Jak jej powiedziec, ze nic z tego nie bedzie?

Tak, zeby nie zabolalo.

a jak długo ze sobą jesteście?

Nie jestesmy razem. Ona robi sobie niepotrzebnie nadzieje. Chce jej jasno zakomunikowac, ze chce tylko przyjazni.

Chyba jestem w sytuacji tej twojej kobiety, ktorą się bawisz ON dzwoni do mnie codziennie, zwierza mi się ze wszystkiego, jak tylko mozemy-umawiamy sie.On stara się mi się podobać-wykazuje to chęcią zmiany wyglądu po moich wskazówkach ale... nie robi żadnego kroku więcej, bo ocieplić nasze relacje i być ze mną. choćby złapać za rękę, przytulić... Pytanie bardzo ważne: czy ona pytała kim dla ciebie jest?

To po co dawałeś dziewczynie jakiekolwiek nadzieje? Skończ z tym jak najprędzej.

powiedz jej, ze poznałeś fajną dziewczyne, w której prawdopodobnie sie zakochales

przecież napisał, ze chce to zrobić tak, żeby nie bolało, jak powie, ze zakochał się w innej, to raczej będzie bolało i to jak cholera, stuknij się w łep idioto!!! byle mocno

o, ale im szybciej to zrobisz, tym ból krócej będzie trwał

Hej, wrócisz tu jeszcze? Zaintrygował mnie ten temat... Jak to jest? Dałeś sobie taki nic, że się niby bawisz, a masz z tą kobietą jakieś skrupuły? To mi nie współgra... W jaki sposób się z nią bawisz, co się między Wami wydarzyło? Czemu nie może między Wami być tego czegoś? Nie jest dla Ciebie atrakcyjna fizycznie, czy nie odpowiada Ci charakterem? Jak widzisz tę niby-przyjaźń między Wami? Po co w ogóle z nią zacząłeś? Przepraszam, ze tyle pytań, ale z pewnych względów temat ten jest mni bliski i chciałabym to choć trochę pojąć...

Hmmm...domyslam sie, ze ta zabawa polega na tym, ze prawisz jej komplementy, spotykasz sie, robisz nadzieje, nastepnie zostawiasz ja i dlugo sie nie odzywasz. To kretynskie zachowanie. Moim zdaniem, zamiast tej calej zabawy w kotka i myszke dorosly mezczyzna mowi wprost do kobiety, nie daje jej zadnych nadziei, zrywa kontakt i juz do niej nie wraca. Ciebie autorze cechuje kalkulacja i intencje przeciwne do tego co jej pokazujesz - innymi slowy inaczej sie zachowujesz i inaczej myslisz. To chore !

Zerwanie kontaktu zaboli. Jeśli się w Tobie zakochała to każdy ruch zaboli. Wg. mnie szczera rozmowa to najlepsze wyjście.