Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaa.....

Rozstanie i powrót - możliwe?

Polecane posty

Gość serce.sercu
jakie karmiczne ? o co biega bo nie kumam? A tak pozatym to przez ten miesiac on ani jednego kroku nie zrobil w tym kierunku aby odezwac sie do mnie, tylko ja caly czas ;/ Najchetniej to chcialo by sie tak to wszystko jednym slowem pierd**lic. czyli walic lache na cala ta sytuacje ale nie potrafie. Wy tez jak widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez jest ciezko ajjjjjjjj
aaaaa.... moj tez mieszka zkolega i tez mi sie wydaje ze go buntowal/buntuje przeciwko mnie:( dzis jak mnei zobaczyl to taki szyderczy usmiech zapodal...ehhhh tesknie, ale od zerwania (2tyg) nie odezwalam sie pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj zwiazek to karmiczny... wiesz cos o tym wiecej...ja juz nawet nie mialam sily o tym czytac:( wiecie co jest mi teraz strasznie... jutro wyjezdzam ale sama bez Niego a to On mial mnie chronic i troszczyc sie o mnie, z Nim mialam poznawac to co piekne. nawet nie chce wyjezdzac , ale co ja mam tu robic? plakac calymi dniami i zastanawiac sie co dzieje sie u Niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj taaaak! tych ich kolezkow to bym wszystkich wypier***** w kosmos! kur**** ciu*** jeb**** znalezli sie doradcy... w moim przypadku zaczelo si eod odswiezenia kontaktow z takim jednym koelga...niby fajny poukladany chlopak. a w glowie jakis taki burdel... ma dziewczyne juz chyba 6 czy 7 lat. on rozstawali sie i wracali do siebie jzu kilka razy... ostatnio kolega stwierdzil ze to koniec na zawsze...i tak wrocil...bo co kur**** znudzilo mu sie? bo wygodniej z ta sama dziewczyna? nie wiem czy ten kolega mial jakis wplyw bezposredni na W. ale On to widzial wiec moze tez mu si ewymarzyla przerwa? bo za ciezko np. bylo...a kto kur*** obiecywal same cukierki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
a jak sprawdzic ten zwiazek karmiczny, i gdzie? bo interesuje teraz mnie ten temat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
teraz nie zasne przez ten zwiazek kamriczny, a ostatnio cos mi tam stara psiapsiola gadala o jakiejs karmie a moja glowa i tak nic nie kumala o co biega wiec sie przytakiwalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajć jak boli
ja już i bez tego mam mętlik w głowie więc nawet nie będę tego tematu zgłębiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
KU***RWA ZALAMNE SIE, I SIE SPRAWDZILO TĄ KARME ;( SPRAWDZIE TEZ... TYLKO NIE KUMAM TYCH TRANZYTOW JAKIS. ALE PROGRAM ZAJEB***STY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez jest ciezko ajjjjjjjj
wyszedl mi karmiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie! wpislas swoje i potem zaznaczylas jego dane? jesli tak dajesz oblicz a potem! dajesz zakladke obliczenia dodatkowe i tam masz napisane TAK albo NIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez jest ciezko ajjjjjjjj
a karmiczny to zły? mamy takie same drogi zycia, a co chodzi??? nie kumam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba Cie zle zrozumialam...przepraszam... czlowiek przestaje myslec i to ja mam uczyc dzieci w szkole od przyszlego tygodnia?;/ nie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Kiedyś koledzy śmiali się z mojego, niby,że pantoflarz jest. Jak to usłyszałam, to mi się na śmiech zebrało, robi, co chce i jest pantoflarz. Wytłumaczyłam mu to tylko raz: Powiedziałam,że skoro woli słuchać kolegów, z których żaden nie ma dziewczyny, bo ich już dawno wszystkie zostawiły, to proszę bardzo. Bo zapomniałam,że mają takie doświadczenia w kwestiach męsko-damskich,że tylko ich słuchać. Ale myślę,że ten kolega, zktórym mieszka, pewnie cieszy się z takiego obrotu sprawy, bo to on powiedział o tym pantoflarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki zwiazek to zwiazek bardzo trudny przede wszystkim... co nie oznacza ze zawsze musza byc skazane na niepowodzenie...osoby musze ciezko pracowac by zyc w harmonii... zoabcz co napisla aaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
mi ku**rwa też ;/ co mam myslec, cala noc juz nie przespana... ehhhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
pale faja za fają, powiedzcie mi cos o tych zwiazkach karmicznych bo pierd**olca dostane a rano do pracy musze wstac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
