Nie mogę go sprawdzić. Wyrwał telefon i skasował smsy.

Moze miktos doradzi,może miał taką sytuację? ... lezalam wczoraj ze swoim chłopakiem, ogladalismy film i napisal jakis numer do niego smsa,,''co tam'' on popatrzal zasmial sie i odlozyl telefon,przez pol godziny nie pytalaam kto to ani nic bo bylam na niego obrazona ale to juz inna sprawa.. noi w koncu wzielam ten telefon i mowie kto to,ze napisze i zapytam,a on ze nie ze nie ma nakoncie ma tylko 4zl i wyrywa mi telefon,napisalam w koncu tegfo smsa kim jest, i dostalam odp''dawidem jestes:P?'' i chcialam dalej odpisywac a on zabral mi telefon,skasowal smsy od tego numeru i niechcial mi dac telefonu,ani numeru..on do mnie ze mi nie da bo mam mu ufac,,lezal caly czas i mnie calowal jakby cos przeskrobal,co ja mam sobie myśleć? ufam mu,ale ciekawa jestem.,moze to jakas dziewczyna...?

napewno jakas dziewczyna

i bardzo dobrze zrobił - jego telefon a tobie nic do tego. może kuzynka pisała

na 100% inna laska facet jakby nie mial nic na sumieniu by nie kasowal nie balby ci sie go dac ..a tak spraw jest oczywista

ma kogoś

napewno jakas laska.ja tam do tel ani na gg meza nie zagladam i on tego nie robi na moim tel i gg.ufamy sobie i juz

ja bym sie na Twoim miejscu glebnoko zastanowila bo wszystko wskazuje na to ze ma kogos.

Telefony warto sprawdzać drogie panie,zaufanie zaufaniem... tyle co już związków się rozpadło przez zdrady..a każdy myślał,że jest szczęśliwy do granic.. Ja się boję, co mam zrrobić żeby ten numer odzyskać? on jeszcze jest w ostatnio wybieranych w smsach.

Pisałam mu dzis jeszcze ze jestem wściekła za to ze nie dal mi numeru, wiecie co odpowiedział? że luubi we mnie w agresje... ręce mi opadają..

Nie pisze z kuzynkami,nie utrzymuje kontaktu..Rzadko kto pisze do niego smsa, a jak juz to przyjaciel

jakby pisal z kuzynka to przeciez nie mial by sie czego bac i pokazalby Ci telefon.

zrob to samo..popros kogos zeby nqapisał ci smsa np. o tresci siemka jak tam? jak znim bedziesz i napewno bedzie ciekawy to powiesz ze nikt taki i wykasujesz smsa ;p

ja nie musze mu sprawdzac tel bo wiem kto pisze albo ktorys ze szwagrow albo tesciowa.moze przy okazji jak zostawi gdzies tel spisz ten numer i zadzwon na niego

Wlasnie zapytalam (przez smsa)poraz ostatni czy mi da numer,powiedzial ze skasowal go z telefonu.. Jestem załamana

a dlugo jestescie ze soba ?

rok, i wszystko jest w jak najlepszych porządku..

to Ty mu napisz ze kasujesz go ze swojego zycia...

powiedział ze skasowal numer i nie dal mi telefonu bo chcial sie ze mna podreczyc,kiepska wymowka?

"jego telefo jego sprawa" bueheheheheheh zejsc na ziemie. a moze jego zdrada jego sprawa, jego klamstwo jego sprawa moze robic co chce bo potrzebuje troche prywatnosci i urozmaicenia buehehehehehehehe co za brednie. Niektorzy nie odrozniaja prywatnosci od ukrywania zdrad i oszukiwania partnera pod przykrywka wygodnych wymowek. a te niektore idiotki jak te ciele przyjmuja te glupie wymowki ze to prywatny telefon, prywatna rozmowa i prywatne wyjscie. Jasne ze jesli skasowal i niechcial dac to ma cos na sumieniu bo nikt normalny sie tak nie zachowuje. W moim zwiazku z niczym nigdy nie bylo problemu ja szanuje jego prywatnosc on moja i nie kontrolujemy sie ale to tylko dlatego ze kazde zz nas wie ze w kazdej chwili moze zweryfikowac smsa, telefon wyjscie itp. I gdy on by mi nie pozwolil to wzbudzilo by to moje podejrzenie ba wiedziala bym napewno ze cos jest nie tak ale dzieki temu ze nigdy mi nie zabranial nie czuje potrzeby zeby to robic bo i po co?

kiepska, ja też nie ufam facetom, chociaż czasem warto na to spojrzeć z innej strony, oni bywają prości...buwają, także być może to co mówi to prawda i nawet tak banalna wymówka wydaje mu się mega osiągnięciem. powinno cie to uspokoić, nie zadręczaj go :)

'a te dzieci co sie wypowiadaja ' z tym zaufaniem to racja, też bvylam rok w takim zwiazku, znalismy swoje hasła , wszystko, i nigdy ale przenigdy nie kontrolowałam jego wiadomości, bo wiedziałam że gdy bede mogła to w kazdej chwili on się zgodzi, ale gdyby się nie zgodził, czułabym to samo co autorka...

Dostalam smsa. po co mowisz takie puste slowa jak''niechce sie z toba klocic'' jak caly czas do tego dazysz. Ty swoje ja swoje,a tobie to sie nie przetlumaczy... Czuje się źle drogie panie,nie wiem co mam sobie mysleć

powiem tak on uwaza ze sie tylko z Toba drazni.gdyby tak bylo to [przeciez po pewnym czasie pokazalby Ci smsa i nie wykasowalby nr bo co by mial ukrywac? teraz tymi smsami probuje zgonic wine na Ciebie,sprawic zebys poczula sie winna. w koncu ty ulegniesz przemyslisz to i dojdziesz do wniosku ze to Twoja wina ze nie powinnas tak naciskac. Nie daj sie dziewczyno to co on robi to zwykla manipulacja

jak ktos sie rzuca na tel wyrywa itp.... hehe to mowi samo za siebie nasze tel leza centralnie na widoku i wiem ze nawet nie musze tam zagladac-proste.

sprawdz telefon w nocy, jak zasnie

troch szacunku do siebie i faceta... jak widze te moje koleżanki jak grzebia facetom w telefonach kłócą się o byle gówo to mi się rzygac chce, to takie gówniarskie. Telefon to jest prywatna rzecz, nauczcie się w końcu... i dobrze mam nadzieję że Ci zdradza!

oj dziewczynby pfff, gowniarskie, prywatna rzecz. w jakim ty swiecie zyjesz pusta lalo? bezgraniczne zaufanie to glupota

ludzie wy nie macie serca...co niektorzy... Ja nie grzebie,on dostal smsa... ktorego odczytal na mocih oczach,a ja chcialam tylko odpisac.. tego juz nie dal,a zawsze daawal.

stwierdzil ze on wczoraj wieczor nie ma tego numeru w ostatnio wybieranych, a telefon zapisuje do 3numerow, a on pisal tylko ze mna...

to że nie czytam facetowi sms to jestem pustą lalą? Chyba Cie posrało dziecko. Czy ja coś mówiłam o bezgranicznym zaufaniu? Zabiłabym chyba jakby mi facet ruszył ntelefon bez pytania, nie mam nic do ukrycie ale telefon jest mój i tylko mój. I on doskonale o tym wie.