Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaa.....

Rozstanie i powrót - możliwe?

Polecane posty

Gość aaaa.....
Dziewczyny spokojnie, że karmiczny to jeszcze nic nie znaczy. Z tego co się orientowałam, to właściwie lepiej nie mieć tych relacji karmicznych. Nie wiem, ja nie uważam,żeby na tym forum kobiety nie miały pojęcia o ezoteryce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
ale on wlasnie wierzy w czary, magie, horoskopy, tarot, kabałe itd... on jest inny WIEC JAK POWIEDZIEC MU, CO O TYM MYSLICIE? I JAK POWIEDZIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
serce... ale co Ci to da? myślisz, że wróci z tego powodu, jak to usłyszy? no nie wiem. Ja swojemu nie mam zamiaru mówić. Wiem, że to i tak nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
a mi dzis przykro... on ciagle szuka kontaktu, ja tez, to takie glupie, zachowujemy sie jak para ktora dopiero zaczyna sie spotykac... serca mi peka... nie calujemy sie, nie trzymamy za rece... czasami sie do niego przytule i on mnie obejmuje... ale nic poza tym... to tak boli... on chce byc moim przyjacielem ale nie znioslabym widoku jego z inna... przynajmnie nie teraz... ciagle chce mi pomagac... dzis, dopiero dzis skasowal zdjecia ze mna z NK. Po miesiacu od zerwania... mialam mu powiedziec zeby skasowal, ale nie powiedzialam, patrze godzine temu a zdjec juz nie ma... czyta chyba w moich myslach... Oh, dziewczyny, ja bym chciala zniknac z jego zycia. Ale nie rzuce pracy, nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
ale mnie jezor swedzi najchetniej to teraz by sie polecialo albo zadzwonilo aby o tym powiedziec. szkoda ze wczesniej sie o tym nie wiedzialo. wiecie takie sprawy jednak lacza ludzi, poniewaz cos przed tem musialo byc... ahhh... wiecie co az mi jakos tak lepiej... TYLKO CAŁĄ NOC DZISIAJ NIE PRZESPIE ! A PRZED 5 MUSZE DO PRACY WSTAC :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
TERAZ TO JUZ WOGOLE NIKT INNY PROCZ NIEGO ;( KUR___WA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Behemo- bądź dzielna! MOże po prostu zaczniecie od nowa, to też jest dobre, zapomnieć o tym co było i odbudować relacje na nowo. serce- ale tak jak mówiłam, to dlatego są takie trudne związki, bo mają coś do odrobienia ale to nie gwarantuje, że zawsze będą razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez jest ciezko ajjjjjjjj
behemo - wy tez macie sie w pracy:( ja milam chwile watpliwosci ale ja nie rzuce pracy ..............:( ciezko, bo on jest po prostu kolega z pracy:( 2lata razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez jest ciezko ajjjjjjjj
Kochane a co myslicie o urodzinach, jak sie zachowac? za tydzien jego swieto:( ja juz mu dawno prezent kupilam...bbuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
w moim wypadku jest tak ze jego rodzice powiedzieli mu ze ma sie zajac jego niedorozwinieta chyba umyslowo siostra. Ona ma 34 lata, dobrze zarabia, ale sobie nie radzi w zyciu... taki typ czlowieka... a ja przeciwienstwo, odwazna, pracowita, wygadana, dusza towarzystwa... no i powiedzieli mu ze ma sie zajac siostra i ze mna skonczyc bo i tak nie jest gotowy na tak powazny zwiazek (mamy ppo 24 lata)... a on posluchal... ja sie wyprowadzialam, a ta gruba krowa wprowadzila do mojego domu,,,, ktory z nim urzadzilam... jestem taka wsciekla ale nie pokazuje mu ze mam taki wielki zal do niego i jego rodziny o to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
chce mu pokazac ze mam klase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
NA GG JEST ALE JA JESTEM NA NIEWIDOCZNYM KURCZE JAK BARDZO BOLI ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
a pozniej on przychodzi do mnie, zali sie ze w domu balagan, ze nie je obiadow, nic goracego w ciagu dnia... ze mna mial 7 niebo. Gotowalam, sprzatalam, pralam, nawet jak mnie naszlo to placki pieklam... a on to kochal, kochal nasze wspolne zycie... ale powiedzial ze musi miec 100 pewnosc ze chce ze mna byc i bedzie mogl powiedziec rodzinie ze sie maja ode mnie odczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
