CO NA ZAJADY W KĄCIKACH UST ???????

Nie mogę się pozbyć dziadostwa, smaruje kremem i łykam wit B

multiwitamina Plusssz z żelazem w tabletkach musujących

codziennie jedna tabletka i zejdzie po tygodniu do 1,5 tyg

na zlomie masz duzo zelaza

chyba ci brakuje wit.B2

kup sobie witaminę B w tabletkach

ani tony witaminy B2, ani maść cynkowa, ani żelazo, ani jakiekolwiek kremy. Mam to dziadostwo od lat i pozbyć się nie mogę. Pęka po każdym otwarciu ust :(

mam pewna metode, ktora mi pomaga,ale to dosc glupie...Wogole kiedys ciagle meczylam sie z zajadami, nic mi nie pomagalo.mialam juz nawet swoje wlasne, prywatne sztucce i szklanke i dalej mi sie robily. Ktos mi kiedys powiedzial zebym wziela uzywana gabke od naczyn, wyplukala, wycisnela i przetarla nia kaciki ust. Pomyslalam ze to jakis chory pomysl, ale ni emialam nic do stracenia.Zrobilam tak i pomoglo... nie wiem jak to dziala ale dla mnie to cud, bo juz mi nic nie pomagalo. mozecie sie smiac, ale jakby to mialo komus pomoc to podalam moj sposob

moze wizyta u dermatologa by pomogla

dermatolog zaproponował witaminę B2 i kremowanie maścią cynkową. Potem rozłożył ręce :( Może i ja tą gąbką spróbuję. A nie dostanę jakichś parchów?

żelazo i witaminy z grupy B - powodzenia, sama z tym walczyłam więc wiem, że trzeba cierpliwości. Pozdrawiam serdecznie

a starasz sie jesc produkty ktore maja witamine b2?

smaruj tribiotykiem (ok.3zł). pomaga-sprawdzone :-)