Szczęśliwe kobiety-pogadamy?

24 lata?

Lucy Fair, fajny nick ;) cos jak Louis Cypher z Harry Angel - w tej roli DeN iro tak? ;)

Ja jestem szczęśliwa i spełniona - chętnie porozmawiam na każdy temat. :)

nie widziałam tego filmu więc nie inspirowałam się rolą De Niro

depeche-->zalezy co komu jest maglem... co Ty przez to rozumiesz?...cosik mi sie zdaje, ze jeszcze sie taki nie urodzil, kto by wszystkim dogodzil, a na pewno nie tu na cafe;)...topik jest ok o ile konwersacja na nim zadowala osoby na nim regularnie piszace:)-reszty gosciom podobac sie nie musi, dlatego zawsze smieszylo mnie, jak niektorzy na sile probuja udowodnic, ze rozmowy zamknietej grupki osob sa be i generalnie na ,,nie,,-zasada wydawaloby sie jest prosta-nie podoba sie lub cos nie odpowiada, znikam na inny topik, albo nie pisze wcale czyz nie?:) Lucy fair witam:)

Marguerite1979 -milo slyszec, ze ktos jest szczesliwy i spelniony:), ja tez moge podpisac sie pod tymi slowami, chociaz czasami bywa pod gorke....to jednak doceniam to co mam i kogo mam:)duzo do szczescia nie potzreba tylko trudno ,,wylowic,, to szczescie sposrod trudow i rutyny dnia codziennego:)

niby takie proste zasady ale czasem cięzko skumać wiele fajnych topikow sie przez to rozwalilo

zgadzam sie, o ile nie szkodzi to komus innemu i dalej moze sie swobodnie wypowiadac. musze leciec teraz , moze tu zajrze i bede sie napawac waszym optymizmem. :) pa!

depeche ty wampirze energetyczny :D

Lucy fair-swieta racja...brakuje mi naprawde fajnego topiku, gdzie mozna ze soba pogadac i o bzdurach i o powaznych sprawach...mimo tego ze znajomych i przyjaciol w realu mi nie brakuje, to jednak sentyment do Kafe jest tak duzy, ze postanowilam sprobowac znalezc tu kogos normalnego;)-niby nie powinno byc problemu, ale to nie taka prosta sprawa...a nuz sie uda:D

Ja jestem bardzo szczęśliwa. Naprawde bardzo :)

spróbowac można, zobaczymy co nam z tego wyjdzie ja moge sie poudzielac dzisiaj bo od dziś zaczyna mi się urlop podczas ktorego nawet nie blizam się do kompa i z tego powodu jestem przeszczęśliwa a jak u Was - przed czy po?

odpowiedz na pytanie kogos z poprzedniej strony:)-zgadza sie, mam 24 lata... Kate znad rzeki Hudson 2-kolejna szczesliwa babka:), no to jest nas coraz wiecej, to jakas mila odmiana na uczuciowym, tu raczej placza bo facet rzucil,zdradzil, nie mowie, ze nigdy nie stane po drugiej stronie barykady, bo nie wiadomo co jeszcze zycie przyniesie, ale na chwile obecna ciesze sie zyciem, kocham i jestem kochana:)a Wy...?

Lucy, ja do pracy zasuwam na weekend, dzis mam wolne i dlatego wpadlam na ,,szatanski,, plan pisania tutaj;)... Ja juz niestety po urlopie-tradycyjnie polskie morze, kierunek Łeba-kocham to miasteczko, a teraz pora mi juz wrocic do rzeczywistosci:), a trudno bylo przestawic sie z urlopowania na normalny rytm dnia...

ja wlasnie najczescej klikam w godzinach 8-16 z pracy my mamy w planach tydzien nad morzem, tydzien na Mazurach, ciekawi mnie jak z pogoda bedzie :P o powrocie do pracy to w ogole nie mysle, to byloby zboczenie :D i tak - tez kocham i jestem kochana chociaz oczywisice czasem mam nerwa na mojego M

Lucy-dwutygodniowy urlop-SUPER!!!, mazury to moje rejony;), mieszkam w Białymstoku...godzina jazdy samochodem i jestem w Augustowie albo Rajgrodzie:), w tym roku moze uda mi sie jeszcze wyskoczyc na mazury na doslownie kilka dni...o pracy nie mysl, po to masz urlop zeby sie solidnie odstresowac i odpoczac:) moj M. potrafi czasami niezle wkurzyc jak chyba kazdy facet, ale jest dla mnie najwazniejszy na swiecie, zreszta ja tez swieta nie jestem-cierpliwosc i stoicki spokoj nie jest moja mocna strona, szybko sie denerwuje i rownie szybko mi przechodzi...ot typowy Baran;)..., za to bardzo sie kochamy, za rok bierzemy slub i zyjemy sobie powolutku:) a gdzie konkretnie wybierasz sie na urlop tj jakie miejscowosci?:)

kobitki-zapraszam piszcie:) Marguerite1979 napisz cos o siebie, dobrze miec jakis punkt zaczepienia do rozmowy, skad jestescie czym sie zajmujecie, co lubicie a czego nie:)....

