Przeziębienie? POMOCY!

Witam! Drogie forumowiczki może któraś z was miała coś podobnego... Mianowicie w niedziele zaczęły mnie boleć stawy w kolanach, w poniedziałek rano ledwo ruszałem głową, jak się później okazało przez węzły chłonne. W pon wziąłem przepustkę z pracy bo już nie mogłem wysiedzieć i poszedłem do lekarza ten powiedział że to przeziębienie, że gardło mnie jeszcze nie boli ale będzie bolało... Przepisał mi ospen 1500 i kazał kupić pyralgin... do czwartku każdego rana ledwo zwlekłem się z łóżka ale musiałem chodzić do pracy więc brałem tabletki i jakoś siedziałem... wczoraj spędziłem dzień w łóżku i nic nie pomaga biorę już najróżniejsze leki (teraflu, aspiryna, ospen chociaż jego już nie biorę bo cały nim śmierdziałem jak sie pociłem aż na wymioty mnie brało, pije actimele, jem czosnek, dużo witaminy c, owoce) Dodam że od początku nie zauważyłem u siebie objawów zwykłego przeziębienia typu(ból gardła, kaszel, katar) mam tylko gorączkę i potworny ból stawów który odbiera chęć życia. Czy to na pewno przeziębienie? co zrobić żeby do pon wyzdrowieć ? z góry dziękuje za odpowiedzi

Inhalacja działa prawdziwe cuda, ja jestem zachwycona aerozolem. My kupowaliśmy akurat włoski model Familino. Ten mi mocno zachwalała znajoma pielęgniarka i faktycznie wszystko pracuje bezawaryjnie, wygodnie, mgiełka jest przyjemna we wdechu.

My stosujemy inhalator o nazwie Novama Familino Pro. Jestem zadowolona, bo nie marnuje w ogóle leków, nawet przy długoterminowym użytkowaniu, pracy ciągłej. No i maska dobrze przylega, więc mgła nie wyleci na oczy.

Inhalator Novama Familino by Flaem kosztuje niecałe 200 złotych, a wiem, że nawet występuje w wielu przychodniach wyspecjalizowanych w leczeniu górnych i dolnych dróg oddechowych.

Inhalator nie wyleczy,to pic na wodę.

Rano na czczo woda z miodem i cytryną.

Syrop prawoślazowy na kaszel.

Na katar Sinupret.

A na noc rozgrzewający Pyrosal.

Tak się leczę wiele lat.Na noc smaruję plecy mascią rozgrzewającą z kamforą.

Na odporność co jakiś czas piję Jeżówkę.

Gripexy,aspiryny i inne chemie zostawiam na bardzo ciężkie przypadki jak już nic nie pomaga.