koniec po 6 latach

wlasnie zakonczyl sie moj szescio letni zwiazek, podobno z mojej winy bylam zazdrosna. niewyobrazam sobie zycia bez niego, co ja mam zrobic wszystko runelo w jednym momencie, chyby mnie szlak trafi :( niewyobrazam sobie zycia bez niego co ja mam zrobic ??????????????????????????????

zatęskni to wróci ale dobrze to przemysl

troche Ci wspolczuje..ja z moim jestem 3 lata...i sie zastanawiam zeby zakonczyc ten zwiazek...tez sobie nie wyobrazam tego ale chyba nie widze u siebie dalej sensu...

mieszkamy jeszcze razem i on uwaza ze sex moze byc a zwiazku nie

chyba pomyliłaś działy... zazdrość to najgorszy wróg związku , wbrew temu co mówią

wiem zdaje sobie z tego sprawe ale juz jest za puzno :(

mieszkamy jeszcze razem i on uwaza ze sex moze byc a zwiazku nie sorry, ale niech spierdala :O

ale mam dola , szlak by to wszystko trafil jak ja mam dalej zyc co ja mam robic

seks może być ale związku nie ? :O I ty jeszcze w tym tkwisz ? Żałosna jesteś. Nie sądzę że o zazdrość tu chodzi. Gdyby cie kochał to nawet zazdrość nie sprawiłaby żeby odszedł. A fakt że "seks może być ale związku nie" świadczy dodatkowo że nie ma do ciebie szacunku i traktuje cię jak zwykłą szmate. Weź laska spierdalaj. Jak jesteś taką masochistką na własne życzenie to siedź w tym bagnie dalej a nie podkurwiasz tylko normalnych ludzi :O

Olej go, nie gadaj z nim, nie pozwól się dotykać. Nie bój się, jak zobaczy że masz swoje życie i nie latasz za nim jak głupia to o razu będzie chciał wrócić.