Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nigdy nie będę normalna

Czy jestem wyrodną córką

Polecane posty

Gość Nigdy nie będę normalna

Moja matka ma 39 gorączki a ja nawet nie zaproponowałam jej herbaty. Nawet nie weszłam do jej pokoju zapytać się jak się czuje, mimo iż jestem tylko z nią sama w domu. Matka nigdy mnie nie kochała tylko moją siostrę. Oddała mnie miałam 3 miesiące na wychowanie do ciotki a moja siostra w tym czasie opływała w luksusie i miłości. Zabierali mnie czasem rodzice na weekend, Święta na stałe wróciłam do domu jak ciotka zaniemogła. Miałam wtedy 7 lat. Tak do końca nie wiem dlaczego tak się stało, że mnie nie chcieli. Zawsze jednak będę sie przez to czuła gorsza. Mimo wszystko mam teraz wyrzuty sumienia, ale nie potrafie się przełamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie będę normalna
szkoda, że nikt nie chce mi pomóc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
musisz sobie sama pomoc. Na to jest tylko jeden sposob przestac sie uzalac nad soba i zaczac zyc wlasnym zyciem na swoje konto. Kazdy ci powie ze wspolczuje i blabla. A ja Ci powiem bujnij sie i zacznij sie ustawiać Nienawidze jak ktos robi z siebie ofiare losu. Poprostu tacy ludzie sa nieudaczni. A tak w ogole ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu jesteś z nią sama
Gdzie jest ojciec i siostra ? Zadałaś im kiedyś pytanie wprost ? Dlaczego Cię oddali podczas gdy siostra była rozpieszczana ? Ja to chybabym uciekła od takich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie będę normalna
Prawie 26, niestety przez to, że całe życie byłam popychadłem nie potrafię zatroszczyć sie o siebie. Uważam, że na nic nie zasługuje lepszego. Ale już się z tym pogodziłam... Problemem jest to, że mam wyrzuty sumienia, że jej tej herabty nie podałam a drugie ja mnie blokuje b pamieta wszelkie moje krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie będę normalna
Twerdzi, że musiała iść do pracy a nie dałaby rady z dwójką poza tym zawsze mnie zbywali, że nie mam narzekać bo źle mi nie było bo u ciotki też miałam wszystko - niestety prócz miłości. Ojciec jest teraz w delegacji a siostra już wyszla za mąż i mieszka osobno w innym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
Tak a gdzie bys uciekla od rodzicow bedac dzieckiem? Mowa trawa. Ja jestes niepelnoletnia to nie masz wyjscia. Ale pozniej juz masz wiec skorzystaj. łatwo nie bedzie ale warto sie uwolnic od koszmaru przeszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie w trampkach
to tez wyjdz za maz jak jestes slaba. Idz na latwizne. Laska w tym wieku ludzie juz maja firmy i rodziny pozakladane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie będę normalna
Dodam, że rodzice od lat mają własny business i nie jestem z rodziny patologicznej. W latach późniejszych wysyłali mnie na zagraniczne wczasy, przeloty samolotem fundowali itp. byle mnie się pozbyć. Wolałabym wakacje pod namiotem, byleby mnie kochali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jakże
Pomijając to , że masz do niej taki a nie inny stosunek, chcę Ci powiedzieć,że jeżeli matce cos się stanie/ nie daj Boże/ a Ty jesteś jedyną osobą, która moze udzielić jej pomocy, możesz odpowiadać za umyslne nie udzielenie pomocy. Lepiej do niej zajrzyj i w razie czego wezwij poogotowie ratunkowe, bo wyrzuty sumienia nie opuszczą Cie do końca zycia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie rób jej tej herbaty
i miej ją w dupie, tak jak ona miała ciebie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie będę normalna
Kiedyś byłam w poważnym związku i chlopak się oświadczył, ale matka stwierdziła że za mąż nie wyjdę bo akurat kupili mercedesa i nie maja wolnej kasy, poza tym chłopak im się nie podobał a ja jako osoba "ubezwłasnowolniona psychicznie" oczywiście im przytaknęłam. Dziś bardzo żałuję, bo chłopak był wartościowy, tylko trochę mało zaradny i to rodzicom nie pasowało. Do dziś jestem sama i nie potrafię się z nikim związać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie rób jej tej herbaty
"jeżeli matce cos się stanie/ nie daj Boże/ a Ty jesteś jedyną osobą, która moze udzielić jej pomocy, możesz odpowiadać za umyslne nie udzielenie pomocy." Straszysz dziewczyne że może odpowiadać przed sądem jak matce coś się stanie. Ale jak to do cholery jest że jej matka prawnie nie odpowiadała za to że nie zajmowała się swoim dzieckiem ???? jak to jest że nikt tym ludziom nie odebrał praw rodzicielskich kiedy swoje małe dziecko oddali jak psa. Co to za prawo jest ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie będę normalna
Masz rację, lepiej zobaczę co się dzieje, bo jestem wrażliwa i każdemu pomogę, obcemu, sąsiadowi, bezdomnemu a matce swojej nie potrafię... zgdyzę usta i pójdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja ciemnooka
Moja matka jest taka,ze chyba lepiej zeby mnie tez oddala komus na wychowanie, a mimo to ja bym jej podala ta herbate. Znizasz sie do jej poziomu - ona Cie zle traktowala to Ty teraz sie jej odplacasz. To bardzo niskie. Trzymaj klase i obiecaj sobie,ze nigdy nie bedziesz taka jak ona. I pamietaj o tym codziennie, zwlaszcza jak bedziesz miala wlasne dzieci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No proszę jaki paradoks
jedną córkę rozpieszczali a drugą oddali. Ta kochana odleciała z gniazda i ma ich w dupie, a ta druga to teraz na starość od podawania herbaty jest. No ale cóż. Powiem Ci tylko tyle, że skoro jesteś tak bezradna i oni Cię utrzymują to dopóki jesteś bez pracy i mieszkasz pod ich dachem to masz niestety obowiązek robić te herbate, niezależnie od tego jacy byli. Nie skreślaj siebie jako osoby ubezwłasnowolnionej. Staraj się szukać jakiejś pracy, jakichś zainteresowań. A może to właśnie oni wkręciliby cię do pracy w swojej firmie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś będę normalna
Podałam jej sok i wodę mineralną bo tak chciała. Jestem 5 kołem u wozu w ich firmie, niestety najchętniej uciekłabym gdzie pieprz rosnie. Dlatego oszczedzam i chcę coś własnego otworzyć. Moja siostra dostała od rodziców wszystko: dom, firmę, auto... ja na wszystko muszę pracować i nie wolno mi nawet głosu w tej sprawie zabrać. Mam nadzieję, że jak stanę "na własnych nogach" wreszcie sie od nich uwolnie i będę życ tak jak chcę. Chociaż zdaję sobie sprawę, że na wiele na początku nie będzie mnie stać. Ale to nic, będę wolna... Dziekuję za wypowiedzi i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jakże
Życzę Ci duzo siły i żeby Twoje marzenia sie spełniły. Może nie będzie Ci lekko ale to co osiągniesz będziesz zawdzięczać tylko sobie, a to naprawdę jest olbrzymia satysfakcja. Trzymaj się dzielnie. Żyj tak aby nie płakać i oby nikt nie płakał przez Ciebie, żebyś zawsze mogła spojrzeć sobie prosto w oczy. 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×