Dlaczego facet rwie na bokach, bawi się, a...

potem i tak wraca do swojej dziewczyny/żony ze skulonym ogonem i jeszcze prosi o wybaczenie... Mało tego, nie da spokojnie odejśc tej biednej dziewczynie i zonie tylko neka smsami i telefonami...NIE ROZUMIEM!!!!!

takich sobie wybieracie i tyle a porzadni sa samotni

ale kurva pozory myla

Popieram poprzedniczkę... Otóz to, porządni byli, ale nie posiadamy daru jasnowidzenia...

ja wystarczy ze zobacze i chwile pogadam i wiem ze koles rucha na boku

Nie o to mi chodziło... Myśle raczej o takiej sytuacji w powazniejszych, kilkuletnich związkach kiedy gość zdaje się wie czego chce, a szuka w doopie mózgu i lata jak wsciekły szukajac wrazen...a potem kaja sie u nóg.... żałosne to.

jestem facetem i wiem jak to wyglada z drugiej strony i podczymuje moj wniosek, ze takich sobie wybieracie. znam ludzi ktorzy sa zonaci a szukaja atrakcji a ja juz po 5 minutach wiem ze to jest tzw. ruchacz nie wiem czy nie chcecie tego widziec ? czy jestescie takie slepe ? chyba jednak tak, wystarczy spojrzec na topik o turkach jak kazda zapewnia ze jest jedyna i, ze jej turek taki nie jest

No widzisz u mnie jest troszke inna sytuacja...Bylismy razem 6,5 roku. Takie własnie numery i zachowania mój facet zaczal przejawiać po 5 latach bycia razem. nigdy go nie zdradzila, nie miał mi nic do zarzucenia, wręcz przeciwnie... Miał wsparcie, miłośc i dobry sex... nie, za mało jak sie okazalo. Zaczał fruwac tu i tam... a potem przepraszal, przepraszał, obiecywal... Tego własnie w nim nie rozumiem.

nie wiem czy Ty jestes zalozycielka topiku ale w temacie jest o wszystkich facetach lub przynajmniej wiekszosci, wiec odpowiadam jak to jest w wiekszosci przypadkow wiadomo, ze sa wyjatki moim zdaniem nie ma skutku bez przyczyny, moze zaczal sie dorabiac kasy i mu odbilo moze nie bylas niezalezna finansowo i przestal Cie szanowac

tak jestem zalozycielka.. i poprostu nie moge tego zrozumiec... A on faktycznie, dorobił się kasy i niezalezności... zostałam szara myszką w jego oczach niesttey. ale skoro jest takim bohaterem to po co wraca i przeprasza...ech... Pzdr.

zawsze wraca do swojej zagrody. Czemu kobiety dokładnie tak robią to ja nie wiem, przykład moja była. Dupczyła sie na boku a teraz skomle o wybaczenie.

widzisz diagnoza okazala sie celna, a dlaczego chce wrocic ? widocznie zrobil bilans strat i korzysci i wyszlo, ze tak bedzie lepiej dla NIEGO w kazdym razie na wiernosc nie masz co liczyc. olej go

Bardzo mocno walcze ze sobą... To mój jedyny facet jakiego miałam i zawierzylam mu się absolutnie z pelnym zauafniem i miłościa... MÓJ PROBLEM polega na tym, ze pamietam go jeszcze z przed tych dwóch niedobrych lat... Pamiętam tamtego czlowieka i nas szczęsliwych :( Dosłownie jakby ktos umarł... A on to tchórz, który odejsc nie porafi z klasą.. Dzieki :)

Noooooooooooo własnie!!! A jak ktos nie meczy smsami??? Nie dreczy??? To sam dostaje durne wiadomosci, ze ktos juz sie pojawil, ze jestem szczesliwsza, przy okazji roche ponizenia, obrazania i gnojenia w zemscie... tak zeby bylo na zlosc... i czego wy kurwa baby chcecie???????????????

Wypraszam sobie. O takim spokoju jaki ja dalam podczas naszego rozstania moze pomarzyc kazdy odchodzący czy tez rozstający się. Z mojej strony cisza, to własnie ON mnię męczy prosząc o wybaczenie i kajając sie przede mną. I tego własnie nie rozumiem.