behemo- rozumiem jego trudną sytuację rodzinną ale żeby aż Cię zostawić, bo tak mu rodzice kazali, to naprawdę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
serce sercu, wiem jak to jest bo mam identyczna sytuacje... ale niech spierdala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
dziwne, wiem, zwlaszcza ze ja wiem ze on mnie kocha... ale jego rodzina taka jest dziwna... wiecznie go straszyli, jak nie rodzice to siostry ze jak czegos nie zrobi to sie go wypra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
dola teraz mam jak H*J pomozcie, ;( bo on na gg jest na widocznym i do tego ma ucmiechneta mine w opsie az tak mu dobrze beze mnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
i on nawet w pracy chcial ukryc to ze juz nie jestesmy razem... chcial to ukryc!!! co za bezsens... zdjec nie sciagnal przez miesiac, przychodzi do mnie jakby nigdy nic, nazywa mouse, jak widzi ze jestem zla to probuje mnie rozpogodzic, chce we wszystkim pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
serce.sercu, moze on to robi na przekor Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
behemo- on Cię kocha, poczekaj troszkę na 100% wróci serce- nie smuć się, cholera gdybym wiedziała, to nie wspomniałabym o tych związkach karmicznych. Wierz mi, ja też jak na początku przeczytałam, że jest między nami karma, to też nie wiedziałam ', co ze sobą zrobić ale wole się nie nastawiać. bo to tak naprawdę nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
taka mam ochote na dostepny przejsc, ale po co... i tak nie napisze nic, tylko odrazu sie niewidoczny zrobi... ehhhhhhh ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
Jest taka fajna piosenka Kasi Kowalskiej - Nobody zapodaje wam najlepszy tekst z tej piosenki ALE UPRZEDZAM PIOSENKA SMUTNIUCHNA JEST :( Zobaczysz przyjdzie dzień przyjrzę się waszemu szczęściu Odnajdziesz może w niej Jakąś cząstkę mnie Zobaczysz przyjdzie dzień Zniknie też żal w moim sercu Odnajdziesz może w niej Jakąś cząstkę mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
spicie juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
serce.sercu, nie rob nic, po prostu Cie nie ma na gg, nic nie rob bo bedziesz zalowac jak sie rozczarujesz. aaaaa... dzieki ze tak myslisz, ja wiem ze on mnie kocha, ale wrocic, nie wroci, rodzina wazniejsza, ja wiem ze oni mnie lubili, jego rodzice, opiekowalam sie jego tata jak byl chory, tez mial wszystko przygotowane, swieza posciel, obiady, ciasto marchewkowe... jego mama i siostra podziekowaly mi bardzo, mowily mu jaka to bylam wspaniala i pomocna... ah, co za zycie... ja chyba juz go nie chce... nie znioslabym dluzej tego jak bardzo ulega rodzinie... on byl pod wielkim naciskiem... aaaa.. a jak z Twoim? Cisza nadal? Twarda jestes? Podziwiam Was dziewczyny, wiem ze ciezko, ale dajecie sobie super rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
No cisza. Nie wiem, czy czytałaś wcześniej. Dzwonił albo puszczaą sygnał w zeszły poniedziałek. Ale nie wiemo co chodziło, czy o klucze od domu, czy o coś innego. Wie, że napisałam w czwartek dlaczegp dzwonił i nic nie odpisał. On już się nie odezwie, wiem o tym, że tylko się łudzę ale nic na to nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
sluchajcie zrobie moje sloneczko doslownie na seksunde dostepne i odrazu na szaro spowrotem. zeby wiedzial ze jestem, co o tym myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Tak za bardzo twarda to ja nie jestem. Jestem zamulona, całz czas o nim myślę a czasami po prostu w sekundzie ryczę ale co mam zrobić, żyć muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa.....
Serce, to wejdź już na widoczny, raz się żyje. Zobaczysz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce.sercu
dla mnie to jasne na niewidoczny ucieknie jak bede na dluzej, tak mysle ze na seksunde tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×