Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Urszula xxxxxz

JACY SĄ LUDZIE CZYTAJĄCY DUZO KSIĄŻEK? DOBRZY CZY PRZEMĄdDZALI? WASZE WRAŻENIA.

Polecane posty

Gość Urszula xxxxxz

Jaką macie opinie o ludziach czytających duzo książek? Czy na prawde sa oni bogaci wewnętrznie czy tez przemądrzali, dziwaczni i śmieszni? Podajcie przykłady i przemyslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urszula xxxz
Ale znasz takich, którzy duzo czytają a są wredni i głupi? Bo ja znam i sie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesadyzmów
każdy w sumie ma swój świat i swoje kredki tak jaki cechy charakteru, nie sądzę by czytanie książek miało jakiś wybitnie wielki wpływ na to :D tak jak ktoś wyżej pisał o wyobraźni, że ma bogatą ;) ale jeszcze zależy co się czyta... : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zależy czy czytają dla przyjemności, czy dla szpanu ;) i co czytają :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one nie byly
znam osobe co czyta Markeza, Coelho, Tokarczuk a jest chamska i zyciowo głupia. Uważam, że ten kto dużo czyta nie nadaje sie na przyjaciela, bo ksiązka ważniejsza mu niż przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszcie jeszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszę...
...jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądrość nie pochodzi z wiedzy Mądrość i Wiedza to nie to samo Mądrość pochodzi z serca Człowiek w momencie narodzin nie posiada wiedzy, musi ją dopiero poznać i odkryć, uświadomić sobie, wydobyć z wnętrza swojej duszy, z głębi siebie. Jest to proces, który trwa całe życie. Kiedy już posiądzie wiedzę stanie się mądrym człowiekiem i jako mądra osoba nie powie, iż już posiadła całą wiedzę, gdyż mądrością jest wiedza o tym, że jest cała masa rzeczy, o których się nie ma pojęcia. Najmądrzejszym jest ten, kto potrafi przyznać się , że wie, iż nie wiem. Takim człowiekiem był Sokrates, tajemniczy, wielki i mądry filozof. Katarzyna szynom nie umiała czytać ani pisać w wieku dziesię­ciu lat, wypędzona z domu przez ojca alkoholika, Katarzyna Szymon nie miała swego domu. Skromne zakwaterowanie znajdowała u dobrych i życzliwych ludzi. Natomiast ostatnie lata życia spędziła w domu u pani Marty Godziek w Katowicach - Kostuchnie Katarzyna mieszkała tutaj, w tym domu, od roku 1981 na stałe. Tutaj przychodziło bardzo dużo ludzi: lekarzy, księży, nauczycieli, różnych kleryków, zakonnic. Do tego domu przychodzili. Udzielała im wszelkiej pomocy, porad, jak mają żyć, jak mają cierpieć nawet był u niej Jan Paweł II. Zmarła 24 sierpnia 1986 r. Na pogrzebie Katarzyny Szymon było ok. 20.000 osób w tym wielu kapłanów. http://www.katarzynaszymon.pl/Webserver/polduzxxx.php?navn=pol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja....
ja czytam sporo, mój tż i moi znajomi również. moje spostrzeżenia. jeśli coś takie osoby wyróżnia, to moim zdaniem lepiej trzymają moralny pion i częściej bywają dziwakami (sama jestem :P). a poza tym cała spektrum charakterów i postaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy co czytaja:) jak ktos czyta duzo paulo coelho to nie mialabym najambitniejszych wyobrazen na temat intelektu danej osoby ale to wg mnie, zaraz posypia sie gromy od wielbicieli coelho, ale w dupie to mam, ja lubie porzadna literature i mam jedna osobe, ktora tez lubi porzadna, i jest niesamowicie inteligentna i bogata wewnetrznie i nie czytuje coelho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytanie to możliwość
łatwiejszego wysławiania się, poznawania ludzi, zjawisk i etc... zdobywania wszelkich informacji, zaspokajania ciekawości świata i wiele , wiele różnych pożytecznych wiadomości. Ale nigdy bym nie powiedziała, że czytający dużo są przemądrzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sporo czytam ale nigdy nie przedkładałam książki nad jakąś ważną dla mnie osobę ,nie jestem tez jakas zarozumiala, uwazam ze zarozumialość to cecha niezależna od tego czy się czyta czy nie.Oczytani ludzie maja czasem więcej do powiedzenia i fakt mogą być tak odbierani.Mialam jednak na studiach kolezankę taka typowa intelektualistka i,niestety zadzierała nocha i była zarozumiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na drzewie liści
Ja mam 152 IQ w skali Cattella potwierdzone certyfikatem z Mensy i nie czuję abym górowała nad innymi, była przemądrzała, dziwaczna czy śmieszna.. Książek czytam sporo. Np. rok temu przeczytałam 32 ksiązki co daje jedną na dwa tygodnie. w tym roku przeczytałam zaledwie 8, a to dlatego, że poszłam do pracy na pełny etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czytam dużo, szczególnie lubię fantastykę, horrory, kryminały, przygodowe ale czy jestem przemądrzała, dziwaczna i śmieszna? mam bogatą wyobraźnie, jestem normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturka4
Kto czyta nie błądzi:D A przynajmniej nie robi błędów ortograficznych (najwyżej literówki, a i to usiłuje poprawiać, z szacunku dla czytelnika)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy jeszcze jakich ksiazek:) Mam kolege,co czyta rozne rozniste ksiazki,o roznej tematyce,lit.wojenna,faktu,wspolczesna,rozne poradniki,i uwazam go za osobe oczytana,z ktora mozna porozmawiac inteligentnie,a moja kolezanka ma w domu kolekcje wszystkich harlequinow,i raczej zbyt blyskotliwa nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czytam masę książek. Jestem dziwadło, bo czasem jak coś powiem to nikt nie wie o co chodzi i w ogóle mam wybujałą wyobraźnię:P Nie spotkałam się jeszcze z osobą która jest zarozumiała ze względu na swój intelektualny umysł. częściej spotykam osoby które mają setki cytatów z Coelho wypisane, wkuwają na pamięć i lansują się na znawców literatury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też dużo czytam
od października do czerwca czytam po dwie książki w tyg - ach te dojazdy :) w wakacje jedna na tydzień przed snem, uwielbiam kryminały, thrillery czy książki podróżnicze, czasem jakaś przygodówka, obyczajówka czy nawet romans, uwielbiam książki, ale nie wydaje mi się, żebym zadzierała nosa, a czytanie książek to sama korzyść nie mówiąc już o przyjemności - np. czytam znacznie szybciej, wiem więcej o nie których krajach czy o prawie karnym :P:P czasem wiedza nawet z jakiejś głupiutkiej książki może się przydać w życiu :) Ale zdarza mi się nie spać po nocy jak trafię na jakąś świetną książkę lub też nie umawiać żadnych spotkań na dzień promocji książek moich ulubionych autorów, np. ostatnio tak było 13.08 - nowa książka Cobena, cały dzień tylko z książką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×