Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Traktorkew

Nie wracajcie do Polski!! Ja wrócilam i żaluję!!!

Polecane posty

Gość Traktorkew

Żałuje. Tu nie ma pracy!!! Siedze u rodziców i szukam pracy od poł roku!!!! A jak jest praca to w markecie na kasie. PORAŻKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w tym raju co robiłaś
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Traktorkew
W uk pracowałam w hotrelu na recepcji. W w Polsce skonczylam ekonomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinchy stryder
No dobra,ale po co sie unosisz.Kazdy zrobi,jak zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos nie widze
zeby autorka sie unosila. mowi tylko swoje spostrzezenia. ja tez nie zamierzam wracac do polski tym bardziej ze w styczniu urodzi nam sie dziecko. A niestety moj ojczysty kraj nie zapewni mi takiej opieki jak uk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa opiekę to ma ci zapewnić
twój samiec ale lepiej wyciągać żebracze łapy do rządu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzilo chyba o te wykrzykniki.Tak przy okazji zupelnie niepotrzebne:-)Zycze powodzenia,na pewno w koncu znajdziesz prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos nie widze
nie wyciagam rak po pomoc do panstwa - samo do mnie przychodzi i daje to co ich zdaniem powinnam dostac :) polozna sama daje mi druczki do wypelnienia o nic nie musze sie prosic. A poza tym niektore benefity przysluguja wszystkim, bez wzgledu na wysokosc dochodow wiec sie tak nie unos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bezradnością
może spowrotem wyjedź? ja też nie mogę znaleźć pracy i zastanawiam się na wyjazdem. Też jestem po ekonomii, to co się dzieje w Polsce to się tego nie da opisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewelina 1985
W dużych miastach typu warszawa jest praca ale bylejaka, zarobki co najmniej śmieszne, o mniejszych miastach, miasteczkach nie ma co mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez zaluje
dostalam w Polsce prace nawet dobra, ale po 6 m-cach mam tak dosc tego kraju. Wszyscy mnie ostrzegali ,ze sie pozmienialo na gorsze. Mieli racje. Za tydzien bede w UK, w zyciu bym nie pomyslala, ze tam wroce, ale jednak. Chyba duzo Polakow znow tam jedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslalamze...
Witam Ja obecnie jestem w Szkocji ,wczesniej bylam 2x w Anglii...za kazdym razem kiedy wracalam do Polski ,sadzilam,ze zostane,ze znajde prace szybko i zacznie sie normalnie zyc..ale niestety,pare miesiecy posiedzialam w domu i co?wracalam znowu do Uk...Bardzo chcialabnym wrocic do krajku lecz po co?nie ma pracy,a jak jest to za takie grosze sie robi ,ze Ci ledwo na same mieswzkanie starczy...przeciez cale zycie nie bede z mama siedziec,prawda? za granica sie pracuje moze ciezej czasami,dluzej itp...ale przynajmniej wiem za co robie..i kase mam dobra:) nie musze ich lubic,nie musza oni mnie luibic(bo roznie z tymi kontaktami miedzyludzkimi za granica jest),ja przyjechalam tu zarobic...i wierze,ze kiedys wroce do Kraju:-) innej opcji nie ma... Jednak teraz musze tu zyc,mnieszkac,pracowac,by starczylo mi na `normalne` zycie .W Polsce porobilo sie strasznie,to boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevillka
Wybaczcie, ale wiekszosc moich znajomych w Polsce ma bardzo dobre prace, nowe mieszkania, samochody, kase na ciuchy, wakacje, wypady weekendowe i inne przyjemnosci. Nikt nie zarabia przyszlowiowych 1200 czy nawet 2000zl. Moze po prostu warto przyznac sie przed soba, ze nie jestescie na tyle zaradne, aby poradzic sobie w Polsce zamiast oszukiwac sie, ze w kraju jest coraz gorzej. Przyjedzcie sobie na weekend do Poznania i zobaczcie jak ludzie zyja, jakimi samochodami jezdza, jak wieczorami sie bawia nie zalujac kasy, a potem oceniajcie. Mowie oczywscie o ludziach po studiach, nie wiem jaka sytuacja panuje wsrod absolwentow zawodowek czy liceow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valencianaa
