CHORWACJA czy KOŁOBRZEG?z 5-cio latkiem

w czwartek jedziemy...tylko gdzie? chcialabym zeby dzieco bylo zadowolone,my sie dostosujemy... jak myslicie???? skad moj syn wroci bardziej zadowolony?:) jesli chodzi o chorw jechalibysmy w nocy...wiec spalby smacznie.. z reszta to samo z polskim morzem.. mysle i mysle i nic....

No wiesz, wg mnie to już wiek gdy naprawdę warto dziecku pokazywać świat. No i niech ma o czym opowiadać rówieśnikom. Wybierzcie Chorwację! (Zazdroszczę wam, nigdy tam nie byłam, dziecku też nei wiem czy pokażę. Natomiast sama pamiętam już wszystko ze swoich wyjazdów gdy byłam w wieku twojego syna i starsza. Jestem więc pewna że warto!)

Chorwacja, przynajmniej pogoda bedzie fajna. Musisz tylko dobrze wybrać miejscowość, bo w wielu miejscach w chorwacji brzeg jest betonowy i później odrazu głębiej. Są też jeżowce. Poszukaj plaży piaszczystej np. Cirkvenica, lub takich, gdzie jest drobny żwirek, np Bol, Orebic.

wiem,wiem ...plaze sa rozne..dlatego pojechalibysmy w miejsce w ktorym bylam juz z mezem-Baska na Krku. male kamyczki na plazy...miejscowosc b przyjemna..tylko to bylo 10 lat temu...mam nadzieje,ze za bardzo sie tam nie pozmienialo... fewrfwerf ----tez pamietam podroze z rodzicami..az sie w tej chwili usmiecham do siebie na te wspomnienia:)dlatego masz racje-wybierzemy Chorw...moze kiedys nie bede sobie mogla pozwolic na takie wycieczki?...w zyciu roznie bywa.. mowisz ze nie wiesz czy dziecku pokazesz Chorw?w takim razie dziecko pokaze je Tobie:)zabierze Cie jako nianie do swoich dzieci i bedzie gites;)sama widzisz jak czas szyblo leci;) pozdro dla wszystkich "radzacych":)

ja też pojechałabym do chorwacji. To już dosyć duże dziecko. Polskie morze też piekne ale z pogodą większy kłopot. Też mam zamiar kiedyś się wybrać z dzieckiem. Póki co musze troche poczekać. młody ma dopiero kilka miesięcy a podróż dość daleka. Ja w tym roku jadę właśnie do kołobrzegu:) bo nad nasze morze mam bardzo blisko...

Kolobrzeg uwielbiam!:)i dzieci sie tam nie nudza,najwazniejsze..zawsze jakas rozrywka sie znajdzie(w koncu miasto).np mozna przesiedziec urlop z dzieckiem w kinie:)(zart)

zdecydowaie chorwacja. Ja niestety w tym roku nie pojadę ale za rok jak synek bedzie miał juz roczek to napewno się wybierzemy. Jak myslicie nie bedzie za mały na taki wyjazd?

czy za maly to powiem Ci jak wroce:) chociaz nie ma sie co oszukiwac ze przy takim dreptajacym wszedobylskim kurdupelku trzeba sie nabiegac;). ale znowu nie uznaje urlopu bez dzieci!mam znajome,ktore same z mezem w dluga,a dzieci (mowa o starszakach)z dziadkami... fajnie:)mama z tata wszedzie byli,wszystko widzieli(tylko zazdroscic).a dzieciak znudzony na trzepaku...

ale ten Twoj Kamilek sliczny:)