesteś jeszcze gotowa . Pod przykrywką "martwię się o chłopaka" , kryje się twoja rozterka.