Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gdzie tu logika

umawia się z inną za moimi plecami!

Polecane posty

Nie namawiam Cie na całkowite oduszczenie tematu ale po prostu sprawdź to żeby mieć pewność. A jeżeli Twoja zazdrość o każdą dziewczynę w jego otoczeniu jest przesadna to walcz z tym bo prędzej czy później każdy ucieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tak - najprostszym i właściwym podejściem będzie zapytać go wprost co miała znaczyć ta wiadomość. Miałam podobną sytuację 2 tygodnie temu. Znalazłam u swojego chłopaka w komórce smsa o treści: "Ja też bardzo tęsknię, chcę cię zobaczyc, myślę wciąż o tobie". Przyznaję przez kilka sekund byłam w totalnym szoku! Moje bezgraniczne zaufanie do niego stanęlo pod znakiem zapytania. Chwilę zastanowiłam się czy zapytać wprost co to ma znaczyć czy ukryć to że mu grzebię z komórce. Ale zapytałam wprost, patrząc mu prosto w oczy. Dowiedziałam się ze pisal z 37 letnia koleżanką, która się w nim zakochała a on sobie z niej żartował. Powiedział że lubi sobie z niej stroić żarty i więcej tego nie zrobi, już do niej nie bedzie pisał. Nie powiem że już do niego odzyskałam ponowne zaufanie i on o tym wie ale próbuje to na nowo odbudować i stara sie bardzo. Więc zapytaj go wprost o co chodzi a nie zamczaj sie różnymi myślami bo to nic nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze
zapyta wprost... koles przeciez klamie w zywe oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do życia
hmmm tak czytam i czytam i własnie stwierdziłam,ze jestem kretynka :( niestety po nieudanym zwiazku malżenskim po 3 latach od rozstania z mezem zwiazalam się z facetem,z ktorym jetsem rok czasu.Rozne sytuacje wymagaly sprawdzenia jego maila (sam mnie o to prosil ,podal haslo) i po jakims czasie nie wiedziec dlaczego weszlam na jego poczte tak bez powodu ..a noż cos znajde myśle sobie ...i co..ot wlasnie widze maile przychodzace od lasek,ktore opisuja mu co moga mu zaproponowac,jak go zaskoczyc itd...zamurowalo mnie... niestety nie mam odwagi powiedziec mu,ze to widzialam bo wiem,ze sama zle bym zaaregowala gdyby powiedzial mi ze grzebal u mnie w poczcie,ale z 2 strony bardzo mnie boli to,ze nawet nie moge mu powiedziec nic na ten temat.Na codzien jest super..kochamy sie czuje to widze no i od niego po kilka razy dziennie otrzymuje wiadomosci,telefony jak to bardzo mnie kocha...fakt faktem sex ostatnio nienajlepiej nam sie ukladal ale tlumaczyl sie,ze jest zmeczony po pracy.Caly wolny czas spedza ze mna nie ma mozliwosci praktycznie spotkac sie z jakas panna...nie wiem co mam z tym zrobic boli mnie to bardzo bo ewidentnie mnie oklamuje,ale nie potrafie przerwac tego zwiazku probowalam,ale nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do zycia - jak masz na imi
ja tez mialam faceta ktory mnie nie zdardzal caly czas byl ze mna codzien pisal ze kocha flirtowal w pracy przez net i przeprowdzil sie do tej panny z neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytalam wszystkiego (blagam pokornie o wybaczenie:P),ale na moje oko to on slodzil Ci o zareczynach itp. duperelach,zeby uspic Twoja czujnosc.Koledzy..ehh...dobrzy kumple,ktorzy go kryja:O Moge sie mylic.Porozmawiaj z nim i obserwuj jego reakcje i jezyk ciala-od razu zauwazysz,jak bedzie walil scieme🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedzi 🌻 nie do życia - mam dokładnie to samo... założyłam nowy wątek - "nie potrafię zaponieć o tych mailach" co za życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok,poczytalam i doszlam do wniosku,ze on wie,jak moze Toba manipulowac-robi z Ciebie naiwna idiotke,ktora sobie cos wymyslila,a on przeciez jest niewinny:)Heh... Tak nawiasem-dawno temu tez pewien facet robil mnie w bambuko i wlasnie dzieki temu intuicja mi sie wyostrzyla:jak bylo