do sevilkaa, jak ty przyjezdzasz do poznania tylko na weekend to sie nie dziwie ze takie glupoty na forum wypisujesz! To ze widzisz ludzi majacych dobre samochody, jedza w restauracjach, i dobrze sie bawia, to wynik tego ze w pl w ostatnich czasach dostac KREDYT czy karte kredytowa to pikus!! Stad ci sie wydaje ze tak dobrze im sie powodzi, a w czterech scianach tak dobrze nie ma. Bankow sie namnozylo jak grzybow po deszczu, i stad ta "wielka zamoznosc" polakow, ktora zaobserwowalas podczas weekendowych wypadow do pl. Pomysl najpierw zanim zaczniesz wypisywac debilizmy na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinchy stryder
Karty kredytowe przyczyna dobrobytu,hehe.Dziewczyno,za granica wiekszosc osob jedzie na kredytach.Nie dosc,ze mortgage,to jeszcze wycieczki na kredyt,samochody,sprzet do domu itd.Moja kumpela pracowala swego czasu w Anglii w firmie sciagajacej naleznosci.Mowila,ze to jest szok,gdy dzwonia ludzie i maja po kilka tysiecy debetu na kartach.Co ciekawe,wiekszosc wydana na jakies glupoty,ciuchy,kosmetyki,gry komputerowe itd.No tak,ale w sklepach ang wiekszosc ludzi placi karta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valenciana w mojej rodzinie
nikt nie bral kredytow, jezdza dobrymi samochodami, stac ich na dobre wakacje itd, jesli sie ma sensowne wyksztalcenie to kwestia jakiej takiej zaradnosci i pracowitosci, czasem tez szczescia - ale to trzeba miec tak w Polsce , jak i gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valencianaa
tinchy strder, mowimy o polsce wiec twoj post jest kompletnie nie na temat;) w mojej rodzinie, tak to w twojej, a ty chyba nie zyjesz z dobr swojej rodziny tylko pracujesz dla siebie prawda? Nakreslanie ze w polsce jest raj i wszyscy sa bogaci to kompletny idiotyzm! Owszem dobra praca zalezy od wyksztalcenia, ale niestety w dzisiejszych czasach trzeba miec tez bardzo duzo szczescia i jeszcze wiecej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valenciannaaa
a jak ktos wyciaga wnioski po jednym weekendowym pobycie w Poznaniu to jak tu sie nie denerwowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevillka
Wlasnie udowodnilas nieumiejetnosc czytania ze zrozumieniem:O Gdzie ja napisalam, ze przyjezdzam na weekend do Poznania i stad wyciagam wnioski, no gdzie?:O Mieszkam w Poznaniu od wielu lat, tu mam znajomych, siostre, jej meza, ich znajomych, wiec w sumie duzo grono ludzi i widze jak zyja i jak sobie radza. Karty kredytowe. Caly swiat z nich korzysta, nikt nie kupuje niczego za gotowke, chyba, ze gwiazdy filmowe i milionerzy. Amerykanin za wszystko placic karta kredytowa, nawet jesli na koncie ma kilkadziesiat tysiecy dolarow. Nikt na Zachodzie nie kupuje domow czy samochodow za gotowke. Cala rzecz polega na tym, aby po dokonaniu miesiecznych oplat za raty, karty, mieszkanie, na koncie nadal zostalo tyle pieniedzy, aby moc dalej swobodnie je wydawac czy tez przelac na konto oszczednosciowe. Tylko idiota narobi sobie dlugow na karcie, aby potem musiec brac kredyt, aby te karty posplacac:O Nie miej do mnie pretensji, ze po pierwsze nie umiesz czytac ze zrozumieniem, a po drugie obracasz sie w srodowisku, gdzie ludzie ledwo wiaza koniec z koncem i jedynym wyjsciem na w miare godne zycie jest wyjazd za granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z wolowej wioski
"a po drugie obracasz sie w srodowisku, gdzie ludzie ledwo wiaza koniec z koncem i jedynym wyjsciem na w miare godne zycie jest wyjazd za granice." no tym tekstem to sie popisalas!!! hahah pewnie z Ciebie jakas corusia bogatych rodzicow to i pracka niezla i znajomi z gornej polki....co ty wiesz o przyziemnych problemach zwyklych ludzi wiec? w Polsce jest lipa z praca i nie ma co sobie oczu myslic, ze taks ie ludziom powodzi....sprobuj zalozyc swoj biznes np. jak cie mafia nie wykonczy haraczami to cie ZUS i inne urzedasy wykoncza oplatami... ja w UK otowrzylam wlasny biznes krawiecki i dzieki ucziciwej pracy zyskalam grono stalych klientow i mi sie zyje jak w bajce i moge zapewnic byt mojej rodzinie. a w Polsce jako krawcowa co bym miala? mam kontakt z rodzina i znajomymi w polsce dosc regularny i slysze co opowiadaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadze ze sevillka
