Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość renatka451

Jak sobie radzić z synem leserem?

Polecane posty

Gość renatka451

Mam straszny problem z moim dorosłych synem.Ma prawie 28lat i od momentu zakończenie studiów nie podjął stałej pracy(poza bardzo dorywczymi na umowe zlecenie).Poprostu nie wiem już co mam robić...Nie pomagają prośby,grożby itd.Przestałam go na jakiś czas utrzymywać do poszedł do moich rodziców i dawali mu pieniądze na ciuszki i imprezy bo przecież wnusiu taki biedny jest,a jest młody i musi się wyszumieć(szumi od 8 lat i końca nie widać...).Gdy się o tym dowiedziałam zrobiłam awanture moim rodzicom to powiedzieli,że jeszcze dość w życiu się napracuje...Prowadze swoją firmę(niewielką hurtownie koesmetyków)mogłabym zatrudnić teoretycznie syna ale poprostu boję się jego nieodpowiedzialności i tego,że coś zawali,a nie mam zamiaru się za niego wstydzić.Syn został skierowany z UP na kurs z zakresy aktywnego pouszukiwania pracy.Oczywiście to też nic nie dało..Prosze o jakieś rady,czy to normalne,że 28 letni facet ma takie problemy żeby się zmotywować do czekogolwiek z własniej nieprzymuszonej woli?Czy poprostu on już ma taki charakter,że trzeba go ciągle "ciągnąć za uszy i prowadzić za rączkę"?Czy może są to objawy jakieś depresji?Proszę o rady co mam robić bo jestem bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spartakus
radzilabym psychologa,ma jakas blokade,to nie ma co podciagac pod leserstwo,i wazne-opieprzyc dziadkow...uposledzaja go...moze niech mu zone sponsorke znajda..wspolczuje, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sin-bat
najbardziej mnie śmieszy jak rodzice narzekają na własne dziecko, a kto go tak wychował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uno dos
radzilabym psychologa,ma jakas blokade,to nie ma co podciagac pod leserstwo Dobre:D:D Len, ktory nie chce wziac odpowiedzialnosci za swoje zycie. Do psychologa powinnas zaprowadzic dziadkow, aby uslyszeli jaka krzywde mu robia, dajac kase na darmozjada. Dobrym slowem nic nie zdzialasz. Musi zostac pozostawiony sam sobie, bo nigdy nie dojrzeje i bedzie(juz jest) niedojda zyciowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×