Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

motylek4don

czy istnieją gdzieś normalni faceci??

Polecane posty

Proszę o opinię... Zawsze trafiam na jakieś zakręty życiowe z którymi nie mogę ułożyć sobie życia. Jak nie zdrajca, to maminsynek, jak nie maminsynek to oszust. Czy gdzieś bywają w świecie faceci z jakimiś zasadami? Czy istnieją gdzieś mężczyźni którzy dla miłości potrafią się poświęcać?? Patrząc na swoje związki nie wierze że na świecie są mężczyźni dla których coś więcej niż własny interes się liczy. Zapraszam do dyskusji. Może odzyskam wiare w mężczyzn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istnieją, istnieją :) Chociaż wszyscy mają jakieś wady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjuhygt
chcesz tu odpleść wiarę w mężczyzn? powodzenia.... "Zawsze trafiam na jakieś zakręty życiowe z którymi nie mogę ułożyć sobie życia. " heh cóż za stwierdzenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli szukasz w przedziale wiekowym 30 i w gore to niestety zostaly ci takie przypadki o ktorych piszesz, same niedobitki...ale zycze powodzenia w poszukiwaniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam tylko o wasze zdanie i opinie na temat mężczyzn. Ja po prostu przestałam w nich wierzyć. "Zawsze trafiam na jakieś zakręty życiowe z którymi nie mogę ułożyć sobie życia. " heh cóż za stwierdzenie a co z tym stwierdzeniem jest nie tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie...co znaczy
NORMALNY? Prosze o definicję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guwernantkaa
dla mnie nienormlnym facetem jest facet ktory nie przychodzi na herbatke do moich rodzicow co niedziela,nie oswiadcza sie po 3 miesiacach i jest dziki-chorobliwie niesmialy- toz to nienormalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam generalnie dużych wymagań. Normalni to tacy którzy nie zdradzają, nie uciekają z byle problemem do mamusi by się schować pod spódniczką, nie oszukują na kasę- mają jaką godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guwernantkaa
Aha...a normalnym jest facet ktory jest zabujczo czuly,zabujczo przystojny,kupuje mi bizuterie, kocha moja rodzine nad zycie,nigdy nie proponue wspolnych nocy-bo to nie wypada...ahhh gdzie tacy sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guwernantkaa
a tak serio to sobie kpie-to nie sa moje przekonania ale kogos kto uwaza sie za madrego. Normalny facet dziewczyno to facet ktory jest uczciwy,szczery z tobą,dojrzaly-a nie uzalezniony od mamy czy taty, ma poczucie humoru, oczywiscie! nie zdradza,szanuje Cie,liczy sie z Toba, jest w miare zaradny,potrafi zyc wlasnym zyciem,ale nie potrafi zyc bez Ciebie - to jest normalny facet i takiego szukaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnyxcv
ja jestem normalny:)chociaz chyba niejestem bo jestem samm a kazdy normalny facet ma dziewczyne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalalalala
Myślę, ze są normalni, ale najczęściej zajęci, pewnie przez normalne dziewczyny... ha... ależ swierdzenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja moje normy wzięły się z życia ... ale tak właśnie życie wygląda że wyciągasz wnioski z własnych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc jest rozmaicie... jeden zdradzał drugi biegał do mamusi a po trzecim tylko długi zostały... i uwierz to nie wychodzi po tygodniu czy dwóch. Gdybym była taka mądra wtedy jak jestem teraz to na pewno bym w to nie weszła. Nikt na dzień dobry nie mówi Ci że za dwa lata cię zdradzi. Po 1,5 roku oskubie Cię z kasy... Mówisz tak jakbyś miała wpływ na to jacy ludzie Cię otaczają a tak nie jest bo nie jesteś w stanie stwierdzić kto jaką jest osobą. Ludzie po latach zaskakują najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco musi umrzeć
facet wyjatkowy jesli szukasz w przedziale wiekowym 30 i w gore to niestety zostaly ci takie przypadki o ktorych piszesz, same niedobitki...ale zycze powodzenia w poszukiwaniach nieprawda ... wiecej jest normalnych facetow po 30tce niz przed nia :P tez tak mialam, ze na mojej drodze stawali nieodpowiedni faceci...do czasu . teraz mam bardzo fajnego i kochanego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację offermo (umysłowo to raczej ofermą nie jesteś :> ) Motylku, poznajesz w życiu różnych facetów, z jednymi zamienisz parę zdań i znikają z Twego życia, z innymi się zaprzyjaźnisz, a z innymi zaczniesz związek. Zastanów się co Cię tak naprawdę pociąga w facetach, na co zwracasz uwagę, którzy faceci z tej selekcji stają się Twoimi partnerami i dlaczego akurat oni. Co Ci się podoba w mężczyznach? Czy naprawdę nie widzisz sygnałów, że z facetem jest coś nie tak, czegoś, co zwiastuje jego zachowania w przyszłości? Obserwuj i jeszcze raz obserwuj, rozmawiaj, obserwuj, wszystko jest istotne, sposób w jaki traktuje Ciebie, innych ludzi, w jaki mówi o swoich byłych. NIE WIERZĘ w to, że człowiek może idealnie się maskować i wydawać się idealny. Pewne rzeczy czuje się instynktownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to ja sobie jakoś tak instynktownie dzielę ludzi na 3 grupy: ci, którym od razu jestem w stanie zaufać w 100% (nigdy się nie przejechałam); tacy, co do których nie jestem pewna i potrzebuję długiego czasu, aby poznać tą osobę i przekonać się do niej (bądź zawieść); no i ci, którzy zrażą mnie do siebie i którym nie zaufam choćby nie wiem co. Nigdy się nie przejechałam na żadnym facecie. Serio mówię. A jeśli przejechałam się na ludziach, to po wszystkim i tak wychodziło na to, że można było się tego spodziewać. Może młoda jestem i głupia, ale jakoś sobie radzę i intuicja mnie nie zawodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dwóch pierwszych przypadkach sygnały powiedzmy że były ale pewnie nie chciałam ich widzieć ale niestety 3 przypadek bardzo dobrze się kamuflował. Albo ja za bardzo w niego uwierzyłam... :( za tego to bym i ręce i nogi dała sobie odciać. Cholerka... Chyba muszę faktycznie baczniej się przyglądać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×