to dobrze ze wyszedl zwiazek karmiczny czy zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Karmiczny to nie koniecznie zły, oznacza z reguły,że dwie osoby spotykają się po to,żeby odpracować jakiś dług, nauczyć się czegoś nawzajem ale to nie oznacza,że muszą być razem do końca życia, to zależy od nich, czy odrobią,to co mieli do odrobienia i być może wtedy będą mogli być szczęśliwi.Nie znam się na tych drogach życia itp. Zajrzyjcie na ezoforum.pl w odpowiednim wątku poprosicie i wszystko wam wytłumaczą. Mi jedna osoba powróżyła i powiedziała,że mamy długi do odpracowania i właśnie te długi powodują brak harmonii w związku. Musicie zajrzeć na tą stronę i poczytać trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NimfaWodna
Hmmm to dziwnych macie chłopaków, ja z moim jesteśmy już 7 lat, ja mam 23 a on 29, i od początku potrafił zostawić wszystkich kolegów z którymi był mocno związany, życie beztroskie, imprezy, tylko po to by spędzać czas ze mną. Jest bardzo przystojnym mężczyzną ma ogromne powodzenie, a mimo wszystko potrafi nie zwracać uwagi na inne, kiedyś myślałam że tak tylko przy mnie zachowuje, ale z czasem wyszło że i pod czas mojej nieobecności olewa inne dziewczyny. Wiele razem przeszliśmy, ale nigdy nie zrywał ze mną, nigdy, ani jednego razu. I tego Wam dziewczyny życzę, byście trafili na swoją połówkę która na pewno gdzieś tam na Was czeka i tęskni. Któraś tu z dziewczyn pisała o związkach karmicznych, jeśli nie wiecie o co chodzi, to poszukajcie tego zagadnienia w numerologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
ale mi serce wali nie wiem co mam myslec kurde SZOK!!! MOZE POWIEDZIEC MU O TYM CO WY NA TO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem nei znam sie az tak... ale cos mi tam przelecialo przed oczami ze te wykresiki cos jeszcze wiecej znacza ale co to nei wiem...i to od tego zalezy jak to wyglda... dodam ze lacza mnie releacje karmiczne z moja mama...i przyznaje ze jest to trudna relacja... ale tak naprawde kazda robi tak a nie inaczej bo chce dla drugiej jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
no wlasnie jak to jest ze facet musi miec kolegow a kobieta jest w stanie zrezygnowac prawie ze wszystkiego? Kurwa właśnie tego nie rozumiem! Jeżeli się z nim pogodzę, to napewno zapytam go o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bellesima20
odradzam ezo forum, kobiety które tam pracują nie mają pojęcia o ezoteryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NimfaWodna
wiesz wszystko zależy od charakteru chłopaka, jaki jest, i czy mu zależy na Tobie, bo jeśli tak to zrezygnuje z kolegów by być z Tobą, a jak tylko dużo gada to szkoda czasu na takiego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
sluchajcie to sie sprawdza! bo laczy mnie zwiazek karmiczny z moim tata, a kiedys miedzy nami nie ukladalo sie jak najlepiej. a z mama nie mam zwiaku karmicznego i my za soba razm bysmy wrecz w ogien poszli JUZ CALA NOC NIE PRZESPANA U MNIE ale mam ochote mu o tym powiedziec o tym ze laczy nas zwiazek karmiczny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie wygldalo to tak... moj W. przebieral w dziewczynach! impreza za impreza.. i nagle pojawilam sie ja...szok dla jego znajmoych..ze ja taka spokojna poukladan itp. nie mogli uwierzyc ze On sie tak ustatkowal. a On? koledzy na bok wszystko na bok liczylam sie tylko ja... i tak bylo prawie do konca... wychodzil z kolegami na piwo raz na ruski rok doslownie! no ale ten jeden kolega.. bo razem zaczeli chodzic na silownie..mnie przed rozstaniem nei bylo 6 tygodni...no i caly czas wypelnial mu kolega... i co moze mu si eto przypomnialo jak to fajnie byc lekkoduchem a nie kanpowcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Nimfo Wodna- jak napisałaś twój partner ma 29lat, 7jesteście razem. Czyli miał 22lata jak się spotkaliście. Zdążył się już trochę wyszaleć z kolegami. Mój miał 19 i byłam dla niego najważniejsza, mówił,że koledzy raz są a raz ich nie ma a ja będę zawsze. Później zaczął się z nimi trochę częściej spotykać ale przecież to nie grzech. Zawsze mnie bronił, jak ten kolega mnie atakował coś,pamiętam jak się kiedyś kłócili, nie odzywali się, chociaż wynajmują wspólnie pokój, bo tamten kolega coś powiedział złego na mój temat. Mój były powiedział mu, że skoro on nie ma szacunku do jego kobiety, to on nie potrzebuje takiego kumpla. Mi on zwisa ale teraz nadal ze sobą mieszkają i jestem pewna, że nadal ładnie o mnie gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co? faceci sie smieja z takich rzeczy... nie uznaja horoskopw itp pamietam jak stluklam lusterko (zreszta niedawno) to sie poplakam...tu mnei pocieszal a tu sie smial ze mnie (nie tak zlosliwie ale wiecie o co cho)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×