Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yebella

Pomocy!! Nie wiem co zrobić z tym problemem? moim synem?

Polecane posty

Gość yebella

Główny problem to mój mąż, nie akceptuje mojego syna z poprzedniego związku. Mam z nim jeszcze dwójke dzieci, z mężem mam układ że swoje dziecko ja utrzymuje sama!!! Sama też nie za bardzo kocham swojego syna, przypomina mi tamtego faceta który mnie zostawił :( Nawet moi rodzice i rodzeństwo zauważyli że moje dziecko jest źle traktowane. Najstarszy brat-który nie może miec własnych dzieci!!! zaproponował że go zaadoptuje, ale na to też nie moge się zgodzic po to by było nie w porządku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia sukaaa
''Sama też nie za bardzo kocham swojego syna, przypomina mi tamtego faceta który mnie zostawił'' A przypominasz sobie jak nogi przed tamtym facet rozłożyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydze się takimi kobietami
jak Ty.... od razu takie suki poddała bym sterlizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgjuhn
nie prowokuj dziecko i idz pomóż mamie w kuchni przy przygotowaniach do obiadu , lub zmyj naczynia po nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
Prosze poradźcie coś, sama nie umiem sobie z tym problemem poradzić? mąż nienawidzi mojego dziecka, mimo że to ja kupuje dzieciakowi ubrania i jedzenia to on mu to wypomina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicca
Boshe, co z ciebie za matka!!! Nigdy bym nie zwiazala sie z facetem, ktory nie akceptowalby mojego dziecka. Myslisz tylko o sobie, egoistko! Gdzies masz wlasne dziecko. Ono z pewnoscia wyczuwa i niechec ojczyma, i niechec wlasnej matki. Radzilabym jednak oddac go do adopcji bratu. Tamta rodzina otoczy chlopca miloscia i opieka. A na to w twoim domu dziecko na pewno nie ma szans. No brak mi slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka1000
Może kiedyś pokochasz a teraz myśl o adopcji to dobry pomysł.Swoją drogą z mężem się dobraliście wyjątkowo!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta 24 katowice
A ja bylam w identycznej sytuacji. Nie kochałam swojego syna i oddałam go w 2006 r. ciotce, która nie mogła mieć dzieci. Mam kłopot z głowy. wprawdzie juz z tym facetem nie jestem, to jednak dziecka nie chce spowrotem, bo szczerze mówiąc, nie czuje takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej kocha się tych, którzy najbardziej tego potrzebują... kto bardziej potrzebuje akceptacji i uczucia - dzieci hołubione przez ojca, czy pozbawiony ojca maluch otaczany niechęcią nie tylko przez ojczyma ale także matkę? to dziecko nie zasługuje na taką matkę jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
edyta 24 katowice , a utrzymujesz z tym dzieckiem jakiś kontakt? Pewnie nie, ja też nie chciała bym swojemu synowi spojrzeć w oczy jeśli zdecyduje się na coś takiego? ciężko jest mi pokochać go z wielu względów. Najważniejszy powód to przypomina mi człowieka który mnie zostawił, często myśle że ten chłopiec jest winny całej tej sytuacji! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
Mnie też nie jest łatwo, naprawde źle się z tym czuje. Ciężko mi z tym że nie umiem pokochać swojego pierwszego dziecka :( Nie musicie mnie od razu wyzywać od najgorszych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to masz fajnych facetów
Pierwszy Ciebie zostawił Drugi nie lubi Twojego dziecka Żal mi takich kobiet.... żal żal żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to dziecko ma lat
małe jeszcze czy duże? Bo jeżeli ojciec mu wypomina jedzenie to masakra jakaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nooo
no to gratuluje obecnego faceta :o jestecie siebie warci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nazywa patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chórek kafeterianek
Najlepiej go zabij Ty podła matko. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddaj syna do adopcji, przecież z toba się pewnie męczy. Jakim w ogóle trzeba być człowiekiem by pozwolić na takie traktowanie własnego dziecka:O Gdyby mój partner coś powiedział chociaż z niechęcią na moje dziecko to bym go pożegnała od razu. I podejrzewam, że każda normalna kobieta by tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
Syn ma 8 lat, rzeczy dla niego łącznie z jedzeniem kupuje ja. Mąż powiedział że utrzymanie tego dzieciaka to moja sprawa. Syn może czuje różnice, między sobą a pozostałą dwójką dzieci, może kiedyś mu t wytłumacze dlaczego tak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaa
rany jak ty tak mozesz wogle pisac kobieto?jak mozna nikochac wlasnego dziecka?!?!?!Pmaietaj ze on sie na świat nie prosil nie jest temu winny ze mial takiego ojca nie jest temu winny ze ten facet ci zycie zniszyczyl luudzie wy jestescie POJEBANI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!NA STOS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
EwelinaEwa , ja ze swoim mężem mam jeszcze dwójke dzieci dla których on jest dobrym ojcem. Daj my na to że zgodze się na to by mój brat zaadoptował dziecko:O to kiedyś bede musiała wytłumaczyć synowi dlaczego tak się zachowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibiblbl
wspolczuje temu dziecku ze ma taka suke za matke jak ty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chórek kafeterianek
Dziecko ma połowę Twoich genów. Jest w połowie Tobą. Ty go nosiłaś pod serduchem, Ty rzygałaś, jak go w sobie miałaś i Ty go osobistą ... urodzilaś. Jak możesz go nie kochać?:O Naprawdę biedny mały. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddaj go bratu
Dziecko będzie Ci wdzięczne Taka matka to nie matka Trzeba było trzymać kolana przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chórek kafeterianek
Spoko. Wytłumaczysz, że Twój nowy mąż był dla niego niedobry i że serce Ci krwawiło, gdy na to patrzyłaś, że chciałaś, by miał lepiej i by był akceptowany i kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoe
wyrodna matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
chórek kafeterianek , jakoś nie umiem okazać mu miłości bo widze w nim człowieka który mnie skrzywdził. Wiem że to jest także moje dziecko, chłopiec jest bardzo podobny do swojego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie usunełaś ciąży
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chórek kafeterianek
Jednak naprawdę go nie kochasz.:O Nawet piszesz o nim "chłopiec", a nie "synek". Oddaj go bratu. Może bratowa go pokocha. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
Teraz może bym usuneła gdybym zaszła w ciąże :( z facet który mnie tak poniżył. Wtedy liczyłam że jeszcze wszystko się ułoży a po drugie nawet gdybym chciała usunąc to było już za późno na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×