Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SAE

krzywy nos-opinie innych

Polecane posty

Jak byłam mała mialam prosty nos (co potwierdzają zdjecia) nagle w wieku ok. 12lat mój nos stał się krzywy (być może w coś uderzyłam albo coś, nie mam pojęcia) i mam tzw garba. Jak patrzę w lustro to widzę normalny nos, a jak z profilu w lustrze się oglądam to widzę brzydki nos. Ogólnie mi to nie przeszkadza, bo rzadko kiedy oglądam się perfidnie z profilu w lustrze, ale... No wlasnie, ale... Część mojej rodziny, śmieje sie z mego nosa, że muszę iść na operacje, że z takim męża nie znajdę, że przez krzywy nos nie mówię pięknie i wyraźnie itd Mi jak dotąd nie przeszkadzał, ale tak teraz do mnie dociera, że może przez ten nos jestem "strasznie brzydka dla innych"? (ogólnie wg mnie wyglądam normalnie). A ktoś z Was miał operacje nosa lub sam uważa, że wygląda to okropnie. Frytka, Anna Powierza nie bały się operacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dytdt
na Twoim miejscu pryz rodzinnym stole wytknęłabym wszystkim innym ich wady. jakim prawem zwracaja ci uwage na twoje wady? kazdy je ma zapieprz cos w stylu ''no jak ciocia pomimo krzywcyh zebow i wasa pod nosem znalazła meza, to chyba bede miala mniejszy z tym problem'' i sie zamkna. tobie przeciez z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dobre ale teraz mam plan mówić coś w stylu "jestem żydówką, to mam krzywy nos" tzw jestem chrześcijanką, ale podobno Żydzi mają krzywe nosy i nawet rodzina kilka razy mówila, że mam nos jak żydzi, albo jak w TV ktoś ma krzywy nos to mowią "popatrz ma taki nos jak ty!" albo "zobacz ma krzywy nos i się nie przejmuje! a ja o nosie wlaściwie nigdy nie mówię ani nie myślę, dopiero jak oni mi przypomną to się zastanawiam nad tym! i ostatnio jakoś wciąż o tym mówią, że zaczęłam sie martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc to smieszne ze wczoraj zaczelas ten watek- ja wczoraj wlasnie przeszukiwalam forum w poszukiwaniach tego tematu. Mam problem niemal identyczny :) jako mala dziewczynka mialam prosty nos, a teraz jest krzywy. nie przypominam sobie zebym go kiedykolwiek zlamala, chociaz raz jak mialam 4 lata upadlam twarza na szafke i mialam zszywane czolo :P nie wiem... ale to nie wazne. moja rodzina tez na mnie mowi Zydóweczka :) dochodzi do tego ze jak koledzy przychodza do taty to wola mnie zeby pochwalic sie moim nosem i mowi- zobacz, to moja Żydóweczka :P z profilu mam bardzo malego garba, ale nawet mi sie on podoba. z przodu troche widac ale tez mi nie przeszkadza. jedyny problem jest kiedy mam twarz pod katem 45 stopni w prawo :O wtedy wyglada (szczegolnie na zdjeciach) jak slynny hamulec od karuzeli :P no ale nauczylam sie juz ze jak pozuje do zdjec to zawsze twarz 45stopni w lewo i jest cacy :) baaaardzo dlugo rozwazalam operacje... ale troche sie boje, komplikacji i tez tego ze wyjdzie brzydszy niz jest. poza tym mam okresy pelnej akceptacji nosa, np teraz, kiedy mi sie nawet nie sni go operowac bo jest moj:) no ze mnie smieje sie tylko siostra, a reszta rodziny mowi ze jest wyjatkowy i odradza mi operacje. pozdrawiam Cie serdecznie i nosy do góry :* :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabaraba
też mam taki ale go kocham :-) i śmieszne, bo nikt w moim otoczeniu podstawówka ( hmmm wtedy to też był jeszcze zgrabny), szkoła średnia, studia , praca mi go nie wypomina :-) a RODZINKA ta najbliższa i owszem... nie wiem dlaczego taki problem z tym mają mój chłopak w ogóle nie wie o co pytam jak zagajam, że ten nosek to może jakiś nie halo :-) SERIO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie dziwne heheh :) ale też dziwne, że masz z jedej strony lepiej niż z drugiej. ja też nie mam wielkiego garba, tylko taki maly, ale jest... ja miałam jeszcze taką sytuację, że mój znajomy mi powiedział: "podobasz mi się, twój nos też" jak ja to usłyszałam, to prawie spadłam z krzesła "twój nos też" to wiadomo, że cos nie tak, bo to tak jakbym miała poparzoną ręke i by powiedział "podobasz mi sie i twoja ręka też" ja pozuje to zdjęc z przodu, profil odpada, tzw mogę być trochę obrudzona ale nigdy nie 90stopni. ja nigdy nie myślałam o operacji, ale jedna osoba z rodziny mówila kiedyś komuś, że ja zbieram na operacje nosa :/ w ogóle uważam, że mam inne powazniejsze wady w wyglądzie niż nos, np za mały biust, cellulit i temu podobne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja z jednej strony wygladam dobrze a z drugiej zle bo moj garbek jest tak jakby z boku :P no ale tez jest maly, moze ma 2milimetry wysokosci :P ogolnie ludzie nie zauwazaja tego, dopiero jak im powiem to sie dziwia i jak sie przyjrza to mowia - ooo faktycznie wielkie halo, smieszna jestes. no a co do wiekszych problemow to tez mam :) moim zdaniem rodzina nie powinna Ci tak mowic, ale Twoi rodzice sugeruja Ci operacje? czy rodzenstwo? bo to wiesz... roznica :) mi rodzenstwo czasem zalecalo przeszczep mozgu, czasem obciecie glowy... po prostu rodzenstwa na tym polegaja zeby sobie umiec doj*bac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to ładne co ładne, a co się komu podoba. Choć z drugiej strony: nos faktycznie baaardzo rzutuje na percepcję twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany dziewczyno