juz tak tylko z bezsilnosci na glupote niektorych ludzi napisala o tym srodowisku. brzmi mocno ale rozumiem doskonale co ma na mysli zreszta tak samo mysle ile mozna ludziom tlumaczyc np to ze w Anglii ludzie nie kupuja domow za gotowke ani nawet czesciowo za gotowke? mieszkalam w Anglii pare lat i jak slysze jak niektorzy mmowia ze w Polsce to beznadzieja bo trzeba brac kredyty na mieszkanie na 20 lat i wiecej, to ja sie pytam- a jak myslisz do cholery czy Anglicy kupuja te swoje domy za oszczednosci????? maja wiecej kredytow niz wlosow na glowie- wiem bo pracowalam w firmie brokerskiej dajcie se spokoj z tym holubieniem angielsiego dobrobytu i mowieniem o wszechobecnej polskiej biuedzie- kurde ja jej tez nie widze, niemowlaki w wozkach w slicznych ubrankach, restauracje pelne ludzi, nastolatki w markowych ciuchach, to jest bieda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z powyzszymi wypowiedziami :) ja widze jak wiekszosc moich znajomych zyje po studiach i bez studiow Porazka .. ja od 4 lat siedze w anglii i nie zamierzam wracac ...bo do czego :( smutne ale prawdziwe Pragne rowniez zauwazyc iz w polsce zanikla klasa srednia sa albo biedni albo bogaci stad moze tez ta wymiana zdan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak w PL jak ktoś ma dobre wykształcenie i jest inteligentny, zaradny itd to ma dobrą prace i stać go na samochód, wycieczki, dobre ciuchy. na zachodzie przeciętną panią sprzątającą na to stać :) Nie wracam do kraju bo nie mam takiej potrzeby. Ale bardzo się cieszę że mam ten wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani profesor z dolnej polki
a co z ludzmi ktorych nie stac na studia? albo poprostu sa mniej zdolni? albo ci mneij obrotni? nie kazdy przeciez umie sie przebijac lokciami. czy im sie nie nalezy godziwe zycie? ktora sklepowa czy sprzatjaca pozwoli sobie w polsce na wypad do baru, restauracji, kina? sa to tzw. ekstra wydatki od swieta. a tutaj nawet przy minimalnej krajowej mozna na to sobie wpozwolic bez wyzeczen. poprostu ceny sa bardziej dostosowane do zycia zwyklych ludzi, jak mieszkalam w polsce to dla mnie wyjscie ze znajomymi na piwo i pizze bylo nie lada wyczynem a tutaj moge sobie pozowlic nawet na obiad w dobrej restauracji nie obciazajac domowego budzetu, to samo z wakacjami, mimo ze zarabiam wlasnie to minimum to i tak zwiedzilam juz polowe europy, i niech mi nikt nie mowi, ze tak samo jest w polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem po studiach
jestem inteligentna, zaradna, szybko się uczę, zarabiam 1400 zł. Gdzie tu mowa o samochodach, mieszkaniach i wygodach ? Jak ktoś jest wychowany w bogatej rodzinie, to jest tzw dziedziczenie bogactwa (adekwatnie jak dziedziczenie biedy), bo zazwyczaj znani i bogaci rodzice coś załatwią, pomogą, szepną komu trzeba. Znam takich ludzi, nie mają oni realnego spojrzenia na pieniądze, bo nigdy nie musieli oszczędzać, kasa awsze była i jest i dla nich moje zarobki to może tygodniówka. U nas nigdy się nie przelewało, i jestem do tego przyzwyczajona. Także różni ludzie różnie patrzą na pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tyczy się wypowiedzi
sevili i innych. PS. Marzy mi się porządna pensja, ale jak wszyscy wyjadą za granicę to kto zostanie w Polce? Chińczycy zaczną przyjeżdzać tu do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sie zalamala jakby mi ktos zaoferowal 1400 po studiach. Nie chodzi o pieniadze ale o upokorzenie, studia to dla mnie nie wyzeczenie, wrecz przeciwnie, nie moge sobie wyobrazic, ze to sie skonczy:D:D:D Niestety. tak jak w Polsce, talent i wyksztalcenie nie zawsze wystarczy, zeby zarobic. Prawda jest taka ze w PL jezeli ktos chce dojsc do konkretnych pieniedzy powinien otowrzy wlasny biznes. Ale skad miec pieniadze badz znajomosci? I tu zatacza sie kolo do zamoznej rodziny. Coz, life is a bitch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Ciebie jakas corusia bogatych rodzicow to i pracka niezla i znajomi z gornej polki....co ty wiesz o przyziemnych problemach zwyklych ludzi wiec?'' zdenerwowalas sie na nia bo zaczela stereotypowac, a teraz ty to robisz. Ja ''pasuje'' do opisu, ale staram sie zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×