Jastarnia - checemy tez poplynac i zwiedzic Trojmiasto a jesli chodzi o Mazury to baza w Mikołajkach ale chcemy codziennie gdziec pojechac pozwiedzac, ja ogolnie lubie dosc aktywnie spedzac czas no my mamay na Mazury troche dalej bo jedziemy z Poznania, no ale to też nie koniec swiata przecież ja Byk jestem, moj mąz też, syn baran czyli ogolnie sama rogacizna, te same złe charakterki :P

Lucy-oby pogoda dopisala:), ja w lipcu zaliczylam Gizycko i Mikolajki-to byl krotki wypad, ale bardzo udany:), na urlop nad morzem czekam zawsze caly rok, szkoda , ze mam go juz za soba, ale bylo bosko:D, pogoda cudna, ani jednej chmurki na niebie, strzaskalam sie na heban;), wrocilam zadowolona wypoczeta i juz tesknie za morzem:), oprocz corocznej Łeby zwiedzielismy tez Ustke, Wladyslawowo i zahaczylismy o Jastrzebia gore i Karwie:) byki i barany-typowo rogate znaki i typowo rogate charakterki, podpisuje sie pod tym rekami i nogami;)...caly czas ucze sie pokory i coraz lepiej mi idzie, na szczescie dobralismy sie idealnie i nie pamietam wiekszych kryzysow w naszym prawie 5-letnim zwiazku, klotnie, a i owszem-tego chyba nie da sie uniknac, ale odpukac-po prostu fajnie nam ze soba:)...

my jestesmy ze sobą od ponad 7 lat, a w srode mialismy akurat trzecia rocznice slubu :)

gratuluje ladnego stazu w zwiazku i zycze kolejnych 77 lat;) , poswietowaliscie troche z tej okazji?;)

bylismy w tawernie greckiej na obiedzie ale wieczor to spedzilam prasując :D w ramach szykowania sie do wyjazdu

zgłaszam się- jestem bardzo szczęsliwa i chętnie pogadam. tylko wieczorem bo zaraz mam spotkanie i muszę sobie dorysować trochę urody ;)

:D

Lucy-->na 2 tygodnie musisz sporo rzeczy zapakowac:)to kiedy wyjazd bo albo nie doczytalam, albo nie napisalas;) Aniela vesna-jesli moge cos podpowiedziec-zrob sie na czarno;)i dawaj do nas:) ja dzis mam luz totalny stad taka czestotliwosc moich postow:), jutro na 7.00 do pracy:). Moj M. w pracy, ja mam chalupke posprzatana na blysk i wlasciwie nie wiem co dalej poczac z tak pieknym dniem;)...zapewne potem pora przygotowac jakis obiad, wyskoczyc na spacer z psem i czekac, az moj ksiaze wroci z roboty:), kurcze serio nie chce mi sie isc do pracy-odzwyczailam sie po urlopie;P...

w sumie nie jedziemy na 2 tygodnie ciągiem, tylko znad morza wracamy do domu na 2 dni a potem znow na tydzien - moze to troche niepraktycznie pod wzgledem dystansu, ale wole wrocic do domu cos przeprac pozatym nad morze jedziemy z moja mamą to musimy ja odstawić na miejsce w 1 kawałku wyjazd dzis w nocy

Aniela vesna- usmialam sie z Twojego dorysowywania urody;)...moj M. twierdzi, ze najbardziej mnie lubi rozczochrana i zaspana zaraz po przebudzeniu:P, ile w tym prawdy to wie tylko on sam, ale ja jednak dorysowuje sobie urode na codzien jesli gdzies sie wybieram, w domu natomiast i na urlopie pozwalam sobie na totalny luz od make upu, niech troche skora pooddycha:) Lucy fair-postaram sie zostac na tym topiku jak najdluzej wiec licze na jakas relacje pourlopowa;):):D

możesz na mnie liczyc, mam juz ten topik dodany do listy

Lucy fair-->super, bardzo sie ciesze:), macham lapka i zmykam do domowych zajec;), na pewno zajrze tu dzis jeszcze pozniej, milego popoludnia:) babki troche tu nickow sie przewinelo, licze wiec na jakis odzew:)

to pa neska, mam nadzieje ze sie jeszcze zgadamy