Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adey111

jak zdusic w sobie to poczucie winy?

Polecane posty

Gość adey111

Moj tata zmar 3 miesiace temu. nie bylam przy nim. on byl w polsce a ja w anglii. chorowal na raka pluc a pozniej dostal wylew i niedlugo po tym zmarl. przez ostatnich kilka lat prawie niemielismy kontaktu. ojciec byl alkocholikiem, awantury i przemoc byly na porzadku dziennym przez cale nasz dziecinstwo. od kiedy dowiedzial sie ze jest chory szukal z nami kontaktu, i naprawde sie staral wiec dzwonilam do niego ,dowiadywalam sie jak sie czuje, wysylalam zdiecia coreczki. kiedy bylam mala bylam corunia tatunia ale kiedy zaczelam dorastac stanelam po stronie mamy. kiedy bylam pelnoletnia poszlam na policje i w wyniku kilku spraw tata poszedl do wiezienia na 2.5 roku. teraz czuje sie jak potwor...on tak strasznie cierpial przed smiercia.wiem jak to moze dziwnie zabrzmiec ale go kochalam i teraz niepotrafie sie z tym wszystki uporac. musicie zrozumiec tak bylismy wychowani ze moja mama pomimo ze byli po rozwodzie opiekowala sie nim przez caly czas i trzymala go za reke gdy umieral ,uspokajala go.mam taka karuzele uczuc jestem smutna, zla, czuje sie oszukana i tak strasznie ciezko mi gdu uswiadomie sobie ze jego juz niema. niemoge spac, placze w pracy... mysle ze powinnam z nim byc. prosze napiszcie mi czy ktos z was mial taki problem czy moze ja dopiero teraz go oplakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholik potrafi wzbudzić poczucie winy zwłaszcza gdy już odchodzi ale ja nie wiem do czego tu tęsknic ? do awantur i terroru? nie przejmuj się i patrz na swoje życie bo on już kilka zniszczył , teraz go sprawiedliwość dopadła to stał się przy niej grzeczny i nie piśnie już nigdy złego słowa...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×