co ty masz za rodzine , no naprawde załamka niech sie odpieprzą od twojego nosa i tyle myśle, ze pozwoliłaś sobie na takie komentarze i oni to robią trzeba raz odpowiedzieć tak, zeby komuś w piety poszło i bedziesz miała spokój ja też nie mam bardzo zgrabnego noska, ale mnie pasuje i w zyciu bym nie pozwoliła żeby mój nos był tematem rozmów w rodzinie, mam dość cięty jezyk wiec sądze , ze ktoś tylko raz by sie odważył na jakąś uwage hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice nie sugerują operacji, wujostwo jedynie :/ ja też ich krytykuje, więc to nie pomaga. Może będę mówić "specjalnie sobie skrzywiłam nos, abyście mieli temat do rozmów bo nie umiecie rozmawiac o niczym mądrym" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wujostwo?? to daj sobie spokoj z przejmowaniem sie :) nie lubie takich starych ciotek, ktore wtracaja sie we wrzystko i sa na maxa nietaktowne. np mam taka stara ciotke, ktorej nikt nie lubi i ona kiedys powiedziala podczas uroczystego obiadu do mojej cioci(ciocie uwielbiam, nie mylic z ciotka :D ) "ale masz kolor tych wlosow... ni w kij ni w oko" i jej sie tak glupio zrobilo, a ta ciotka to jest oblesna, potrafi sobie szczeke wymowac z buzi jak inni jedzą :O no ale co chce powiedziec, bo sie zagalopowalam- takie stare ciotki najczesciej nic same soba nie reprezentuja a uwiebiaja krytykowac innych. wiec olej to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaaaaaaaaaaa hehe A mi to wlaśnie mowi i ciocia i wuja, ktorych bardzo lubię!!! W trakcie zwykłej rozmowy potrafią powiedzieć "po kim masz taki krzywy nos?" a oni w ogóle przy mnie krytykują teżnosy innych i ja potem patrze na nosy tych osób i się przyglądam bo sama nie zwracam na to uwagi! Ostatnio jeden facet faktycznie miał bardzo krzywy nos a ja patrząc się na niego normalnie tego nie zauważyłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wiesz mamy troche odwrotnie, ja mam z kolei obsesje i zawsze sie ludziom na nosy gapie :D a dzis jadlam sniadanie z rodzicami. w domu wszyscy uwazaja ze jestem podobna do taty- - i z wygladu i z charakteru, jestesmy takimi obibokami, co wkurza moja mame. no i mama mowi do mnie- wez sie wreszcie do nauki, jestes taka sama jak Twoj ojciec. a moj tata- o nie nie , ja nie mam krzywego nosa :D i w smiech :P no a jesli tak Ci wujkowie, ktorych lubisz mowia, to moze np im sie wydaje, ze jestes pokrzywdzona? i w dobrej wierze Ci mowia, bo im by to przeszkadzalo i nie moga zrozumiec ze Tobie to jest raczej obojetne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha :) widzę, że u Ciebie też mówi sie o tym często :) Zastanawiam sie czy ludzie nie mają innych tematów! ja w swoim wyglądzie widze większe wady m.in krzywe zęby za które zabieram sie za prostowanie :P uważam, że mam trochę za grube nogi, za mały biust itp i bardziej na tym sie skupiam. Patrzę z reguły na zęby, brzuch, dekold i nogi i porównuje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :) wiesz co mi chyba pomoglo? sporo schudlam i teraz tak swietnie sie czuje w swoim ciele, ze glupi nos juz mi nie jest w stanie zepsuc samooceny ;) wiec moze jak zrobisz cos dla siebie, np tak jak mowisz wyprostujesz zeby, to bedziesz sie tak z nich cieszyla ze nos przestanie byc zagadnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobrze zrobiłaś! Właśnie też uważam, że jak wyprostuję zębiska a potem pewnie wybielę to będę mieć taki cudowny uśmiech, że na nos nikt nie spojrzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggggggg
Ej laski powiem wam z autopsji, dopoki sama siebie nie zaakceptowalam zylo mi sie zle. Ale kiedy to zmienilam zycie zmienilo sie o 180 stopni. I tez oralam sobie psychike noskiem. A teraz to wale .:) po prostu wyksztalcilam w sobie poczucie wlasnej wartosci:) I Wam tez tak radze:):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie o tym mniej wiecej pisalam :) ja od kiedy zaakceptowalam swoje cialo to zaczelam lubic cala siebie i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale mi w sumie nie przeszkadza nos, tylko zaczyna mnie trochę męczyć to ich gadanie o krzywym nosie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mowilas wujkom o tym? np. znam juz wasza opinie, ale mi moj nos odpowiada. wolalabym zebyscie juz skonczyli mi sugerowac operacje bo nie mam zamiaru jej sobie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś chwilowo ucichli na ten temat, akurat teraz kiedy uszykowałam sobie ripostę, ale dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onononon
Nie obraż się, ale są wredni i prymitywni tak się zachowując. Przez takie coś możesz się zamknąć w sobie, popaść w sztuczne kompleksy a przez to dużo stracisz, zwłaszcza pewność siebie. Wyglądasz na pewno normalnie i się nie przejmuj tym. Patrzy się na 10000 innych rzeczy, które są ważne a nie na jakiś mały garbek na nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAE Nie sluchaj krytykantow. Wazne jest to jak sama siebie widzisz. Jak to mowie psy zawsze szczekaja bardzo glosno, ale szczekania, nie musisz sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×