24h na dobe z chlopakiem a ja tez chce miec czas dla siebie!

Mieszkałam z chłopakiem 4 lata za granicą teraz zjechaliśmy do Polski on mieszka u swoejj mamy(na wsi) ja u swojej(w miescie) tylko w tym problem ze on chce zebym caly czas u niego siedziala codziennie chce sie widywac pracuje do 18 i nie mam ochot codziennie po pracy jezdzic do niego a nie daj boze jak chce zostac jeden dzien u mojej mamy .Nudzi mi sie u niego nie ma co tam robic na dodatek chce zebym mieszkala u niego (tzn u jego mamy bo to nie jego dom)brakuje mi czasu dla siebie dla przyjaciol znajomych ktorych nie mam bo caly czas tlyko z nim spedzam czas

a kto Ci każe???

no jak nie chce to przyjezdza po mnie a ja mowie wyraznie dzisiaj sie nie spotkamy! a on przyjade po ciebie :( i tak codziennie

może mysli, że utknie na wsi bez Ciebie ;)

Rob to na co masz ochote i nie rob tego na co nie masz ochoty. Kazdy czlowiek potrzebuje troche wlasnej przestrzeni. Wiec wcale ci sie nie dziwie, ze chcesz miec czas na wlasne sprawy, na spotkania ze swoimi przyjaciolmi. Powiedz o tym swojemu chlopakowi. On musi o tym wiedziec i musi to zaakceptowac. Inaczej bedziecie sie meczyc obydwoje.

a poza tym to co dalej, 4 lata mieszkania i jakies plany na przyszłość? czy masz juz zawsze do niego jeździć na wieś dla jego widzimisię jako dochodząca?

http://change.menelgame.pl/change_please/9788003/

nie mamy zadnych palnow nie rozmawiamy o przyszlosci ozenic tez sie nie chce dzieci tez nie chce miec on ma 24 laat ja rok mlodsza

No wcale sie nie dziwie, ze on jeszcze nie planuje przyszlosci. Mlodzi jeszcze jestescie. A co do twojego zycia...nie musisz spedzac z nim wszystkich wolnych chwil. Masz prawo do wlasnych spraw i nie pozwol, aby on ci tego zabranial.