Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wlasnie

jak to jest z farbowaniem wlosow w ciazy???

Polecane posty

pytanie jak wyzej.pewnie taki temat byl juz poruszany na kafe,ale ja go ponawiam:)mozna czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Można, zwracając uwagę, by pomieszczenie w którym to robisz było dobrze wietrzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialczek4322
mozna -ja farbowalam i sie nic nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mozna, tylko lepiej stosowac farby bez amoniaku, np casting loreala albo henne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszym trymestrze lepiej się wstrzymać z farbowaniem, ale w II i III - spoko. Tylko tak jak dziewczyny pisały - w dobrze wietrzonym pomieszczeniu, lepiej unikać też farb z amoniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
chociaz moja kumpela farbowala, nawet takimi zwyklymi farbami z amoniakiem, a dzieciak okaz zdrowia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie:)dzieki za odpowiedzi.wlasnie taki mialam zamiar wstrzymac sie jeszcze miesiac,az skoncze pierwszy trymestr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
Farbuj spokojnie. Ja farbowalam w kazdym trymestrze, a synus to okaz zdrowia, ktory urodzil sie z waga 4275 gr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaKow
Ja jestem w 22 tc i farbuje włosy oczywiście farbami bez amoniaku i uważam, że są bardzo dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzywam farb l'oreal generalnie jestem zadowolona.mam nadzieje,ze nie zaszkodza maluszkowi,bo gdzies czytalam,ze substancje moga sie przedostac przez skore...a farbuje wlosy na ciemny kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem fryzjerka i zdarzalo mi sie ze przychodzila kobietka w 1 trymestrze ciazy i kolor wychodzil inny raz zamiast ciemnego blondu wyszedl popiel..:( Wiec w 1 trymestrze uwazajcie,a jesli juz farbowac pozniej to w dobrych salonach fryzjerskich pod okiem specjalisty.pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A007
Boże, co za debilne odpowiedzi. Jak można na takie pytania odpowiadać "ja tak zrobiłam i nic się nie stało" ? Trzeba być kretynką. Na takie pytania odpowiedzi może dawać statystyka. Czyli na 1000 kobiet co zafarbowały włosy negatywne skutki u dzieci zaobserwowano np. w tylu to a tylu przypadkach. Inaczej to są odpowiedzi w stylu "palenie nie powoduje raka, moja ciotka paliła 40 lat i nic jej nie było".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat to, że dziecko dostało 10pkt Apgar i że ważyło ponad 3,5 kg nie znaczy że farby na nie nie zadziałały. Pewne czynniki mogą mieć działanie długotrwałe, mogą uszkadzać coś, o czym kobieta dowie się dopiero po kilku miesiącach lub latach. Więc tłumaczenie "moje dziecko urodziło się duże i zdrowe" wcale nie świadczy, że amoniak lub inne rzeczy mu nie zaszkodziły. Czasem lepiej posłuchać co mówią specjaliści i dmuchać na zimne. Można przecierpieć odrosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaKow
A najlepiej to "zarosnac jak małpa" w czasie ciąży. Pierdoły straszne niektóre tu piszą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym farbowaniem to rzeczywiscie tak jak ze wszystkim w ciazy.niektorym nie szkodzi,a moze akurat mnie zaszkodzi.tak samo jak alkohol,kawa i papierosy...tez niby w malych ilosciach mozna(ja wystrzegam sie wszelkich uzywek) i mocno zastanawiam sie na farbowaniem wlosow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze ale
jak się ma SIWE odrosty to ich już tak nie można przecierpieć. Zdarzają się kobiety mocno posiwiałe, które po prostu musza systematycznie farbować włosy, bo inaczej będą wyglądac masakrycznie. I co z takimi późnymi mamami? Czy taka mama tu siedzi, i jak sobie radziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam_A007
tak, A007, bo to typowa logika kobieca w dodatku tej glupszej wiekszosci :) "skoczylam na glowke na beton i przezylam - polecam!" to jest slodkie, ale wlasnie od tego sa mezczyzni, by takie glupie pomysly wybijac matkom swoich dzieci z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiaaaa
no przesadzacie z tym niefarbowaniem. Najlepiej to zamknąć się w 4 kontach na 9 miesięcy - nie malować się, nie farbować, nie sprzątać. A która z Was sprząta używając mleczek, żeli itp.? Przecież to czysta chemia, którą wdycha się w niewielkich pomieszczeniach takich jak łazienka, kuchnia. Jesteście trochę przewrażliwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pofarbowalam wlosy w 2 msc ciazy i zamniast sredni blond (juz nie pamietam jaki to byl dokladnie odcien l'oreal, ale odrobine przyciemnialam) wyszedl mi doslownie SIWY...mnialam kolor jak Przemko z "BrzydUli"... poleglam ze smiechu jak w lustro spojrzalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa20 to niezly kolor Ci wyszedl;)ja gdzies wyczytalam,ze dzieciaczki rude sie potem rodza(nie,zebym cos miala przeciwko rudym;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat
ja dotychczas używałam rozjaśniacza (blond efekt:) czy w ciąży można bo przeciez to co innego niż farba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×