Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chrupek

Kiedy się zdenerwuję to się trzęsę...to źle?

Polecane posty

Witam, dzisiaj mam takie oto pytanko: czy to źle, że telepie mną kiedy się zdenerwuję? Zaczęło się to niedawno, wcześniej tak nie miałam. Czy to o czymś świadczy czy powinnam olać temat? Po prostu trzęsą mi się ręce, całe ciało od środka telepie. Ma ktoś też tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja też tak mam... to chyba jest objaw nerwicy... postaraj się ograniczyć czynniki stresogenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam identyczniie
i w ogole nad tym nie panuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś się bardzo zdenerwowałam...do tej pory się trzęsę... :( i nawet słodkie opowieści mojego ukochanego mi nie pomogły...przyszłam więc na kafe, a on śpi nieświadomy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Wy macie dużo stresów w życiu codziennym? ja ogólnie nie czuję żebym się jakoś mocno stresowała... co prawda ostatnio szukałam pracy, chodziłam na rozmowy, kilka razy zaczynałam, zmieniałam otoczenie i ludzi... jednak podświadomość chyba odczuła ten cały stres...choć świadomość go wypierała.. na szczęście już niedługo się ułoży.. chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli o mnie chodzi to ostatnio dosyć sporo. Mimo że są wakacje, ja nieustannie myślę co będzie gdy wrócę do mojej ,,ukochanej'' szkoły, mam stresy w domu i w ogóle w życiu, jeszcze dobiło mnie kilka przykrych incydentów i rozmów( czytaj: kłótni) z niektórymi osobami. Być może dla osób starszych ode mnie to nie są poważne problemy do stresu, ale mnie każda kłótnia, ten strach co będzie jak wrócę do domu, ta myśl, że czegoś nie zrobiłam dobrze, albo że ktoś nie będzie ze mnie zadowolony-po prostu dobija. Niestety, zeby ograniczyc czynniki stresogenne musialabym zamieszkać z dala od domu, zmienic szkolę i przestac utrzymywac kontakt z niektorymi osobami. A to na razie jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja też jestem znerwicowana ale mi to sie objawia bólem brzucha, ciągłym i nieustajacym ostatnio :O a trzese sie w przypadku róznych fobi :O czy to uleczalne ? szczególnie to pierwsze ? :( np ostatnio byłam w knajpie i nie nie mogła zjesc ani wypic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, mnie brzuch też boli, taki skurcz żołądka... myślę, że jakoś można to wyleczyć... ale do lekarza nie pójdę, nie będę się nad sobą użalać, wystarczy że tu to robię ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja też nie pójde, bosie nie bede przed nim rozbierac :O to kogo wysyłamy na ochotnika ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Chrupek jestes naszym delegatem :classic_cool: zostałąs wybrana w demokratycznych wyborach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cala dygocze
ale ja sie denerwuje czesto bo mam fobie spoleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cala dygocze
jak sie zdenerwuje,to rzucam się kierowcom na maski ich samochodów i łapczywie zlizuję owady roztrzaskane na ich przednich szybach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×