Warto kupić poloneza w dobrym stanie?

Jest z roku 94. Garażowany, mały przebieg 30tys, bo należał do starszego pana który dojeżdżał nim do kościoła i na działkę. Stan wizualny dobry,nie pordzewiale nadwozie, czy podwozie. Na benzynę. Za 500zł.

A co to jest ten polonez?:)

Czy ja wiem. Jestes pewien ze jest w dobrym stanie ?

Z zewnątrz stan dobry, a polonezy przecież mają to do siebie że łatwo je rdza chwyta. Cena niska ale mi chodzi o to czy ogólnie warto kupić, znając jego wady.

nie warto... Zeby kupic samochod to trzeba miec przynajmniej 3-4 tys zł .

Ma instalację LPG, 4 airbagi, ABS i klimę. Wiec chyba warto?

zalezy po co ci auto ja potrzebowałam auto zeby dojechac do pracy 7 km.,kupiłam cinqecento za 1000 i pedzi ze hej,mało pali i na głowe mi nie kapie

jjakie 4 airbagi ? W Polonezie nie ma airbagow .

Za 3 czy 4 tysiące też można grata kupić. Znam takich co kupili za takie pieniądze i potem musieli wpakowac w remonty po kilka tysięcy.

Już się podszywacz nawet w temacie pokazał:-)

jest tylko jeden problem - dziadek umarł w tym Polonezie i leżał rok, zanim rodzina go odnalazła

tak czy inaczej troche mnie dziwi po co ci samochod za takie pieniadze ? Nie lepiej jechac rowerem albo autobusem ?

95 % samochodow za takie pieniadze bedzie sie psula . za 3 tys juz masz szanse kupic cos co sie w miare nie psuje mimo ze jest zabytkiem ..

takiego czy ty wiessz ile to pali nawet gazu??? co to za pomysły lecz sie

instalacją,mój wujek ma z 98 roku w super stanie,a płaci za paliwo grosze bo pali 8 litrów gazu na 100km!!!!kilka razy sprawdzane!!!!i tylko dlatego go jeszcze trzyma ze wzgledu na koszty paliwa!

za 3 tys zł mozesz kupic na przyklad opel corsa , http://otomoto.pl/opel-corsa-C9106557.html wiec na twoim miejscu lepiej by było zeby uzbierac 3 tys zł ..Wtedy masz wieksza szanse ze samochod bedzie w lepszym stanie .

Mogę wydać i więcej ale to równie dobrze może być grat-To że samochód jest zabytkowy nie znaczy że gorszy. Tylko wiadomo że ma wady,pali jak smok,mówią że dość awaryjny. Potrzebuje żeby dojechać do pracy głównie.jeżdżę rowerem ale czasami niedasię że względu na warunki pogodowe.a autobusa nie na na tej lini,z przesiadkami to jedzie się dłużej niż idzie.:) no i czasem a się bryka przydała choćby po to,żeby wyskoczyć za miasto na grzyby:)

to cvo warto czy nie?? w samochodzie smierdzi moczem i starymi ludzmi...

rzeczywiscie na gaz,bo paliwo cie zje,mozna kupic tanie auta juz z instalacją

Wiem ile to pali i to jedyny powód dla którego mam wątpliwości właśnie. Jakby miał instalację gazową to git. Ale o to właśnie chodzi,że nie ma...

http://otomoto.pl/fiat-cinquecento-C6963973.html http://otomoto.pl/fiat-cinquecento-i-wlascicel-salon-serwis-C9568750.html tu masz jeszcze

Człowieku, co to jest 500 PLN. Pewnie, że kup. Nawet jak rozwalisz, to płacisz tak mało, że nie będziesz miał czego załować. Części do Poloneza kosztują na szrocie grosze.

Ale ją nie szukam właśnie. Trafiło się.znajoma sprzedaje. Po dziadku. Do pracy nie mam daleko. I to tez problem. Bo zanim by sie przelaczylo na gaz to koniec podrozy hehehe

tego pudełka Cieniasa, w zyciu bym nie kupił. Polonez jest bezpieczniejszy.

tego pudełka Cieniasa, w zyciu bym nie kupił. Polonez jest bezpieczniejszy. zgadza sie .

Myślę sobie, że kupić to łatwo.gorzej z utrzymaniem. Ten polonez ma silnik 1.6, OC by dużo wyniosło,już nie wspominając o benzynie właśnie:)

a tak calkiem serio to lepiej wcale nie kupowac samochodu niz brac cos za 500 zł .

co prawda za 3 tyz zł mozesz kupic 6 polonezów po 500 zł kazdy hahah , ale moze warto dolozyc, bo w krotkim czasie ten polonez i tak bedzie cie sporo kosztowal

Albo samochód albo polonez. Przez pewien czas mieliśmy dawno temu. Mój ojciec traumę ma do dziś :) Wrogowi nie życzę.