Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mało amła

mało, ale czesto czy ktoś tak schudł?

Polecane posty

Gość mało amła

hej potrzebuje pomocy, chciałąbym schudac raz na zawsze zamierzam jesc 5,6 pasiłow dziennie. 7 sniadanie 9/10 przekaska czyli kisiel słodka chwila 12 drugie sniadanie 14 jakies owoc, warzywo 16 obiad zawsze jedno danie albo zupa, albo drugie w pomiejszonych porcjacj 18/19 kolacja jakaos białkowa czy mam szansce schudac w miare mozliwosci cwiczyc, do tego wiecej ruchu, duzo xielonej herbaty, czerwonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie
jedzac w ten sposob chudnie najlepiej i bez jojo. gratuluje rozsadku. i zycze wytrwalosci. w miare mozliwosci urozmaicaj swoj jadlopis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że to niezły pomysł, o ile będziesz dobrze komponować posiłki. Na pewno ten rodzaj odchudzania ma swoje wady - chudnie się wolniej, ale i efekty odchudzania są trwalsze. Polecam dietę strukturalną - myślę, że będzie świetnie dostosowana do Twoich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało amła
a czy 2 srednie kanapki z ciemnego pieczywa to nie za duzo jak na drugie sniadanie? wiem ze sniadanie moze byc weglowodanowe i rano zawsze moge zjesc wiecej, im pozniej tym mniej. a ta dieta strukturalna na czym polega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego wszyscy jedza obiad o godz.16 lub czasem pozniej ja mam przewaznie o 14 lub 15 czy to zle?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapki
ok, ale uwazaj na pieczywo - zeby rzeczywiscie bylo z pełnego ziarna sniadanie powinno byc nawiekszym posilkiem, bo ma Ci dac energie na spora czesc dania, no i zawsze to co zjesz na sniadanie spalisz a ten kisiel to zły pomysł :( tak, na pewno schudniesz, wolniej ale skutecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak schudlam juz 5 kilo w ciagu miesiaca :):):) i tyle mi wystarczu czuje sie swietnie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało amła
balance a moglabys mi tak przykladowow podac co jadlas? i jajie porcje?? bo nie wiem czy nie za duzo zjadam. Wciaz nie wiem co z kolacjami, powinna byc białkowa wiec dzis chyba zjem jajo :) a tak na marginesie - moja waga to waha sie od 59-60 kg, wzrost 166 - chcialabym tak 55 wazyc. W maju bylo jeszcze 64 najpierw bylam na kopenhadzkiej 10 dni spadło 4 kg, potem chyba z 5 razy podchodzilam do 10 dniowej ale mało mi zleciało i tak teraz mi raz sie podnosi, raz spada generalnie ponizej 59 nie spadło. Dlatego powiedzialam sobie dosc z niby dietami cud - raz a dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało amła
do golcia ja zazwyczaj o tej porze z pracy przychodze, a w pracy nie mam mozliwoci. No chyba ze w wekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało amła
dzis zjadlam: ś- 2,5 szklanki kefiru przekaska - kisiel 2ś- 2 kromki z wedliną i ogórkiem, serkiem (musze go chyba wyeliminowac jeden plasterek zawieraz 61 kcla. przkesaka - 2 marchewki obiad 2 małe ziemniaczki i duza łyzka gulaszu potem chyba jajko alebo kefir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalaj
mało amła ->jesli mogę coś zasugerowac to proponuję zjeść coś bardziej treściwego na śniadanie. Bo kefir to raczej na przekąskę się nadaje niz na posiłek i to taki wazny jak śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Ja sie tak odchudzalam trocche. Jadlam dosc spore posilki i glodna nie chodzilam. Nawet mnie komentowano jak chce schudnac skoro co chwile cos jem? :0 A w sumie jadlam 2 wasy na sniadanie pozniej po 2h znow dwie pozniej jakis obiad po 2h owoc albo jogurt lub batonik z ziaren potem znow 2 wasy na kolacje. Czasami wypadal mi ktorys posilek bo bylam przejadzona i potrafilam dziennie zjesc nawet 800kacl ale wredne osoby oczywiscie musialy komentowac... Co do efektow to bez zadnych cwiczen (nie chcialo mi sie :P) chudlam 2kg na tydzien jak sie wzielam za cwiczenia (1g na tydzien) to chudlam 3. I to raczej nie byla woda bo ja codziennie uzupelnialam. Pilam ok 1,5-2 l dziennie. To najlepsza dieta. W sumie to nawet nie dieta a nowy sposob odzywiania, nowy styl zycia. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało mało
wiem, ze kefir mało wartościowy i jak juz to chyba na kolacje ale mialam problemy z wypróznieniem sie i w koncu ruszyło. Jutro mam w planach grahamkę (waham sie pomiędzy serkiem ziarnistym i paszczetem. Rozsadek podpowiada serek ziarnisty ale kusi mnie paszczet na ktory mam ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało mało
wlasnie musze sobie uzupelnic lodówke a serki, jogurty naturalne, tuńczyk, ser biały, wase :) ale to dopiero po wyplacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Co do pasztetu ja jadlam sojowy z pomidorami. Polecam, nie czuc roznicy w smaku, w portfelu niestety tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalaj
śniadanie to posiłek który ma być najbardziej obfity więc moim zdaniem o ile nie bedziesz jeść pasztetu codziennie to mozesz sobie na to pozwolić rano. :) Zresztą poczytaj sobie tu: http://www.sfd.pl/Odchudzanie-dla_kobiet-t64042.html ja się opieram na tych zasadach i chudnę skutecznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało mało
dzięki za wszystkie rady :) a moze ktos sie przyłączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało mało
dzis zjadlam: małą bułke grahamke - paszczet wygrał :) potem za 2 godz, marchewke i kalarepke potem kisiel na drugie sniadanie za jakas godzine mam kefir albo jogurt naturalny :) dzis na wadze 59,4 wczoraj było 59,7 czuje sie jakos lzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało mało
niestety po weselu znow na wadze wiecej 60,6 ale na szczescie to koniec wesel. Od dzis juz sie pilnuje sniadanie: grahamka z wedliną 10 kisiel 12 serek ziarnisty 16 miseczka leczo, 2 lyzki zstrogonowa potem jzu tylko biale winogrono - na lepsze trawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×