Kochamy się i nie możemy być razem

Los spłatał nam takiego figla, że się w sobie zakochaliśmy, ale nie możemy być razem (chociaż próbowaliśmy)... Jak żyć ze świadomością, że znalazłam tę drugą połówkę pomarańczy, ale nie możemy być razem?

mam prawie to samo.. :(

ale dlaczego nie mozecie byc razem?? co o tym zdecydowalo??

Pobił mnie kilka razy, nie oddał pieniedzy pozyczonych na komputer, uderzył moja ciotkę na weselu. ale i tak go kocham.

autorko topiku, pytalam cie o cos wiec odpwiedz z łaski swojej zasranej

chyba ktos tu mocno sie nudzi ze sam prowadzi rozmowe za 2 osoby hehe

To podszyw był. Mamy na siebie destrukcyjny wpływ, moi znajomi mówili, że jak byłam z nim byłam niesamowicie dziwna, jego mówią to samo. Nakręcamy się oboje do bardzo nietypowych spraw, oboje jesteśmy indywidualistami ogromnymi i przez to popełnialiśmy bardzo złe czyny... To nie szło. Płakałam ja przez niego, on przeze mnie. Nie da się tego ciągnąć na siłę.