chudniecie od stresu

mam pytanie, bo przez ostatnie kilka miesięcy schudłam 2 kg, a miałam egzaminy gimnazjalne. Jeszcze jakoś pod koniec 2008 roku wazylam te 2 kg wiecej a po kilku miesiącach juz 2 mniej, mimo ze jadłam normalnie, ale niewykluczone, ze miałam jakis długotrwały, mały stres. Wiem ze sie tyje lub chudnie od stresu ale to dlatego ze sie opycha jedzeniem lub nie ma sie apetytu. A mozna chudnąć tylko ze stresu mimo ze sie je? Zaczelam tez jeździć na rowerze od wiosny, kreciłam hula-hopem i takie tam... Możliwe tez ze troche od cwiczeń ale na pewno w bardzo malutkim stopniu, bo tak bym musiala i diete stosowac, a wcale chudnąc nie zamierzalam i nigdy nie stosowalam diet. Spodnie sie w udach poluzowały, bo ubylo mi w udach troche... w pupie troszke... pewnie od roweru... z biustu tez poszlo troche. ale zeby AŻ te 2 kilo poszlo od kilku wiosennych przejażdzek na rowerze?

2 kg to nie licz bo to morze być woda i gówno też warzy moja koleżanka to schudła 10 kg ale też od stresu bo jej syn umarł utopił

ale jak to przy tym jest z jedzeniem... nawet jak sie je to sie chudnie? bo raczej to woda nie jest... w koncu schudlam w udach, biuscie...

Jak teraz mam nabuzowany czas i same stresy przeżywam. mam tak ściśnięty żołądek, że aż nawet nie mam ochoty jeść a jak jem to mało...i tak się właśnie chudnie na stresie...chyba,że ktoś ma inne doświadczenia.