Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdolowana na maksaaa

Toksyczna rodzina jak od niej uciec

Polecane posty

Gość zdolowana na maksaaa

W sumie to jest nie do opisania, ale znecaja sie nade mna psychicznie. Nie wiem jak sie uwolnic, chce sie wyprowadzic ale nie wiem dokad pojsc, jesli nie mam nic. Matka mnie non stop wyzywa, wpada w ataki szalu, ojciec tak samo. Jestem dorosla, i chce sie wyprowadzic, ale nie mam pieniedzy zadnych obecnie. Wysiadam psychicznie po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki pytanie
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będę już tęsknić
Nie wiem co Ci napisać, jak pocieszyć :( To bardzo przykre co piszesz, bo to właśnie rodzina powinna być ostoją, kiedy wszystko się wali... Jak też chce się wyprowadzić z domu, skończyłam studia, szukam pracy, ale boję się, że jak wyjadę do obcego miasta to nie zdołam się sama utrzymać :( Czas się kiedyś usamodzielnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejna mameja
z Ciebie . Kurwa rusz dupe i do pracy a nie ryczysz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj do studiów, zdawaj do innego miasta, dostaniesz akademik, może stypendium socjalne, a na resztę sobie sama zarobisz w weekendy np., wtedy dopiero może spojrzą na Ciebie inaczej a może nie ale to nie będzie na Tobie robiło wrażenia:P szkołę średnią tez można wybrać z internatem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowanaa na maksaa
mam 26 lat, wrocilam do nich mieszkac po studiach, ale zrobilam blad. Ja tesknilam bardzoo, a oni wrecz przeciwnie, jestem im niewygodna. Przed studiami rowniez przezywalam katusze wiec wyjazd byl dla mnie ratunkiem. Teraz wrocilam bo myslalam ze cos sie zmienilo, niestety jest jeszcze gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz stanac na wlasnych nogach, wyleciec z gniazda, jesli nie masz rodziny, to moze poszukaj pracy jako opiekunka gdzies zagranica, dostaniesz jedzenie, pokoik i pieniadze, to naprawde dobry pomysl, pewnie znasz jakis jeyzk oprocz polskiego, mowie ci , dasz rade, a jak wrocisz mozesz kupic male mieszanko, a moze uda ci sie zostac gdzies dalej od domu ? powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest kilka stron internetowych odnosnie pracy w Niemczech na przyklad, zarobisz wiecej niz w Polsce, na poczatek moze 1000 euro, to niezla kasa - prawda? nie wydasz nic na jedzenie a oszczednosci beda rosly z tygodnia na tydzien. Bedziesz daleko od rodzicow wiec masz zagwarantowany spokoj, swiety spokoj ;) naprawde chcialabym ci pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowanaa na maksa
Sealquila, dziekuje. Myslalam o wyjezdzie, bylam juz kiedys za granica. Niemieckiego nie znam wiec bardziej myslalam o Anglii czy krajach anglojezycznych. Tyle ze teraz wszedzie trudno o prace. W polsce szukam juz kolejny m-c i nic:( Nie zniose juz dluzej tego terroru psychicznego, a to powoduje ze jestem jeszcze bardziej zagubiona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×