Podobno już się nie liczy długośc penisa tylko worka

Jakiś nowy fetysz jest teraz w modzie, nie wiem czy to tylko moda internetowa czy też prawdziwa. Możesz miec nawet 12 cm, ważne żeby jajca zwisały i się dyndały na wszelkie strony. Podobno kobiety mają zajoba na tym punkcie, a kliniki dodają do ofert wydłużanie worka z jajcami, co od strony medycznej jest milion razy łatwiejsze niż przedłużanie penisa. Jak to zwykle bywa z modami podobno na razie to tylko w USA, ale 2 lata miną i pewnie do nas wejdzie. Ja problemów nie mam bo mi zwisają, ale nawet sięcieszę z tej ploty bo miliony facetów może nagle poczuć się seksowniej, czy to za sparawą naturalnych predyspozycji czy to wcale nie jakiejś drogiej ingerencji chirurgicznej Słyszeliście też o tej modzie? Podobno to jakiś szał ma być w nadchodzących latach

Dodam, że mój okazały wór omotuje mi się czasem wokół włochatych ud a w sprzyjających okolicznościach i przy korzystnej aurze obija mi się rytmicznie o kolana. Aż się nie mogę doczekać, aż ta moda dotrze do kraju nad Wisłą i będę mógł dumnie stracić dziewictwo :D

Jeszcze dodaj do tego opowiastkę faceta który przyszedł do seksuologa: "- Dlaczego lewe jajo zwisa niżej ... ? " Mody przemijają i to jest całkiem naturalne, a pozostaje szara rzeczywistość... PS. Nieważna jest wielkość ptaszka lecz jego filuterność :-)

A filuterność mojego trzy centymetrowego zaganiacza dorównuje rozjuszonemu szczygłowi :)