cos nie tak,to mialam takie charakterystyczne poczucie niepokoju,nawet jak o tym/bylym wtedy nie myslalam.Po prostu samo przychodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek dziękuję Ci bardzo... tylko jak teraz, nawet jeśli trwałam w zaślepieniu ponad 2 lata, tak po prostu się ocknąć? ja zdaję sobie sprawę, że wiele rzeczy jest nie tak jak być powinno, ale z drugiej strony - rozumiesz - nie mam na tyle odwagi, by zakończyć to wszystko co nas łączy nawet przez bardzo rozsądną opinię na forum... choć z drugiej strony są mi one bardzo potrzebne! sama siebie nie rozumiem :( i jeszcze jedno - ja wiem, że o zaręczynach myśli poważnie... nawet remontuje gruntownie dom, gdzie ma zamiar się (ze mną) wprowadzić... więc z drugiej strony czemu by mi to robił? :( nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digital desire
bylam tam gdzie jestes....tez mialam wmawiane ze to z ciekawosci,dla zabawy,z nudow,przerobilam wszelkie mozliwe tlumaczenia i wyzwiska.najpierw plakalam,wpadlam w depresje itd.najgorsza rzecza w tym wszystkim jest fakt ze nie mamy do czynienia jakoby z zywa osoba tylko z komputerem w ktorym mozna znalezc wszystko...i tak naprawde dla faceta samo szukanie takowych rozrywek nie oznacza nic zlego.ja slyszalam Przeciez nigdzie nie wychodze!!!jestem w domu!!z nikim sie nie widuje!!no nby nie ale jak wytlumaczyc idiocie ze zamienil swoja dziewczyne na kompa?teraz on wie jakie mam mozliwosci sprawdzenia dokladnie co i kiedy robil.gdy jest sam w domu nie odwazy sie sprobowac bo sie boi,minely dwa lata.juz nie mam paranoi jak wczesniej,on sie uspokoil.juz nie szuka.wie jak bardzo mnie zranil.nie powiem posluzylam sie chamstwem i bezczelnoscia.zakladalam konta na wszystkich mozliwych portalach randkowych,ogladalam non stop pornosy,sciagalam zgjecia nagich sexownych facetow z meeeega wielkimi penisami,flirtowalam kusilam itp.oczywiscie nie kasowalam historii.role sie odwrocily.jak dostawal swira to mowilam A wiesz to z ciekawosci,z nudow,a co wtym zlego.zrozumial ze to nie jest zabawa.to igranie z ogniem i czekanie na pozar.nie daj sie omotac,to jest gra w ktorej stawka sa twoje uczucia.badz silna i zawsze sluchaj siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jj unique
sprawdzaj go.bedziesz wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1191
Hej nie wiem czy tu ktos zaglada ale ja tak samo mam jak GDZIE TU LOGIka.... Facet zdradzil mnie juz po 3 tyg chodzenia,po kazdym pokloceniu sie ktore wychodzilo z mojej strony bo niemialam zaufania juz zagadywal do jakis panienek na nk ze widzial ja ostatnio i bardzo mu sie spodobala i wygladal on tak i tak...A ze mialam jego haslo na nk wkurwilam sie i mu wykasowalam konto...Chhodzimy ze soba prawie 3 lata a on zaczyna sciemniac co do imprez...Niby nic na nich nie robi ale akurat jak zdarzy sie okazja to napewno skorzysta...Zawsze tak bylo ze jak rozstawalismy sie np. na 3 tyg to po powrocie on mowil jakie to jego kolezanki nie maja perfumy i jak sie nie ubieraja w spodnice...Powiedzialam mu: skurwysynie ze mnie kurwy nie bedziesz robil jak ci sie nie podoba to wypierdalaj ale on wtedy miekl i mowil:przepraszam.... Ale to takie pierdolenie...Nie jestem brzydka laska ale jak juz zobaczy jakas na imprezie to mu prawie fiut staje a ze juz nieraz dostal opieprz to robi to po kryjomu zebym sie nie zorientowala.... Dobra a co najgorsze chce sie od niego uwolnic i zrywam ciagle a on mnie non stop wtedy nawiedza,mowi ze zyc nie moze bezemnie,ze chce tylko mnie a nie jakies laski.... I tak wracam za kazdym razem co on posteka i mojego zaufania nie ma....Nie wiem co robic....Kopie go w dupe ale to tym wszystkim przelamuje sie i on wraca....Dupek mna manipuluje a ja wiem o tym i nie potrafie nic zrobic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×