Dlaczego samotne 30 stki nie maja juz szans na fajnego faceta i milosc?

Wymiencie 3 glowne powody.

Dlaczego mają nie mieć? Pewnie, że mają, muszą tylko wyzbyć się tego kretyńskiego podejścia i to wystarczy wg mnie :)

a gdzie jest stwierdzone,że nie mają?

Chociaż muszę przyznać, że i facetom w tym wieku nie jest już łatwo...

1 bo w tym wieku normalni fajni ludzie mają już dawno pary 2 bo to jest ostatni dobry wiek na dzieci wiec wszyscy powazni mają już pary 3 bo żeby się poznac i zdecydowac odpowiedzialnie na dalsze życie trzeba czasu a po 30 to już nie ma po co :P

Co to znaczy stara panna??? Mamy XXI wiek a nie średniowiecze. To straszne że w naszym kraju gdzieniegdzie jeszcze są takie zabobony... Oczywiście że samotne 30stki mają szansę na miłość i to nieważne czy są pannami, rozwódkami czy wdowami.

coś w tym jest to już późno ja mam 25 lat i w moim wieku wolnych dziewczyn już praktycznie nie ma

Andrzej haahhah za pół roku będa, te co powychodziły za mąż mając po 20 lat bedą się włąsnie niebawem zaczynac rozwodzić:) wiem bo prowadze mase takich spraw.

ale Wy jesteście pieprznięci, co znaczy "nie ma wolnych"? przecież ludzie się rozstają i w każdym wieku są jacys wolni.. nikt się nie wiąże na całe życie, no chyba ze 1/10000 osób

być może bo rozwódek w wieku ok 30 nie brakuje ale myśle że wiek zawarcia związku małzeńskiego nie jest tutaj najważnieszym czynnikiem mającym wpływ na późniejszy rozwód

o tym własnie mowie:) 30-latka bez dzieciaków to rzadkosc, ale od zatrzęsienia jest rozwódek i rozwodników z dzieciakami.

nie podzielam twoje zdania. Związki zawarte w bardzo mlodym wieku byly zazwyczaj wywołane przedwczesna ciążą, takie związki z zasady trwają od 3-10 lat. To moja własna obserwacja. Niewiele spotkałam małżeństw z 5 letnim stazem mających np 40 lat -hcacych się rozwiesc. Mają uksztaltowane charaktery i decyzja o małżeństwie jest jak sądze bardziej przemyślana. Nie robiatego dla wesela i białej sukienki, albo dlatego, że rodzice krecą nosem na mieszkanie "na kocia lapę".

ja myślę że pop prostu zmieniły się normy obyczajowe np rozwiedziona kobieta już nikogo nie dziwi,określenie rozwódka nie jest okresleniem pejoratywnym tak jak kiedyś ja w swojej pracy spotykam wiele rozwiedzionych par które znudziły się soba a byłyby chyba zbyt leniwe zeby popracowac nad zwiazkiem

przede wszystkim po co mi baba około 30-ki, która ma już utarte przyzwyczajenia i w dodatku starzeje się już, jak mogę mieć młodą 20-latkę przed którą jeszcze wiele lat atrakcyjności :)

czasy może i się zmieniły ale biologia jest ta sama co w średniowieczu. Najfajniej mieć dzieci za młodu.

biologia jest ta sama fakt

Samotne 30stki to stare próchno

normalne laski dawno sa z normalnymi facetami mozecie sie oszukiwac, ze to tylko normalnych facetow brak, moze wam sie samopoczucie polepszy

W dzisiejszych czasach dużo inteligentnych wykształconych kobiet rodzi pierwsze dziecko po 30stce!

nienormalnych standardowy czyli normalny Polak pije, zdradza, nie dba o higiene i miga sie od obowiazkow domowych ja mam 30 lat, jestem wyjatkowa kobieta i nie zadowole sie byle czym :)

Dlsczego nikt z was nie wymienil 3 powodow dla ktorych kobieta po 30 nie ma szans na milosc i fajny zwiazek? A jak ma to baaardzo nikle i kupe szczescia przu tym.Wiec ja zaczne skoro nikt tego nie zrobil.. 1. Mezczyzni w jej wieku,ci fajni i zrownowazeni sa w 99 % pozajmowani. 2. Nie sa juz tak atrakcyjne jak 20stki.A nawet jak maja swietne cialo to patrz punkt 1. 3. W 99% sa to kobiety,ktore dokonywaly zlych wyborow zyciowych i obudzily sie z palcem w dupie, o ciezkim charakterze, mieszkajace w bardzo malych miescinach gdzie jedyna rozrywka jest festyn raz na pol roku.

nie mogę wymienić nawet jednego powodu bo się nie zgadzam z tą szaloną teorią :)

mają, mają i to u jakiego !!! mrrrrr

Nie podam powodów, bo z autopsji wiem, że jest odwrotnie: samotne 30-tki MAJĄ szansę na fajnego faceta i miłość (podobnie jak samotne 40-tki i w ogóle każdy w każdym wieku). Mojego faceta (rówieśnika) poznałam, mając 32 lata.

do: bo w tym wieku i offerma: Tak najlepiej myśleć stereotypami bo wtedy nie trzeba wysilać mózgu. Każdy ma prawo żyć jak chce jeżeli tylko drugim nie wyrządza tym krzywdy i nikomu nic do tego.

Stara panna - Zabobon HAHAHAHAHA dowcip miesiaca

zaintrygował mnie pkt 3, czy mogłabyś go rozwinąć ? ten o palcu w dupie, ciężkim charakterze i festynach co pół roku. ;) co bierzesz ?

Wraz z wiekiem pogarsza sie sluch i wzrok wiec szanse rosna ! :) To dziala ale raczej tak po 60 ;PP

A co tu tlumaczyc :) im wiecej prob i niepowodzen tym psycha bardziej zjebana.